- 1 Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge (29 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (54 opinie)
- 3 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (14 opinii)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (66 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
- 6 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
Moretto podpisał umowę przedwstępną
Arka Gdynia
Marcelo Moretto de Souza ma być bramkarzem numer jeden w Arce. Brazylijczyk dołączył do gdyńskich piłkarzy na zgrupowanie w Hiszpanii. Klub podpisał z menedżerem zawodnika umowę przedwstępną. Wejdzie ona w życie po pozytywnym zaliczeniu przez 33-latka testów medycznych. Na początku 2006 roku na pozyskanie tego golkipera Benfica Lizbona wydała milion euro. Żółto-niebiescy za transfer nie muszą płacić
.Po fisku negocjacji z Wojciechem Kowalewskim Arka postawiła sobie za cel pozyskać bramkarza z tzw. nazwiskiem. Andrzej Czyżniewski, dyrektor sportowy klubu namawiał do powrotu do Polski m.in. byłego bramkarza Lecha Poznań i Wisły Kraków Emiliana Dolhę oraz byłego reprezentanta Bułgarii, Georgi Petkowa. Dzisiaj gdynianie poinformowali o osiągnięciu porozumienia z Moretto.
"Licencjonowany menadżer Karol Glomb, zawodnik i klub podpisały oficjalnie ofertę (umowę przedwstępną) w sprawie zawarcia kontraktu na ustalonych warunkach. Kontrakt zostanie podpisany po uzyskaniu pozytywnych wyników testów medycznych w specjalistycznej klinice wskazanej przez klub. Kontrakt będzie obowiązywał do czerwca 2011 z opcją przedłużenia na następny sezon" - głosi klubowym komunikat Arki.
Testy medyczne zostaną wykonane w przyszłym tygodniu po powrocie drużyny ze zgrupowania. Dziś Brazylijczyk trenował już z Arką w Maladze, a jutro wystąpi w sparingu z FC Timisoara.
Bramkarz już po raz drugi rywalizuje o kontrakt w polskim klubie. W grudniu 2009 roku był bliski podpisania angażu z Wisłą. Ostatecznie do zawarcia umowy nie doszło, bo choć Moretto dobrze zaprezentował się na testach, to krakowski klub nie porozumiał się z nim co do wysokości zarobków. Jak spekulowano bramkarz chciał 130 tysięcy euro gwarantowanej pensji rocznej oraz liczył na kolejne 70 za rozegrane mecze.
Arka nie ujawnia, jaką gaże zaoferowała bramkarzowi, ale powinna ona być niższa, bo piłkarz apogeum kariery miał w latach 2006-07, gdy bronił bramki Benfiki. Najważniejsze dla gdynian jest to, że za transfer nie muszą płacić, bo Moretto był ostatnio wolnym piłkarzem.
Marcelo urodził się 10 maja 1978 roku, mierzy 196 centymetrów. W Brazylii występował w takich klubach jak: Po występach w brazylijskich klubach takich jak: Associacao Portuguesa de Desportos, Brasiliense Futebol Clube, Brazil Sport Club do Recife, Brazil Londrina Esporte Clube, Londrina Esporte Clube i Sao Jose Esporte Clube.
Latem 2004 roku bramkarz przeniósł się do Europy, rozpoczynając od Portugalii. Pół sezonu spędził w FC Felgueiras, a kolejne 1,5 sezonu w Vitorii Setubal. Z tym klubem sięgnął po Puchar Portugalii.
W styczniu 2006 roku Benfica wykupiła Moretto z Setubal za milion euro! W Lizbonie, z przerwą na roczne wypożyczenie do AEK Ateny (2007/08) bramkarz przebywał do lata 2009 roku. Najlepsze dla niego było pierwsze półrocze. Wówczas po dwa razy zagrał w Lidze Mistrzów przeciwko Liverpoolowi (1:0, 2:0) i FC Barcelona (0:0, 0:2), broniąc m.in. rzut karny wykonywany przez Ronaldinho. Łącznie we wszystkich oficjalnych meczach Benfiki zagrał 29 razy.
