To był zwycięski dzień polskich rugbistów na młodzieżowych mistrzostwach Europy grupy B w Sopocie. Na dobry początek Polska B w meczu o prawo gry o piąte miejsce pokonała Węgrów 33:19, a w ostatnim pojedynku programu Polska A ograła Czechów 28:7. W sobotę biało-czerwoni zagrają z Mołdawią o awans do grupy A. Początek spotkania na stadionie przy ul. Jana z Kolna o godzinie 13.30.
Punkty dla Polski zdobyli: Kacper Ławski 10, Jarosław Rycewicz 5, Wiktor Dobrowolski 5, Grodecki 8.
Rycewicz (59 Zieniuk), Bobryk (66 Dobrowolski), Zachrajda (66 Lutrzykowski), Wójcik, Kata (41 Wiktorski), Raszpunda, Jędral, Ławski, Piszczek (41 Nowosz), Grodecki, Hedesz (66 Zajkowski), Zamerski, Korbolewski (41 Milczak), Śmielak, Miśkiewicz.
Czesi wysoko zawiesili poprzeczkę gospodarzom. Wprawdzie wynik już w 9 minucie otworzył Ławski, ale trzy minuty później rywale prowadzili 7:5. Dopiero pół godziny po rozpoczęciu gry Polacy zdołali zmienić ten rezultat. Wynik pierwszej połowy "piątka" ustalił Rycewicz, który wychował się na tym stadionie.
Po zmianie stron 10-minutową karę otrzymał Łukasz Zarajda. Przetrzymaliśmy ten okres bez strat. A gdy Czechom przyszło grać w "14", punktowaliśmy rywali. W pole wywiódł ich ponownie Ławski, a na 17:7 podwyższył Grodecki. Potem ten drugi jeszcze dwukrotnie nie pomylił się z karnych. Wynik spotkania już w doliczonym czasie ustalił Dobrowolski.
- Jak przypuszczałem, ten mecz kosztował nas sporo zdrowia. Pierwsza połowa upłynęła na wzajemnym badaniu sił. W drugiej uzyskalismy przewagę. Wszystkie punkty zdobyliśmy po młynach dyktowanych lub maulach. Szkoda, że arbiter ostrzej nie reagował. Byłoby więcej porządku na boisku - podkreśla
Mirosław Żórawski, trener reprezentacji Polski, znany z krajowych boisk głównie jako... sędzia.
Rywalem Polski A w meczu o pierwsze miejsce i awans do grupy A będzie Mołdawia. Wczoraj drużyny ta pokonała Litwę 19:15. Polska B w piątek o 15.00 na boisku AWFiS przy ul. Wiejskiej w meczu o piątą pozycję zmierzy się ze Szwajcarią. Helweci pokonali Holandię 26:10, a polscy rezerwiści odprawili Węgrów po punktach: Marcina Pogorzelskiego (13), Jakuba Kordysa, Sławomira Jelińskiego, Krzysztofa Kruszowy i Jakuba Irli (po 5).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
