- 1 Lechia. Mena dziękuje. Nigdy nie zapomni (49 opinii)
- 2 Arka zatrudniła zdobywcę Pucharu Króla (47 opinii)
- 3 Kultowa "Górka" i widok na morze (211 opinii)
- 4 Najwyższa porażka sezonu na żużlu (251 opinii) LIVE!
- 5 Gedania szykuje się do startu w III lidze (1 opinia)
- 6 Lechia ukarana przez FIFA (15 opinii)
Arka Gdynia zatrudniła zdobywcę Pucharu Hiszpanii. Kike Hermoso odbuduje karierę?
7 lipca 2024
(47 opinii)Miało być w róg i płasko...
21 września 2004 (artykuł sprzed 19 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Arka Gdynia zatrudniła zdobywcę Pucharu Hiszpanii. Kike Hermoso odbuduje karierę?
O Krzysztofie Piskule po meczu Prokomu Arki Gdynia z Łódzkim KS mówiło się najwięcej. Pomocnik naszego zespołu grał niemrawo, nic mu nie wychodziło. Zawiódł także przy wykonywaniu rzutu karnego. Po dwóch wykorzystanych jedenastkach to jego pierwsze pudło z "wapna" w tym sezonie. - Stało się, nie będę płakał. Nie tacy, jak ja nie strzelali karnych - mówi 31-letni piłkarzi.- Cieszy fakt, że niepowodzenie przyjął pan z podniesionym czołem. Ale czy przeanalizował pan moment uderzenia. Co zrobił pan źle?
- Najpierw przyszedł mi na myśl taki piłkarski zabobon, że poszkodowany, czyli w tym wypadku ja, nie powinien wykonywać rzutu karnego. Zrobiłem to i pech zadziałał. Co zrobiłem źle? Strzeliłem w środek bramki, ale nie dlatego, że zlekceważyłem bramkarza, czy całą sytuację. Byłem przekonany, że golkiper pójdzie w jeden, albo drugi róg. Tak było, ale Wyparło wystawił jeszcze rękę i piłka w nią trafiła.
- Poprzednie jedenastki były inne...
- Zawsze strzelam po ziemi w róg, ale teraz zmieniłem decyzję. I to był błąd.
- Pańskim rywalem w bramce był Bogusław Wyparło, jak na warunki drugoligowe - wielka gwiazda. Fakt, że naprzeciwko stoi były reprezentnat Polski trochę pana usztywnił?
- Na pewno nie. W ekstraklasie też strzelałam karne reprezentantom Polski i żadnego dreszczyku nie było. Piłka zawsze lądowała w siatce. Z wyjątkiem jednego meczu z Mławianką w Pucharze Polski.
- Co z tym fantem pan teraz zrobi?
- No cóż, będę zostawał po treningu i trenował strzelanie karnych. Od razu dodaję, że w sposób, w jaki czyniłem to dawniej, czyli płasko w róg bramki.
- Można powiedzieć, że właśnie ten karny spowodował, że Arka nie wygrała na własnym boisku. Czy trener Dragan mógł się tym zirytować na tyle, że teraz zmieni egzekutora rzutów karnych w swej drużynie?
- Może tak być, ale trener na odprawie po meczu powiedział, że nie tacy zawodnicy jak ja nie strzelali karnych. A co do zawalenia wyniku, to nie jest tak do końca. Mieliśmy wiele innych sytuacji do zdobycia zwycięskiego gola, ale jakoś piłka nie chciała wpaść do bramki. Nie można mówić, że Piskuła nie strzelił karnego i nie wygraliśmy.
- Nie zapisze pan tego meczu jako udanego, i to nie tylko ze względu na pudło z wapna...
- Nie jestem zadowolony z tego, co pokazałem. Grałem już lepsze mecze.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2004-09-21 15:56
Piskuła dziękujemy
oglądałem wszystkie mecze Arki na wlasnym stadionie w tym sezonie i szczerze mówiąc nie rozumiem jak taki Piskuła mógł grac w pierwszej lidze, moim skromnym zdaniem jest za słaby nawet na druga. Arka zaczyna dobrze grać jak Piskuła schodzi z boiska.....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.