• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarstwem jest gol

Kryst.
29 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 

Arka Gdynia

Piłkarze Prokomu Arki Gdynia wygrali pierwszy w tym sezonie mecz na obcym boisku, pokonując w zaległym spotkaniu 8. kolejki II ligi w Mławie tamtejszy MKS 1:0. Wreszcie - chciałoby się powiedzieć.

1:0 Ława (79-wolny)
Sędziował Szydłowski (Kraków).
Widzów 2 tys.
PROKOM: Chamera - Wojnecki, Woroniecki, Kowalski Ż - Ława Ż (88 Ulanowski), Murawski (72 Ignaszewski), Sobieraj Ż, Piskuła Ż, Pudysiak - Dymkowski, Pilch (89 Jelonkowski). TRENER: Dragan.
MŁAWA: Wiśniewski - Rogoziński, Woźniczka, Brzozowski, Butryn Ż (83 Karpiński) - Lubasiński, Mikłowski Ż, Kalu, Wodniok (62 Nawrot) - Połoszczak, Rogalski. TRENER: Kurowski.

Pierwszy gol zdobyty przez Bartosza Ławę dla żółto-niebieskich barw był przedniej marki. Gdyński pomocnik ustawił piłkę 18 metrów od bramki bronionej przez Macieja Wiśniewskiego, byłego golkipera Arki. W tym właśnie miejscu faulowany był Marcin Ignaszewski. Ładnym, technicznym uderzeniem Ława przeniósł piłkę nad sześcioosobowym murem gospodarzy i zmieścił w "okienku" bramki Mławy. Bramkarz miejscowych stał jak zauroczony. - Klasycznie ściągnął pajęczynkę - zachwycał się golem Wiesław Kędzia, kierownik naszego zespołu. Jeśli jakością strzelonej bramki można było się chwalić, to zupełnie odmienne opinie wzbudzał stan murawy mławskiego MOSiR. - Wygrałem, więc powinienem powiedzieć, że boisko było świetne. A to nieprawda. To była jakaś grobla, warunki do były okropne - zauważył Mirosław Dragan, trener Arki. - To jest nie tylko nasza opinia. Wszyscy, którzy tu byli, to narzekali. Ale poradziliśmy sobie - dodaje Kędzia. Panaceum na nierówności terenu, a miejscami nawet małe okopy, było granie długą piłką, od czasu do czasu z pominięciem linii pomocy. Arkowcy walczyli bardzo twardo, co rusz wywołując alarm w szykach obronnych gospodarzy. Na bramkę Wiśniewskiego uderzali Krzysztof Piskuła i Robert Dymkowski. Najbliżej szczęścia i zdobycia pierwszej bramki w sezonie był w 12 minucie Grzegorz Pilch. Gdyński napastnik huknął z 10 metrów, jednak bramkarz z Mławy nie przestraszył się siły kopnięcia i pewnie sparował piłkę w bok. Niestety, ten sukces Arka okupiła stratą kolejnego zawodnika. W 72 minucie jeden z mławian w ferworze walki nadepnął na piętę Rafała Murawskiego. Pomocnik szarpnął nogą i.. skręcił staw kolanowy. Wiele wskazuje na to, że nie zobaczymy go w piątkowym meczu z Górnikiem Polkowice.

Po meczu cieszący się z wygranej trener Dragan odpierał zarzuty, że potrzebował aż meczu z osłabionym chorobą rywalem, by wygrać na wyjeździe. - To co, miałem lekarstwa Mławie wozić, by tylko nie stawiano mi takiego zarzutu? To znaczy, że w sobotę Bełchatów, też nie musiał się starać, by wygrać mecz w Mławie, bo ci chorzy nie mieli siły walczyć? To nieprawda. Tamten i ten, to były mecze walki. Gospodarze walczyli na tyle, na ile mogli - mówił Dragan. - Wygrana gości jest zasłużona. Byli bardziej wybiegani, zgrani, mieli większą siłę ognia. Nie zmienia to faktu, że wciąż nie możemy grać na sto procent - zauważył Marian Kurowski, szkoleniowiec drużyny gospodarzy.
Głos WybrzeżaKryst.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (4)

  • do redaktora !

    "Nasz redaktorek" jak zwykle szuka dziury w całym.
    Wygrana jest, 3 punkty są, 4 miejsce w tabeli, i nic pajacu na to nie poradzisz !!!!!

    • 0 0

  • Brawo KUPA!!!

    • 0 0

  • Bo reda. Gojtkowskiego...

    ... to chyba 'StachU' uczył pisać o sporcie hihihihihiiii
    Aż dziwne, że tym razem kibiców nie próbował podpuszczać do rozróby.
    Ale jaka gazeta, tacy dziennikarze i wyżej wierszóweczki nie podskoczysz...mawiają.

    • 0 0

  • Kryst. jesteś żałosny....

    "W 72 minucie jeden z mławian w ferworze walki nadepnął na piętę Rafała Murawskiego. Pomocnik szarpnął nogą i.. skręcił staw kolanowy." - czuję się dobrze i Twoja gadka nie zniechęci mnie do gry w piątek!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 34 67 64.7%
2 Sławek Surkont 35 59 57.1%
3 Mariusz Kamiński 35 58 54.3%
4 Izabela Dymkowska 34 57 55.9%
5 Marek Dąbrowski 35 57 54.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 32 18 8 6 51:31 62
3 GKS Katowice 32 16 8 8 62:33 56
4 Górnik Łęczna 32 13 13 6 33:26 52
5 Wisła Płock 32 14 9 9 44:42 51
6 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
7 Wisła Kraków 32 13 11 8 60:42 50
8 Motor Lublin 32 14 8 10 44:40 50
9 Odra Opole 32 14 7 11 39:31 49
10 Miedź Legnica 32 11 12 9 46:34 45
11 Stal Rzeszów 32 13 6 13 49:57 45
12 Znicz Pruszków 32 11 6 15 32:41 39
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 32 8 11 13 47:51 35
15 Polonia Warszawa 32 7 10 15 38:48 31
16 Resovia 32 8 7 17 36:56 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 32 4 11 17 25:56 23
18 Zagłębie Sosnowiec 32 2 10 20 20:51 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 32 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 3:4 (2:2)
  • Motor Lublin - Znicz Pruszków 3:3 (1:2)
  • GKS Tychy - GKS Katowice 2:3 (2:1)
  • Chrobry Głogów - Resovia 1:1 (1:0)
  • Stal Rzeszów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:2 (2:1)
  • Odra Opole - Wisła Płock 3:0 (3:0)
  • Polonia Warszawa - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
  • Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała 6:1 (4:1)

Ostatnie wyniki Arki

Zagłębie Sosnowiec
92% ARKA Gdynia
4% REMIS
4% Zagłębie Sosnowiec
Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane