- O takich drużynach mówi się, że jeńców nie biorą. Albo rywal leży na ziemi, albo oni. FC Midtjylland jest otrzaskany w pucharach. Na bodajże 13 ostatnich sezonów w 11 grał na międzynarodowej arenie, wychodził już z grupy Ligi Europy. My przy nim jesteśmy Kopciuszkiem. Ale sport lubi takie mecze. Dlatego gramy o mega niespodziankę. Wierzymy, że możemy to razem zrobić, przy wsparciu naszych kibiców - zapowiada Leszek Ojrzyński, trener Arki Gdynia. Pierwszy bój przy ul. Olimpijskiej w czwartek o godzinie 20. Rewanż w Danii za tydzień, 3 sierpnia o 20:30. Poniżej wypowiedzi szkoleniowca żółto-niebieskich.
Faworytem nie jesteśmy. O awans do następnej rundy będzie bardzo ciężko. Jednak na pewno się nie poddamy. O taką szansę przecież walczyliśmy. Ta drużyna już pokazywała w Warszawie, gdy byliśmy skazywani na porażki i w finale Pucharu Polski, i w Superpucharze Polski, że potrafimy wychodzić zwycięsko z takich konfrontacji. My nie mamy nic do stracenia i chłopaki też o tym wiedzą. Dlatego gramy o mega niespodziankę. Lubię swoim zawodnikom przed meczem podawać pozytywne przykłady. Na przykład drużyna macedońska wygrała w Lidze Europy z FC Kopenhaga 1:0, czyli pokonała mistrza Danii. Można sięgać, że wcześniej odpadli Rangersi z Glasgow, bo polegli w Luksemburgu. To jest właśnie najpiękniejsze w sporcie.
Lubię mówić - niech wygra lepszy. Wtedy nie będzie pretensji, ani rozpaczy. Uważam, że trzeba zasłużyć na pewne rzeczy. I tak samo jest z awansem. Na pewno i o niego walczyć będziemy do końca. Sam jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało, bo i dla mnie i dla większości piłkarzy do debiut w europejskich pucharach.
Jeśli miałbym go porównać do jakiejś polskiej drużyny to byłby Zagłębie Lubin za jego najlepszych czasów. O takich drużynach mówi się, że jeńców nie biorą. Albo rywal leży na ziemi, albo oni. Cechy motoryczne są na najwyższym poziomie europejskim. Tworzą kolektyw, jest dyscyplina, bieganie, walka. Po stracie piłki wszyscy wracają. I musimy odpowiedzieć tym samy, jeśli chcemy sprostać wyzwaniu. Trzeba grać do upadłego, zaprezentować nie 100, a 130 procent możliwości, dać z siebie wszystko.
To rywal otrzaskany w pucharach. Na bodajże 13 ostatnich sezonów w 11 grał na międzynarodowej arenie, wychodził już z grupy Ligi Europy. Ma też zawodników, którzy już coś znaczyli w piłce europejskiej jak Jakob Poulsen. Ale jest też młody napastnik Paul Onuachu, który pewnie gra już ostatni sezon i może pójdzie do Anglii, bo tam ceni się takich piłkarzy. Nie tylko strzela bardzo dużo bramek, ale jest też zawodnikiem o bardzo dobrych warunkach fizycznych, ale i bardzo dobrze biegającym i zaawansowanym technicznie.
My przy nim jesteśmy Kopciuszkiem. Ale sport lubi takie mecze. To jest wielka przygoda w Gdyni. Mamy przeciwnika bardzo dobrego, chociaż może nie bardzo medialnego jakby większość sobie życzyła. Do tego spotkania przygotowywaliśmy się bardzo starannie i chcielibyśmy przełożyć to na boisko. Patrząc na pogodę i deszcz Gdynia płacze. My z tego powodu też zmieniliśmy nieco swoje plany treningowe. Oby po wyniku, który uzyskamy - było weselej. Wierzę, że w naszym zespole jest wszystko w jak najlepszym porządku i będziemy naładowani, żeby pokazać się na takim poziomie, jakim jest Liga Europy.
o różnicach między krajowymi a europejskimi pucharami
W finale Pucharu Polski i Superpucharze Polski mieliśmy tylko jeden mecz. Po nim sprawa była załatwiona na nasza korzyść. Tutaj gramy nie tylko o to, by cieszyć się w czwartek, ale jednocześnie z nadzieją patrzyć w mecz rewanżowy. To istotna różnica w stosunku do pojedynków, które graliśmy w Warszawie.
W Gdyni tak naprawdę rozgrywamy dopiero pierwszą połowę. Po niej będziemy chcieli mieć nadal duże szanse na rewanż. Wierzymy, że możemy to razem zrobić, przy wsparciu naszych kibiców.
o kibicach Jak się czuje wsparcie kibiców, zawsze się jest mocniejszym. Oby tak było, że kibice będą naszym 12 zawodnikiem. Chcielibyśmy, aby doping był przez 90 minut plus w doliczonym czasie, bo na pewno kilka minut będzie dodanych. Wspólnie chcemy się jak najlepiej pokazać. Dla mnie to będzie pierwsze takie doświadczenie w Gdyni, gdy na stadionie będzie ponad 14 tysięcy naszych sympatyków. Liczę bowiem, że każdy lub prawie każdy z obecnych będzie za nas trzymał kciuki.
Fajnie, aby było wsparcie, bo zawodnicy to odczuwają. Na murawie zawsze to dodatkowe procenty wartości zespołu. I to one mogą nam pomóc. Natomiast race, przerwy w grze mogą nas z kolei wytrącić i skomplikować życia. Dlatego liczę, że i my pokażemy się z dobrej strony pod względem sportowym, a kibice będą nas wspierać. Wtedy coś wspólnie fajnego możemy zrobić.
o stałych fragmentach To duża siła FC Midtjylland. W poprzednim sezonie w całej Europie tylko Atletico Madryt zdobywało od nich więcej goli po stałych fragmentach. W duńskim klubie do tej materii przykładają wielką wagę. Co miesiąc się nad tym naradzają, coś zmieniają. W pierwszym meczu z Ferencvarosem aż 3 z 4 goli właśnie padły po stałych fragmentach. My zresztą podobnie pracujemy nad tymi elementami.
Nasz drugi trener Patryk Kniat na żywo oglądał mecz rewanżowy Midtjylland - Ferencvaros. Przywiózł ciekawe obserwacje. Co prawda chwalił duńską drużyną, ale też znaleźliśmy możliwości, gdzie będziemy uderzyć. Oczywiście nie mogę tego zdradzić, ale w przygotowaniach skupialiśmy się na tym, pokazywaliśmy piłkarzom, co należy zrobić.
Zobaczymy też, jaki ostatecznie skład wystawią rywale. Chociaż u nich na ogół jest żelazna "11". Jedyny znak zapytania może jest w środku obrony. Dzięki temu, że mają stabilizację personalną, są bardzo zgrani, to ich siła.
o grze na zero z tyłu czy jednak zwycięstwu za wszelką cenę Łatwiej o zwycięstwo, gdy gra się na zero z tyłu. Jedna bramka może zdecydować o tym, czy się wygra. Ale to jedna z takich podstaw, których jest kilka. Na pewno będziemy reagować, co się będzie działo na boisku. Mamy jakieś niespodzianki na ten mecz i oby zaskoczyły one rywala.
Amerykańscy naukowcy określili, że aż 1500 czynników, mniejszych lub większych - ma wpływ na wynik sportowy. M.in. w tym zawiera się rola publiczności, dyspozycja dnia, pogoda, boisko itd. Statystyka jest ważna w przygotowaniu do meczu. Jeśli wskazuje, że ktoś ma z czymś problem to ma szanse to poprawić, a rywal może pójść w tym kierunku i wykorzystać to. Ale to jest matematyka. Nie raz już się okazało, że przydzielanie procentowych szans, wyliczanie różnych rzeczy nie idzie w tym kierunku, co później dzieje się na boisku.
tą niespodzianką pewnie jest sobieraj w 11, który swoją grą będzie rozśmieszał duńczyków
ag
5 lat
3924
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 14:38
(1)
Czy będzie wołał "panie sędzio kiedy ten karny"
kw
5 lat
107
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 15:14
Arka gdynia
Arka to jest potęga
Kibic Arki
5 lat
87
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 18:24
Sobi zatrzyma dunow. Niejeden troll i menda się zdziwi, tak jak dwa razy w Warszawie.
