Czwartkowy mecz z Lavezzini Parma w Eurolidze oraz sobotni kabaretowy show Marcina Dańca - to powody, dla których mecz koszykarek
Lotosu VBW Climy z Cukierkami Odrą Brzeg, czwarty ligowy występ w tym sezonie, odbędzie się w niedzielę (13.00).
Skład gdyńskiego dream teamu jest na tyle szeroki, silny i wyrównany, że zmęczenie euroligowym bojem nie powinno mieć w tym spotkaniu większego znaczenia. Wydarzeniem meczu będzie powrót do Gdyni, po kilku miesiącach od chwili rozstania z Lotosem, 19-letniej rozgrywającej
Magdaleny Pietrzak oraz starszej o trzy lata skrzydłowej
Iwony Niedobeckiej. Magda już wykorzystuje swoją szansę. Na inaugurację ligi, w przegranym meczu z PZU Polfą Pabianice (49:74) zagrała aż 26 minut (w Gdyni mogła o tym pomarzyć), miała 5 zbiórek i 2 asysty. Niedobeckiej w dalszym ciągu trema wiąże ręce.
- Pietrzak jest przyszłością polskiej koszykówki, Niedobecka zaś lepiej spisuje się w grach kontrolnych - ocenia eksgdynianki
Bolesław Garncarczyk, kierownik ekipy z Dolnego Śląska.
Podobnie jak przed rokiem, Cukierki mają fatalnie ułożony terminarz. Już na początku sezonu trafiają na faworytów ligi. Z Polfą przegrały na własne życzenie. W decydującej drugiej kwarcie (przegranej 9:20) w ciągu 8 minut tylko raz trafiły do kosza z gry. Czy nad morzem będzie podobnie?
W Cukierkach w dalszym ciągu nie może grać
Edyta Krysiewicz. Najbardziej doświadczona zawodniczka tej drużyny (wytypowana do ekipy gwiazd ligi na mecz przeciwko Lotosowi, 8 listopada w Rzeszowie), po kontuzji ma wznowić treningi w poniedziałek.