- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (116 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (62 opinie) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (96 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
MH Automatyka zwolniła trenera Ekrotha
Peter Ekroth nie jest już trenerem hokeistów MH Automatyki Gdańsk. 56-letni Szwed został zwolniony, choć podpisany w tym roku kontrakt miał obowiązywać przez trzy sezony. W niedzielnym meczu wyjazdowym z SMS Sosnowiec drużynę poprowadzi dotychczasowy asystent szkoleniowca Robert Błażowski.
Zakontraktowanie Petera Ekrotha przez beniaminka Polskiej Hokej Ligi na początku maja było dużym zaskoczeniem. Szkoleniowiec w latach 2008-09 był selekcjonerem polskiej kadry narodowej, więc jego zjawienie się w Gdańsku wzbudziło uznanie. Z jego wizją wiązano sporo nadzieje, dlatego podpisano umowę aż na trzy sezony.
- Teraz budujemy drużynę, bez ciśnień na wynik, choć chcemy by były możliwie jak najlepsze. W trzecim roku ten zespół ma grać o miejsca 1-4. Cieszę się, że dostałem na to trzy lata - mówił nam Szwed chwilę po podpisaniu kontraktu.
Pod jego wodzą gdańscy hokeiści wygrali zaledwie 3 z dotychczasowych 21 spotkań. Słabszy wynik ma jedynie SMS Sosnowiec, który składa się z zawodników reprezentacji Polski do lat 20. On ma na koncie komplet porażek, w tym dwie z gdańszczanami. Poza SMS jedynym zespołem, który udało się pokonać MH Automatyce jest JKH GKS Jastrzębie.
Zarząd klubu długo darzył trenera zaufaniem. Czarę goryczy przelała jednak porażka po rzutach karnych w Toruniu na otwarcie drugiego etapu rozgrywek. MH Automatyka rywalizuje w nim o ostatnie dwa miejsce w play-off i uniknięcie gry o utrzymanie.
GDAŃSCY HOKEIŚCI DOPROWADZILI W TORUNIU DO DOGRYWKI, ALE PRZEGRALI W KARNYCH
- Po kilku miesiącach współpracy z trenerem Peterem Ekrothem została ona zakończona. Trenerowi Ekrothowi dziękujemy za dotychczasową pracę - potwierdza Bartosz Purzyński, prezes MH Automatyki Gdańsk.
Najbliższe spotkanie gdańscy hokeiści rozegrają w niedzielę o godz. 17 na wyjeździe przeciwko SMS Sosnowiec. Zespół w tym meczu poprowadzi dotychczasowy asystent trenera Ekrotha Robert Błażowski. Nie wiadomo w tej chwili czy poprowadzi on zespół do końca sezonu. Klub nie wyklucza bowiem angażu nowego szkoleniowca.
Typowanie wyników
Jak typowano
8% | 23 typowania | SMS Sosnowiec | |
1% | 4 typowania | REMIS | |
91% | 279 typowań | MH AUTOMATYKA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (91)
-
2016-12-02 11:14
(2)
znalezli sie najlepsi trenerzy moze ktorys zwas poprowadzi.
- 1 2
-
2016-12-02 11:15
Ja bardzo chętnie:) (1)
Gorzej nie będzie.Z sms-em też wygram:))
- 3 2
-
2016-12-02 11:47
chyba w bierki :D
- 3 2
-
2016-12-02 11:45
Łatwiej zmienić trenera niż drużynę. Ale czy to coś da? Z tym składem to i trenerzy z NHL wiele by nie wskórali w parę miesięcy.
Może trzeba pójść va banque i zostawić Błażowskiego który pewnie jest dość tani a zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na wzmocnienia. Tylko pytanie czy w ogóle kasa jest bo ostatnio frekwencja na meczach nie powala i koszta stałe płacić trzeba tak czy owak.
Najgorsze że nawet jeśli się utrzymamy to kosztem Torunia. I fajny wyjazd odpadnie.- 4 3
-
2016-12-02 11:59
(3)
no i chyba mamy napastnika
- 1 1
-
2016-12-02 12:23
(2)
ludzie, piszcie konkretnie - kogo "chyba mamy"?
- 2 1
-
2016-12-02 12:27
Czech (1)
Petr Polodna
- 1 1
-
2016-12-02 12:58
sprawdź ile goli strzelił w tym sezonie - się zdziwisz :D
- 3 1
-
2016-12-03 05:19
(1)
Parfionow
- 0 0
-
2016-12-03 10:35
nie da rady
nic z tego nie będzie
- 0 0
-
2016-12-22 12:55
Cóż, praca selekcjonera / trenera kadry narodowej mocno różni się od pracy trenera klubowego.
Selekcjoner ma za zadanie wybranie najlepszych z już ukształtowanych zawodników i sprawienie, że dopasują się do siebie w kadrze. Trener klubowy ma zawodnika wyszkolić i ukształtować oraz dbać, aby dobrze współpracował z kolegami w klubie, gdzie gra 10 miesięcy w roku, a nie tydzień przed meczem reprezentacyjnym.
Jeśli selekcjoner uzna to za stosowne, wymieni jednego zawodnika na innego. Trener nie ma takiego luksusu, aby przebierać jak w ulęgałkach. Jeśli klub nie ma bogatego sponsora, zawodnika trzeba sobie "zrobić samemu" od zera, albo w bólach dopasować go z innego klubu (co przy grach zespołowych, szczególnie przy tym poziomie adrenaliny, nigdy nie jest proste).
Być może Peter Ekroth był niezłym selekcjonerem, ale najwyraźniej jest nie najlepszym trenerem.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.