• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia Festiwal Biegowy

Kryst.
22 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
- Po pierwsze kazał nam nauczyciel, - po drugie nie musimy iść na lekcje, a po trzebie - lubimy biegać - to trzy powody udziału 700 uczniów i uczennic gdańskich szkół podstawowych w przedsięwzięciu sportowo-rekreacyjnym Lechia Festiwal Biegowy. Impreza, w której - nie liczyło się zwycięstwo, lecz sam udział, była ostatnią organizowaną w tym roku przez KL Lechia Gdańsk. Organizacyjną pomoc okazały MOSiR oraz Wydział Edukacji i Sportu UM. Patronem prasowym zawodów był "Głos".

Stanisław Lange, dyrektor gdańskiego klubu, jest wielkim szczęściarzem. Po raz kolejny dopisała mu aura, dzięki czemu setki dziaciaków z chęcią ustawiły się na starcie usytuowanym na bieżni stadionu przy ulicy Traugutta. - Mamy do przebiegnięcia półtora kilometra. To dużo, ale damy radę. Najwyżej, jak zabraknie sił, to dojdziemy spacerkiem - zapewniały, przekrzykując się nawzajem Natalia Biała, Natalia Postrożny oraz Anna Kusz, uczennice czwartej klasy SP 15 z Wrzeszcza.

Mimo że Lange chciał biegiem uhonorować coubertinowską ideę udziału w sportowej imprezie, a nie walki o zwycięstwo, trudno było mu powstrzymać gawiedź przed rywalizacją o plamę pierwszeństwa. Z szacownego prekursora nowożytnego olimpizmu nic sobie nie robiła chociażby drobniutka Dominika Rosińska, uczennica IV c SP 15, która z grymasem bólu na twarzy wpadła pierwsza na metę. - Wiem, że nie zwycięstwo było najważniejsze, ale to wszystko tak samo wyszło. Trzymam się za brzuch, bo się zmęczył i teraz mnie boli - zauważyła rezolutnie 10-latka. Nieco za nią przybiegła jej rówieśniczka, Marta Miecznikowska z SP 2 z Moreny. Biegła w dżinsowej kurtce, mocno ograniczającej jej ruchy. - Ciężko biegnie się w takim stroju, tym bardziej, że na lekcjach wychowania fizycznego nie biegamy takich dystansów. Boże, pierwszy raz w życiu zaliczyłam półtora kilometra. Lepiej późno niż wcale - wyznała.

Po 20 latach od pamiętnego dwumeczu Lechia - Juventus w pierwszej rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów, okazało się, że jednak gdański klub jest lepszy od bianco-nerrich. Tak wynikałoby z kolejności wbiegających na metę Festiwalu Biegowego. 10-letni Bartosz Mazur z IV c SP 15, biegnący w zielonym dresie z napisem Lechia (trenuje w gdańskim klubie od pięciu lat), był szybszy od Krystiana Makurata z IV d SP 2, noszącego pasiastą koszulkę "Juve" z nazwiskiem Nedved. - Wygrałem, bo mam talent. Taki dystans, to dla mnie nic - puszył się Bartek. - Miałem miękkie nogi. Koszulka mi nie pomogła - dowodził Krystian.

Kolejność.
1. SP 49,
2. SP 2,
3. SP 15,
4. SP 1,
5. SP 65.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie (1)

  • strata

    sobota lub niedziela poniedzalek piontek szkola

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane