• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotos VBW Clima Gdynia - Gambrinus JME Brno

Kryst., Afti
21 listopada 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 

VBW Gdynia

Zawodniczki Lotosu przed meczem z szacunkiem wypowiadały się o swoich przeciwniczkach. Nic dziwnego, wszak bilans spotkań między tymi zespołami i ich obecna pozycja w Eurolidze wskazywał, że to nasze południowe sąsiadki przystąpią do meczu w roli faworytek. Krzysztof Koziorowicz był jednak dobrej mysli i wiedział, że u siebie nasz team jest w stanie powalczyć z każdym. Niestety gdynianki okazały się zbyt gościnne i przegrały 69:77 (17:16, 17:12, 9:20, 26:29), co jest ich pierwszą porażką w tym roku na własnym parkiecie.

Spotkanie rozpoczęło się, jak już organizatorzy przyzwyczaili trójmiejskich kibiców, od iście hollywódzkiej oprawy. Prezentację zespołów przy zgaszonym świetle, taniec ze świeczkami i wjazd samochodu jednego ze sponsorów klubu dopełniło morze serpentyn, które posypały się na parkiet.

Gospodynie zaczęły dobrze. Pierwsze punkty to zasługa udanej akcji Elaine Powell. Po chwili, po dwóch celnych rzutach wolnych Agnieszki Bibrzyckiej prowadziliśmy 8:3. Trener Gambrinusa i jednocześnie reprezentacji Czech Jan Bobrovski poddenerwowany grą swych podopiecznych zaczął kłótnię z sędziami. Ci oczywiście ani myśleli go słuchać. Na parkiecie toczyła się twarda walka o każdą piłkę. Czeszki przeważały wyraźnie pod tablicami i, choć statystyki tego nie oddają (po pierwszej połowie 21 zbiórek gdynianek i 20 rywalek), zawodniczki z Brna za łatwo zdobywały piłkę pod naszym koszem. Co ciekawe, w już w pierwszych dwóch kwartach opiekun gości dał pograć wszystkim swoim 10-ciu zawodniczkom. Potwierdził tym opinię, że to bardzo wyrównana drużyna. Do znamiennych zalicza się sytuacja z 18 minuty, kiedy to Kovacova czterokrotnie (!) zbierała piłkę po własnym rzucie. Na szczęście żadna jej próba nie okazała się skuteczna. A gdzie nasza obrona?! W Lotosie dwoiła się i troiła Małgorzata Dydek, jednak osaczona przez wysokie przeciwniczki nie była w stanie zebrać wszystkiego. Grająca po raz pierwszy w historii jako najskuteczniejsza zawodniczka Euroligi Bibrzycka, kryta na dodatek indywidualnie, obudziła się dopiero w drugiej kwarcie. Rychło w czas. To po jej dwóch "trójkach" gdynianki schodziły na przerwę prowadząc 34:28.

Tą niewielką, ale jednak, przewagę nasz zespół stracił w zaledwie 22 sekundy! Zawodniczki z Brna odjechały w trzeciej kwarcie, którą wygrały zdecydowanie 20:9. Gospodynie grały nierówno, a ich szarpane akcje nie przynosiły rezultatu. Jedynie dzięki Powell i Melvin, które starały się mądrze rozgrywać piłkę, Lotos w 25 minucie doprowadził do stanu 41:42. Niestety w dalszej części meczu gospodynie grały coraz gorzej, niedokładniej i z większą nerwowością. Nie myliły się za to Czeszki, a zwłaszcza - uznana za MVP meczu - słowaczka Zirkova. Jednak pomimo słabej gry gdynianki cały czas utrzymywały kontakt 3-4 punktów, a już w samej końcówce (na 63 sekundy do końca) przegrywały zaledwie 67:71.

Niestety 11-krotne mistrzynie swojego kraju i trzykrotne w ciągu ostatnich czterech lat uczestniczki Final Four okazały sie zbyt mocne. Nadkomplet publiczności w smutku opuszczał salę przy Olimpijskiej, a grobowa cisza kibiców starczy za cały komentarz.

