I-ligowe koszykarki AZS Uniwersytetu Gdańskiego zmierzą się we wtorek z MKK Siedlce w IV rundzie Pucharu Polski kobiet. Jeżeli wygrają, awansują do fazy centralnej, gdzie czeka na nie Energa Toruń. O zwycięstwo będzie jednak ciężko, gdyż rywalki w tym sezonie jeszcze nie przegrały. Początek spotkania w hali przy ul. Kołobrzeskiej o godz. 18:00. Wstęp wolny.
Gdańska drużyna jest jedynym reprezentantem Trójmiasta na tym etapie zmagań. O Puchar Polski nie grają jeszcze zespoły z Basket Ligi Kobiet, które włączają się do Pucharu Polski dopiero od V rundy i to nie wszystkie. Na zwycięzców fazy wstępnej czekają Energa i Basket ROW Rybnik. Reszta zespołów, poza CCC Polkowice i Wisłą Can-Pack Kraków, czyli uczestnikami Euroligi mającymi zapewniony występ w turnieju finałowym PP, do rozgrywek włączy się w VI rundzie. Wśród nich będzie Riviera Gdynia. Losowanie IV rundy PP kobiet zaplanowano na 16 stycznia.
Czy AZS będzie w stanie wywalczyć sobie szansę na grę z lokalnym rywalem?
-
Patrząc na ligową tabelę, to nie mamy co marzyć o zwycięstwie nad MKK. W końcu spotkają się pierwsza i ostatnia drużyna grupy A zaplecza ekstraklasy. W sporcie wszystko jest jednak możliwe. Rywalki muszą wygrać, my możemy. Tak więc, dopóki piłka w grze... - mówi trener akademiczek
Włodzimierz Augustynowicz.
Jedyne zwycięstwa w sezonie jego zespół odniósł właśnie w PP. Gdańszczanki rozpoczęły zmagania od II rundy, gdzie trafiły na VBW GTK Gdynia i wygrały 66:52 (16:16, 20:9, 9:14, 21:13). W kolejnym etapie rozgrywek drużyna Augustynowicza spotkała się z KKS Olsztyn. W wyjazdowym starciu gdańszczanki zwyciężyły 71:45 (22:16, 12:5, 7:12, 30:12). Co ciekawe, z tymi samymi zespołami AZS przegrywał w lidze, w której ma komplet porażek.
-
Pod względem siły składu, czy taktyki, nie można zaskoczyć nikogo w I lidze. Oczywiście z czołówką nie mamy większych szans, ale pozostałe drużyny są w naszym zasięgu. Dlaczego więc jeszcze nie wygraliśmy w lidze? Przyczyna leży po stronie psychiki. Same dziewczyny mówią o tym, że za bardzo się spinają. A w Pucharze Polski gramy na luzie i wygrywamy - uważa Augustynowicz.
W drugim meczu IV rundy PP UKS Basket Aleksandrów Łódzki uległ Ślęzie Wrocław 72:82 (29:16, 9:27, 18:23, 16:16). Zwyciężczynie w V rundzie zmierzą się 15 stycznia z Basketem. Tego samego dnia drużyna Augustynowicza może zagrać z Energą.
Natomiast już 9 stycznia jego zespół rozegra kolejny ważny mecz. Tym razem w lidze. W Bydgoszczy zmierzy się z Baton Basket 25. Jeśli wygra, uzyska taki sam bilans jak rywalki i wciąż będzie w walce o utrzymanie. Po drugiej rundzie rozgrywek, gdzie gdańszczanki zagrają mecz i rewanż w gronie pięciu najgorszych zespołów grupy A, do II ligi spadnie ostatni zespół. O utrzymanie będzie walczyć również drugi trójmiejski zespół grający w tej grupie VBW GTK Gdynia.
TABELA I LIGI GRUPA A
miejsce, zespół, punkty, mecze, zw.-por., punkty zdobyte-stracone
1. MKK Siedlce 28 14 14-0 1042-687
2. KU AZS UMCS Lublin 25 14 11-3 921-802
3. AZS Uniwersytet Warszawski 23 13 10-3 855-685
4. SMS PZKosz Łomianki 21 13 8-5 792-710
5. KKS Olsztyn 20 13 7-6 851-926
6. VBW GTK Gdynia 18 13 5-8 817-863
7. Mon-Pol Płock 17 13 4-9 698-825
8. Baton Basket 25 Bydgoszcz 15 14 1-13 799-1069
9. AZS Uniwersytet Gdański 13 13 0-13 651-859
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