Natomiast wspomniany AEK tylko za wypożyczenie bramkarza miał zapłacić 800 tysięcy euro. W greckiej ekstraklasie Moretto zagrał 16 razy, a ponadto zaliczył siedem gier w Pucharze UEFA.
W sezonie 2009/10 Marcelo nie było w Europie, a w minionych rozgrywkach przypomniał się znów w Portugalii, tym razem w Sportingu Olhanense. W tym klubie rozegrał 13 spotkań.
Kluby sportowe
Opinie (96) ponad 20 zablokowanych
-
2011-01-26 16:49
...
Brazylijski zaciąg : Moretto, Bebeto i Finito...
- 6 7
-
2011-01-26 17:47
Betony wypad do taczek !
No tak to jeszcze wolny napastnik z Korei Płn. i będzie git falbana....
Rok w rok to samo,wiecznie nie ma kasy na konkretne transfery.Czy to się kiedyś w Naszej Arce zmieni?Z klubu Pomorza niedługo staniemy się klubem wolnych zawodników z całego świata.Ciekawe które pokolenie kibiców doczeka się sezonu walki nie o utrzymanie ale walki o puchary!?- 13 8
-
2011-01-26 18:54
Polska mentalność
Oczywiście narzekać to Polacy potrafią jak mało , który naród !!!! Wszystko źle, wszystko do pupy !!!!! Dajcie kasę na transfery to je zrobią ! Bilety mają być tanie bo Kibice się obrażą, pan Krauze zły bo za mało daje ! Tam w klubie pewnie kradną ! Kasy maja jak liści na na drzewach , nic nie potrafią, nic nie umią !!1 A Arka była jest i będzie !!!!!!!
- 10 3
-
2011-01-26 20:14
śląsk umoczony!!! i to w sezonie kiedy przegrał baraże z Areczką!!! (3)
a jakie lamenty były, jaka ta Arka zła była i co teraz?
do was betonki też się dobiorą!!!- 11 2
-
2011-01-26 20:16
wiadomo wszyscy kąbinowali (2)
- 6 2
-
2011-01-26 22:48
(1)
taa... kĄbinowali
- 5 1
-
2011-01-27 13:03
gra i trąbi zespół kĄbi :)
- 0 0
-
2011-01-26 21:55
Pozdrowienia z Poznania. Z normalego klubu. (1)
Hubert Wąłąkiewicz :))
- 9 3
-
2011-01-27 01:30
Kiedyś nie lubiłem Lecha, teraz lubię Lecha.
- 2 0
-
2011-01-26 23:24
Ta Slask przegral baraze z Areczka....za 43000 i Barcelona by przegrala.
Tyle bowiem zaplacili dzialacze Arki za kupienie jednego meczu barazowego.Jest to jak do tej pory najwieksza lapowka w polskiej pilce noznej,wiec nie slin sie melepeto:)- 3 6
-
2011-01-26 23:32
Pozdrowienia z wiezienia.
Jacek Milewski. Kiedy wyjde ,znowu kupie troche meczy
- 3 10
-
2011-01-27 07:41
Szok!!!
To doskonały bramkarz. Trochę kontuzje go męczyły ale jak jest w formie to potrafi wybronić mecz. Myślę, że uratuje Arce 5-6 punktów w rundzie.
Gratulacje dla pana Czyżniewskiego za konkretne działania i znalezienie dobrego zawodnika na tą pozycję.- 4 1
-
2011-01-27 08:55
POzdrawiamy śląsk!!!! Teraz czas na Lechie!!! I tak wszyscy pojadą do wrocławia ;]
- 6 2
-
2011-01-27 08:58
TYLKO ARKA GDYNIA
CV ma znakomite. Na naszą ligę to prawdziwy superman. Oby sprawdził się w naszej Areczce :) W imię Ojca i Syna ARKA GDYNIA !!!
- 7 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.