LOTOS: Mizrachi 3, Powell 13 (5/8 za 2, 5 zbiórek, 6 strat), Bibrzycka 21 (6/11 za 2, 2/8 za 3, 5 strat), Melvin 18 (7/10 za 2, 10 zbiórek, 4 straty), Dydek 8 (2/6 za 2, 8 zbiórek, 10 strat, 5 bloków) - Pawlak 4, Troina 2, Wodopianowa, Cupryś.
GAMBRINUS: Hamzowa 15 (8/8 wolne, 5 przechwytów), Machova 6 (5 zbiórek, 3 asysty, 4/4 wolne), Vesela 4 (3 asysty), Vecerova 12 (5/11 za 2), Serenac 8 (4/10 za 2) - Uhrova, Zirkova, Kovacova, Viteckova 11 (5 zbiórek), Dos Santos4 (3 straty).

Statystyki zespołowe
Lotos - Gambrinus.

Punkty za 2 (trafione/oddane): 23/45 - 21/52, za 3: 3/15 - 6/20, wolne: 14/20 - 17/20, zbiórki (atak/obrona): 10/29 - 11/23, asysty: 10 - 15, faule: 23 - 20, straty: 28 - 18, przechwyty: 10 - 17, bloki: 5-3.


Wypowiedzi po meczu
Krzysztof Koziorowicz: - Wygrał zespół lepszy. My oddaliśmy za dużo piłek praktycznie za darmo. To nie jest przypadek, bo te straty były bezkresne. Nie nauczę tak doświadczonych zawodniczek, żeby ich nie popełniały.

Agnieszka Bibrzycka: - Nie można wygrać meczu z 28 stratami na koncie. Byłoby to wręcz niewyobrażalne. Robiłam co mogłam. Starałam się rzucać, trafiać i ciągnąc wynik, ale na straty całego zespołu nie mogłam poradzić.

Milan Vezerka (II trener Gambrinusa): - To był dla nas bardzo ciężki mecz, bo ni zagraliśmy tak jak powinniśmy. O zwycięstwie zadecydowała obrona, pewność siebie i wykorzystanie szkolnych błędów Lotosu.

Zuzana Zirkova (MVP meczu): - Wyczułyśmy słabość Lotosu na początku II kwarty. Starałyśmy się wykorzystawać błędy naszych przeciwniczek. Jesetm zdziwiona tak dużą liczbą strat Lotosu, ale to nie mój problem. Nagroda MVP meczu cieszy, ale wygrał cały zespół. Jestem zawodowcem i robię to, co do mnie należy.

Ivana vecerova: - Mecz był walką, ale ja otrzymywałam pomoc od koleżanek, a Dydek była w niej osamotniona. Gdynianki za dużo grały jeden na jeden i aż prosiło się, żeby to wykorzystać.
Głos WybrzeżaKryst., Afti

Kluby sportowe

Opinie

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Zdzisław Werner 36 88 83.3%
2 Radosław Dymkowski 36 85 80.6%
3 Izabela Dymkowska 36 83 83.3%
4 Marek Węgrzynowski 35 83 80%
5 Miś Brązuś 35 81 80%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
M Z P Bilans Pkt.
1 KGHM BC Polkowice
2 PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp.
3 VBW Arka Gdynia
4 Ślęza Wrocław
5 MB Zagłębie Sosnowiec
6 Polski Cukier AZS UMCS Lublin
7 Enea AZS Politechnika Poznań
8 Energa Polski Cukier Toruń
9 Polonia Warszawa
10 Basket Ekstraklasa Bydgoszcz
11 MKS Pruszków
  • ćwierćfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Energa Polski Cukier Toruń 2:0
  • Ślęza Wrocław - MB Zagłębie Sosnowiec 2:1
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 2:0
  • VBW ARKA GDYNIA - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 2:0
  • półfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Ślęza Wrocław 2:0
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - VBW ARKA GDYNIA 2:0
  • o 3. miejsce (mecz i rewanż)
  • VBW ARKA GDYNIA - Ślęza Wrocław 142:133 (62:56 i 80:77)
  • finał (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2:0

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM BC Polkowice 2
Energa Polski Cukier Toruń 0
Ślęza Wrocław 2
MB Zagłębie Sosnowiec 1
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
Enea AZS Politechnika Poznań 0
VBW ARKA GDYNIA 2
Polski Cukier AZS UMCS Lublin 0

Półfinały

KGHM BC Polkowice 2
Ślęza Wrocław 0
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
VBW ARKA GDYNIA 0

Finał

KGHM BC Polkowice 2
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 0

Ostatnie wyniki Arki

97% VBW ARKA Gdynia
1% REMIS
2% Ślęza Wrocław
13 marca 2024, godz. 18:00
HIT
45% Ślęza Wrocław
0% REMIS
55% VBW ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane