- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (67 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (44 opinie) LIVE!
- 3 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 4 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (51 opinii)
- 5 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (87 opinii) LIVE!
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
Energa Wybrzeże Gdańsk - Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Nowa para na otwarcie LIVE!
2 maja 2024
(87 opinii)Lotos w Cetniewie
Energa Wybrzeże - żużel
Kierownictwo gdańskiej ekipy uznało, że skoro pod nosem jest znakomicie przygotowany ośrodek, to nie ma sensu wyjeżdżać na zgrupowanie gdzieś dalej. Gdańszczanie przebywali w Cetniewie dziewięć dni. Na zgrupowanie przyjechali wszyscy krajowi zawodnicy: Tomasz Chrzanowski, Robert Kościecha, Krzysztof Pecyna, Krzysztof Jabłoński, Mirosław Jabłoński, Mariusz Pacholak i Maciej Pawłowski. Od grudnia każdy przygotowywał się indywidualnym tokiem.
Żużlowcy bardzo pracowicie spędzili czas w Cetniwie. Dzień rozpoczynał się o 7.20. Pięć minut po pobudce odbywał się rozruch. Zawodnicy od 25 do 45 minut biegali do portu, albo po plaży. Trzykrotnie biegali do Rozewia, pokonując trasę w ciągu 22-23 minut. - Nie ma wielkich różnic pomiędzy zawodnikami. Biegają na podobnym poziomie. Widać, że solidnie pracowali przez zimę. Uważam, że na koniec obozu trasę do Rozewia będą w stanie pokonać w czasie poniżej 21 minut - oceniał Grzegorz Dzikowski.
Po śniadaniu żużlowcy udawali się do jednej z sal, gdzie trenowali pod okiem Andrzeja Hulki. Zajęcia rozpoczynały się od rozgrzewki, którą często prowadził Maciej Pawłowski. - Takie zgrupowanie to dla mnie nic nowego. Wcześniej trenowałem judo i jestem przyzwyczajony do takich treningów. W zespole jest fajna atmosfera - ocenił jedyny wychowanek na zgrupowaniu.
Po rozgrzewce zawodników przejmował trener Hulko. Po kilkunastu minutach ćwiczenia padów (by wiedzieć, jak zachować się podczas wypadku na torze), było ćwiczenie wytrzymałości. W dwudziestominutowej serii żużlowcy w trakcie truchtu na znak trenera Hulki przez 30 sekund maksymalnie przyśpieszali. Przy okazji sprintu zawodnicy zachowywali się jak na torze, próbując blokować Kościechę, który - ich zdaniem - narzucał zbyt duże tempo podczas truchtu. Zajęcia w hali trwały od 90 do 120 minut. - Te treningi różnią się od tych, które miałem wcześniej. Inne jest rozłożenie obciążeń. Nowością jest kriokomora. Początkowo było trochę strachu, ale można się przyzwyczaić - przyznał Mariusz Pacholak.
Do krikomory gdańszczanie udawali sie około godz. 18.00. Wcześniej, od piętnastej, żużlowcy półtorej godziny spędzali na siłowni. Krikomora jest coraz popularniejsza wśród naszych sportowców. Korzystali z niej m.in. piłkarze Arki. Na "rozgrzewkę" gdańszczanie spędzali 30 sekund w tempertaurze minus sześćdziesiąt stopni. Potem dwie i pół minuty schodzili do -130 stopni. - To dobry pomysł. Wyników nie widać od razu. Po kilku dniach będą rezultaty - stwierdził Krzysztof Jabłoński.
Na zakończenie dnia do przepłynięcia było 20 długości basenu. - Nasze dni to spanie, trening, jedzenie i nic więcej. Na jakiekolwiek rozrywki nie mamy sił. Dostajemy nieźle w kość, ale to powinno zaprocentować na torze - wyznał Krzysztof Pecyna.
