Koszykarki
Lotosu VBW Clima Gdynia odniosły dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie w rozgrywkach ligowych. Podopieczne Adama Ziemińskieo pewnie pokonały beniaminka ekstraklasy, Łączność Olsztyn, choć długo będą pamiętały trzecią kwartę, przegraną 19 "oczkami".
Mistrzynie Polski pokonały olsztynianki 91:82 (29:13, 26:17, 13:32, 24:19).LOTOS VBW CLIMA: M. Dydek 19, Grubin 16 (3), Bibrzycka 13 (2), Ferdinand 8, Cupryś 8 (1), Pantelejewa 7 (1), Smith 7 (1), Szakirowa 6, Thorius 6, K. Dydek 2
ŁĄCZNOŚĆ: Trofimowa 20 (4), Szyćko 16 (4), Kress 15, Krawczenko 12, Krupska-Tyszkiewicz 10 (2), Oziembłowska 8, Gawrońska, Załoga.
Przestraszone olsztynianki, zanim się zorientowały, przegrywały już 0:16. Być może ten rezultat nieco uśpił mistrzynie Polski, które były już myślami w Parmie. Nasze co prawda utrzymywały bezpieczną przewagę, ale nie zachwycały. Pewnie wygrana druga kwarta i wysokie prowadzenie po 20 minutach 55:30, nie zapowiadały, że kibiców zgromadzonych w gdyńskiej hali będą czekać jeszcze emocje.
W trzeciej kwarcie trener Ziemiński chciał sprawdzić nowe ustawienie obronne. Próba grania kombinowanej strefy nie udała się. Gdynianki pogubiły się, co skrzętnie wykorzystała Łączność. Olsztynianki, znakomicie kierowane przez Beatę Krupską-Tyszkiewicz, zaczęły trafiać za trzy punkty (sześć udanych prób, w tym cztery Anny Szyćko). Kibice przecierali oczy ze zdumienia, gdy w pewnym momencie Łączność doszła nasze na 4 punkty (64:68). Przyjezdne mogły się nawet zbliżyć na jedno "oczko", gdyby rzut z dystansu Beaty Krupskiej-Tyszkiewicz znalazł drogę do kosza.
-
Była to chyba najlepsza kwarta w wykonaniu naszego zespołu w tym sezonie - powiedział nam po meczu drugi trener Łączności, Tomasz Stąborski.
- Inna sprawa, że rywalki przygotowujące się do meczu w Eurolidze znacznie ułatwiły nam zadanie. Widać było, że ten sposób obrony nie jest jeszcze dopracowany - dodał trener.
Mecz reklamowano jako pojedynek dwóch najwyższych koszykarek w rozgrywkach polskiej ekstraklasy. Jednak Jelenę Krawczenko (3 zbiórki w meczu) czeka jeszcze sporo pracy, by mogła zbliżyć się do poziomu Małgorzaty Dydek (19 punktów i 7 zbiórek).
(Tomi)