5 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:14
piekne porownanie Arki do Kopciuszka
Dzisiaj zmieni sie w Ksiezniczke. Mamy juz korone PP, SP a teraz walczymy o LE.
Janusz z Witomina
5 lat
3813
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:14
Szczerze i z dystansem
Dunczykom wystarczy remis w Gdyni. Awans maja w kieszeni. Nie oklamujmy sie. Nasze topowe druzyny nie radza sobie w Europie, co dopiero nasza Arka, ktorej oczywiscie kibicuje
Stary Gwardzista
5 lat
3617
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:17
(3)
Od nas kibicow będziecie mieli doping nonstop. Wy musicie jeździć na tylkach.
5 lat
537
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:34
(1)
Odpalicie coś. Tyłki rozwarte ?
5 lat
617
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 15:48
Głodnemu chleb na myśli.
5 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 14:56
Pogoda taka, że napewno będą jeździć na tyłkach, ale to może uratować Arce wynik, dużo wody to dużo przypadku...
5 lat
100
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:26
(3)
Panie trenerze !!!
Olać ten puchar ! Europy nie podbijemy ....zamieniłbym awans dalej
na 6 punktów ligowych u siebie z Wisłą Płock i Koroną Kielce
5 lat
1430
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:41
(2)
Drugą dobę leje w Gdyni ,aż się boję jak to boisko będzie dziś wyglądało
5 lat
153
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:50
(1)
Bardzo dobrze ciężka Murawa nie sprzyja technicznym gracza jacy są w Danii
TAG
5 lat
82
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:57
Ja bym polemizował czy to faktycznie nasz atut
5 lat
42
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:28
Proszę nie piszcie że Ojrzyński doprowadził Arkę do pucharu bo on sam nawet tego nie lubi (6)
Kreatorem sukcesu w PP był Niciński. Zamiast doprowadził można by użyć innych słów jak np. zdobył, poprowadził w meczu finałowym itp.
5 lat
437
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:34
(1)
Tak gościu ,ale Nitek by nie uratował nam ekstraklasy , przyczyny znane dla kumatych
5 lat
110
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 16:03
tak gościu miły ale nie piszę akurat o ekstralkasie więc nie rozmiem do czego zmierzasz ?
5 lat
41
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:54
kreator? hahah (1)
liczy się zwycięzca a nie ten co był po drodze bo nie wiadomo czy by wygrał
jak zapalają znicz olimpijski to też podają kto zapalił a nie kto mu go podał
:)
5 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 16:02
ale co ma piernik do wiatraka ?Zdobycie pucharu polski nie ogranicza się do osiągnięcia celu w postaci wygrania finału
tylko do osiągnięcia wielu celów w tym wygrania finału. Więc nie pier... o zniczu bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
5 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 14:24
(1)
Niestety ale z Nitkiem by tego nie było.
5 lat
50
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 17:34
tego się nie dowiemy
5 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:36
Uwaga!!!!! (2)
Dobrze pilnować!!!! Ponoć mają być race. Magazyny przeszukać, pilnować ludzi co wchodzą z idenfikotarami SKGA a nawet pilkarzy.
Raca są niebezpieczne!
5 lat
2514
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:49
(1)
A ty znowu tutaj przecież, to już jest nudne
Sopot do Arki należy
5 lat
77
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:55
Nudne są race
5 lat
113
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:39
będzie mokra murawa może być jak w kasynie
5 lat
193
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 13:56
to są eliminacje a nie europjskie puchary!!! (2)
20.06.1984
5 lat
1122
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 14:01
Tak prawdziwe puchary będzie grała lechia w Bytowie.
To są, a zarazem eliminacje do Ligi Europejskiej
Jedno miasto jeden klub
5 lat
203
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-07-27 14:02
eliminacje sa teraz w ramach europejskich pucharow :)
W sezonie zasadniczym rozegrane zostaną 34. kolejki, w których każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny awansują do PKO BP Ekstraklasa. Natomiast trzy najsłabsze zostaną zdegradowane do II ligi.
Zespoły z miejsc 4-6 zagrają w dwustopniowych barażach, a ich zwycięzca także awansuje do piłkarskiej elity.