Tradycją na obozie jest chrzest. Nie inaczej było u żużlowców. Chrzczony był Pawłowski, a najaktywniejszymi "chrzestnymi" - Kościecha i Chrzanowski. - Trochę się postawiłem. Chłopcy potraktowali to zabawowo i jestem pełnoprawnym zawodnikiem - mówił Maciek.
W trakcie zgrupowania wybrano kapitana drużyny. Został nim Chrzanowski. - Zgrupowanie jest podobne jak w ubiegłym roku, tylko atmosfera jest o wiele lepsza. Stanowimy monolit. Dobrze się rozumiemy. Nowością jest krikomora. Myślę, że wizyty w niej wyjdą nam na dobre - mówił "Chrzanik".
Pokój z Tomkiem dzieli Kościecha, który dba o luźną atmosferę w drużynie. - Nie można cały czas być poważnym. Ciężko trenujemy i trochę luzu nie zaszkodzi. Treningi nie różnią się od tych, jakie miałem na innych zgrupowaniach. Ciągnie nas już na tor. Niewykluczone, że ze swoją szwedzką drużyną pojadę do Słowenii - stwierdził "Kostek".
Po powrocie z Cetniewa podopieczni trenera Dzikowskiego przejdą badania wydolnościowe w AWFiS. Potem jak tylko będzie to możliwe gdańszczanie wyjadą na tor.
Kluby sportowe
Opinie (45)
-
2004-02-23 21:42
a do inauguracji pozostało już tylko...
- 0 0
-
2004-02-23 21:42
33 dni!!!
:)
- 0 0
-
2004-02-24 10:13
Nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekac i wysluchiwac ryku motorow. Pewnie przed sezonem kazdy sprawgniony odwiedzu stadion, by popatrzec na trening zuzlowcow :)
Pozdrowki i czekamy...- 0 0
-
2004-02-24 10:32
Wyjazd do Grudziądza
Mam pytanko : CZy bedzie organizowany , jakis autokar. Czy pozostaje tylko wlasne autko lub pociag????
- 0 0
-
2004-02-24 11:07
Sparingi
Martwi mnie, że nic nie mówi się o sparingach a to bardzo ważny aspekt szkolenia. Taka Iskra Ostrów ma zaplanowane aż cztery i to z drużynami ekstraligi czyżby nas nie było stać?
- 0 0
-
2004-02-24 12:38
BUŚ
Autokar bedzie napewno, i to nie jeden. Jak bedzie wiadomo juz wszystko (cene its) to podam pod najbardziej aktualnym zuzlwym artykulem numer telefonu. Tylko bedzie trzeba sie spieszyc, bo miejsca pewnie szybko sie zapelnia... :)
- 0 0
-
2004-02-24 13:32
owy przeciwnik
drużyna z Rzeszowa to teraz MARMA POLSKIE FOLIE...Nasz przydomek strategiczny na pewno brzmi lepiej.
- 0 0
-
2004-02-24 16:53
A GDZIE TEN JESZCZE JEDEN SENIOR???
Mówiono, że trzeba skombinować jeszcze jednego seniora i coś ta sprawa przycichła. A gdyby (odpukać) zjawiła się jakaś kontuzja... co wtedy?...Pawłowski jako senior???
- 0 0
-
2004-02-24 17:59
Sparingi
Sparingi są już wstępnie zaplanowane, niedługo będzie oficlajnie podane z kim jedziemy. Nie panikujcie. 5-6 marzec planowany jest wyjazd na tor, jeśli pogoda dopisze to będą minimum 4-5 zawodów: Lotos Cup, sparing z Duńczykami, z Bydgoszczą, z Toruniem i z Gorzowem. Wszystko zależy od pogody, trzeba być dobrej myśli. Pozdrawiam.
- 0 0
-
2004-02-24 19:30
CZY KTOŚ WIE JAKIE CENY BILETÓW BEDĄ NA TEN SEZON????????????????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.