- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (92 opinie) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (37 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (121 opinii) LIVE!
- 4 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (140 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Rezerwy Gedanii bez przełamania (2 opinie)
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Lechia - Porta Ogniwo 48:11
Lechia - Porta Ogniwo 48:11 (17:6)
Punkty: Stanisław Więciorek 15, Adam Latopolski 7, Janusz
Urbanowicz 6, Sławomir Kaszuba 5, Maciej Szablewski 5,
Grzegorz Śliwiński 5, Paweł Besler 5 - Daniel Podolski
6, Mariusz Wilczuk 5.
LECHIA: Urbanowicz, Klusek, Kaszuba, Sienkiewicz, Piwko, Doroszkiewicz (70 J. Śliwiński), Sajur (70 M. Szniger), Więciorek, Szablewski, Fedde, Hedesz, G. Śliwiński, Baraniak, Besler, Latopolski.
OGNIWO: Ł. Mikołajczak (70 Pionk), Kasperek, Witoszyński (5 Zeszutek), Ignatowicz (65 Rycewicz), Skoczylas, Mróz, Pawlicki, Wantoch-Rekowski, Cackowski, Szostek (68 Wojtkuński), Romanowski, Malochwy, Wilczuk, Podolski, Jasiński.
W porównaniu z ostatnim jesiennym meczem w wyjściowym składzie Jarosław Hodura musiał dokonać sześciu zmian, były też przesunięcia na poszczególnych pozycjach. Marcin Baraniak i Szablewski przenieśli się do Gdańska. Ten drugi w derbach już punktował dla nowych barw.
- Obaj są dużym wzmocnieniem. Bardzo dobrze zagrał Maciej. Marcin był spięty grą przeciwko Ogniwu oraz tym, że został przesunięty na środek ataku, a przecież jest rasowym skrzydłowym. Mimo to mógł zdobyć przyłożenie, ale po minięciu rywali oddał piłkę Beslerowi - przyznaje Marek Płonka, trener gdańszczan.
Worek punktowy już w 2 minucie rozwiązał Śliwiński. Gdańszczanie szybko podwyższyli na 12:0. Przed przerwą rywale odpowiedzieli tylko dwoma karnymi Podolskiego. W drugiej połowie zaliczyli nawet przyłożenie, ale zaległości treningowych nie udało się ukryć.
- Zawodnicy zrobili tyle, ile mogli. Jeśli doszlifujemy przygotowanie motoryczne, może coś się uda w tej rundzie wygrać. Na pewno rozpoczął się nowy etap Ogniwa - zapowiada Jarosław Hodura, który drużynę ma prowadzić do końca rundy wiosennej. Grzegorz Kacała i Sylwester Hodura, poprzedni szkoleniowcy, mogą wspierać rugbistów, ale wolą klubowego zarządu nie mają prawa prowadzić treningów, ani ingerować w skład zespołu.
Budowlani Lublin - Arka Gdynia 8:15 (5:12)
Punkty Arka: Paweł Bury 10, Michał Rogowski 5.
ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Kaszubowski, Rogowski (70 Zdunek), Nowak, Andrzejczuk, D. Olejniczak, Raszpunda, Komisarczuk, Kriczun, Skrzyński (65 Chromiński), Bekow, Mroch, Stachura, Bury (68 Madejewski), Skindel.
- O wygranej zadecydowała pierwsza połowa, w której prowadziliśmy już 12:0. W tym czasie graliśmy dużo przy młynie oraz ręką. Po przerwie przewagę mieli rywale, zwłaszcza w młynie dyktowanym. Opuszczały na siły, ale w końcówce potrafiliśmy obronić korzystny rezultat, choć rywale mieli całą serię karnych. Zaskoczyli nas tylko drop-golem. Dobrze w debiucie zaprezentował się Stanisław Kriczun. Rosjanin, a od następnej kolejki i rugbista z Ukrainy mogą nam pomóc, bo sponsoruje ich "Specjal" - podkreśla Dariusz Komisarczuk, który poprowadził Arkę do zwycięstwa jako zawodnik i trener wspólnie z Maciejem Stachurą.
W ostatnim meczu grupy mistrzowskiej Blachy Pruszyński Budowlani Łódź przegrali z Orkanem Sochaczew 20:39 (6:5).
AZS AWFiS - Pogoń Siedlce 32:12 (15:7)
Punkty: Jurij Buchało 12, Marcin Gołąbek 5, Paweł Daszkiewicz 5, Jakub Seklecki 5, Rafał Matusiak 5 - Kamil Bobryk 5, Marek Mirosz 5, Adrian Miałkowski 2.
AZS: Ciesiołkiewicz, Miszczuk (60 Zawadzki), Jumas, Deka, Tymoszuk, Daszkiewicz (70 Klimek), Seklecki, Gołąbek (73 Sauer), Krawczenko, Buchało, Kowalski (70 Bielawski), Matusiak, Kwiatkowski, Bistram (65 Jażdżewski), Wójcik.
Akademicy dziękowali Wojciechowi Przybylskiemu, rektorowi AWFiS, że zgodził się sfinansować ich wiosenne występy. Aby wypełnić luki w składzie, Jerzy Jumas postawił na czterech debiutantów: Daniela Kowalskiego (przeszedł z Arki Gdynia), Pawła Klimka, Damian Sauera i Mariusza Bielawskiego. Dla trzech ostatnich był to pierwszy oficjalny mecz w rugby.
- Rozpoczęliśmy od gry pod wiatr i słońce, co rywale skrzętnie wykorzystali. Przez dwadzieścia minut byliśmy w defensywie, przegrywaliśmy 0:7. Sytuację uspokoiły celne kopy Buchałowa i przechwyt Daszkiewicza, po którym zdobyliśmy punkty do szatni. W drugiej połowie goście opadli z sił - ocenia akademicki szkoleniowiec.
W drugim meczu o miejsca 7-10 Folc AZS Warszawa wygrał z Posnanią 30:19 (25:12).
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2004-04-05 17:52
MOCNO OGNIWO MOCNO ! ! !
- 0 0
-
2004-04-05 19:04
Chcesz reklamy
Jeśli chcesz reklamować swoją stronę prosimy o kontakt!
- 0 0
-
2004-04-06 13:57
TYLKO ARKA GDYNIA
TYLKO ARKA GDYNIA RUGBY
TYLKO ARKA GDYNIA RUGBY
TYLKO ARKA GDYNIA RUGBY
TYLKO ARKA GDYNIA RUGBY
TYLKO ARKA GDYNIA RUGBY
TYLKO ARKA GDYNIA RUGBY
TYLKO ARKA GDYNIA RUGBY
TYLKO ARKA GDYNIA RUGBY- 0 0
-
2004-04-11 20:03
Pae
- 0 0
-
2004-04-11 20:03
P
- 0 0
-
2004-04-11 20:12
Paweł Besler jest dobrze zapowiadającym się zawodnikiem,każdy mecz gra równo i na wysokim poziomie! a to jest najważniejsze:) uważam,że powinien zawsze wychodzić w pierwszym składzie bo to bardzo wartościowy zawodnik!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.