- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (183 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (55 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (8 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (481 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Rugbiści Lechii stawiają na sprawdzone metody
Drew Pal 2 Lechia Rugby
Rugbiści Lechii Gdańsk są niepokonani od czterech spotkań i wszystko wskazuje na to, że odnaleźli optymalną formę tuż przed finałem ekstraligi. W niedzielnym pojedynku o drugie z rzędu złoto podopieczni Marka Płonki i Pawła Lipkowskiego zmierzą się z Arką Gdynia, która wiosną nie zaznała jeszcze porażki. - Jesteśmy mocni, ale by obronić tytuł musimy wspiąć się szczebel wyżej niż w półfinale przeciwko Budowlanym Łódź - mówi trener Lipkowski.
Lechia w minionym sezonie sięgnęła po tytuł najlepszej drużyny w kraju po raz pierwszy od dekady. W półfinale biało-zieloni dwukrotnie pokonali Arkę Gdynia, a w meczu decydującym o złocie pokonali Budowlanych Łódź.
PO 10 LATACH TYTUŁ MISTRZOWSKI WRÓCIŁ DO GDAŃSKA
Na finiszu obecnych rozgrywek kolejność gier jest inna, ale znów o złoto Lechia zagra na wyjeździe. W półfinałach gdańszczanie wywalczyli awans odnosząc dwa zwycięstwa nad Budowlanymi, a w niedzielę o godzinie 17:30 o złoto zagrają na Narodowym Stadionie Rugby z Arką.
BUCHAJŁO: JESTEŚMY JEDNĄ BANDĄ
Gdynianie wiosną nie przegrali jeszcze ani jednego spotkania, a i w całym sezonie zaledwie dwukrotnie zaznali smaku porażki, w tym raz przeciwko Lechii podczas wrześniowego meczu na PGE Arenie).
- Każdy kto wchodzi do finału, gra w nim o zwycięstwo. Z kolejnymi meczami nasz zespół się rozkręcał i myślę, że w półfinałach przeciwko Budowlanym byliśmy naprawdę mocni. Aby jednak pokonać Arkę, trzeba będzie wspiąć się o szczebel wyżej. Atutem może być rytm meczowy z ostatnich tygodni i aż trzy zwyciestwa z silnymi łodzianami, z którymi wygraliśmy także w półfinale Pucharze Polski. Oczywiście zmęczenie z powodu wysokiego tempa w tym ostatnim pojedynku może się odezwać, ale liczę, że jednak bardziej na tym skorzystamy niż stracimy - mówi Paweł Lipkowski, który obrońców tytułu prowadzi wspólnie z Markiem Płonką.
Zdaniem Lipkowskiego na Arkę najlepsze mają być sprawdzone metody. Zwłaszcza, gdy stawką derbów Trójmiasta - po raz pierwszy w historii play-off - będą złote medale mistrzostw Polski.
- W tym przypadku - jak słusznie mawia trener Płonka - prochu nie wymyślimy. Dlatego bazujemy na sprawdzonym cyklu przygotowań. Ufamy temu, co robimy i stawiamy na solidne fundamenty. Zaskoczyć Arkę będzie trudno, ale też nie wykluczamy jakichś specjalnych zagrań - tłumaczy szkoleniowiec.
GRZEGORZ KACAŁA: 51 PROCENT NA ZWYCIĘSTWO LECHII
Aktualna passa lechistów to w niemałym stopniu zasługa samoańskiego duetu Henry Bryce - Misioka Timoteo. Pierwszy z nich nie tylko zna już smak derbowych pojedynków, ale i mistrzostwa Polski. Dla jego młodszego o siedem lat rodaka, który w Polsce rozegrał dopiero pięć spotkań, niedzielny pojedynek będzie pierwszym, w którym zagra przeciwko "Buldogom".
- "Misti" grał już na takim poziomie, że derby go nie sparaliżują, nawet jeśli stawką jest tytuł. To gracz, który doskonale wie, co ma robić na boisku. Zresztą i tak nie możemy opierać gry tylko na Samoańczykach. Powiem więcej, na wyżyny musi się wznieść wszystkich piętnastu, czy nawet dwudziestu dwóch graczy. Takie spotkanie jak trójmiejski finał na pewno nie rozstrzygnie się na poziomie indywidualności czy nawet poszczególnych formacji. Liczę, że naszym atutem będą rezerwowi - twierdzi Lipkowski.
Na niedzielny mecz w szeregi gdańszczan wróci Rafał Janeczko, który wyleczył już biceps naciągnięty podczas gry w kadrze narodowej na turnieju siódemek w Izraelu. Biało-zieloni będą musieli sobie radzić za to bez: Karola Hedesza i Dariusza Wantocha-Rekowskiego. Pierwszy zmaga się z kontuzją mięśnia łydki, a drugi z urazem żeber.
- W niedzielę na pewno zagramy bez nich, ale wszystko wskazuje na to, że będą do naszej dyspozycji na mecz w finale Pucharu Polski - mówi Lipkowski.
Finał Pucharu Polski odbędzie się w ostatni weekend czerwca w Gdańsku. Rywalem Lechii będzie zwycięzca dwumeczu Arka - Pogoń-Awenta Siedlce.
Typowanie wyników
Jak typowano
60% | 248 typowań | ARKA Gdynia | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
39% | 161 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (40) 6 zablokowanych
-
2013-06-14 23:18
Z Gdanska jedzie grupa kibicow - około 100 osob
przyjedziemy do gdyni. pokazmy ze lechia to lechia. dopingujmy i krzyczmy LECHIA GDANSK. mam nadzieje ze "kibice" z arki nie beda fikac/ mowie o "kibicach" a nie o kibicach rugby bo o tych dugich sie nie boje!
pokazmy w polsacie show
!- 2 0
-
2013-06-16 20:48
GRATULUJE WYNIKU!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.