- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (22 opinie)
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (116 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (102 opinie)
- 4 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Nowy cel Arki - do 5. miejsca w I lidze
Arka Gdynia
Grzegorz Niciński wraz z nowym kontraktem otrzyma w Arce do zrealizowania zadanie wynikowe. Władze Arki chcą, by w nadchodzącym sezonie żółto-niebiescy zajęli w I lidze pozycję nie gorszą niż piąta. - Na spotkaniu z kibicami prezes powiedział, że 5. miejsce byłoby zadowalające. Będziemy się o nie bić. Już wiosną mogliśmy wycisnąć więcej - przyznaje Grzegorz Niciński, który w zakończonych rozgrywkach zdobył z gdyńskimi piłkarzami 10. lokatę.
PO SPOTKANIU WŁADZ I TRENERA ARKI Z KIBICAMI
Jacek Główczyński: Kibice Arki na posezonowym spotkaniu nie kryli rozczarowania zakończonym sezonem. Spodziewał się pan, że ta debata będzie toczyć się w tak minorowym tonie?
Grzegorz Niciński: Dobrze, że doszło do takiego spotkania. Kibice przyszli licznie, pokazując, że interesują się tym, co dzieje się w klubie. Nie mogło być: "łatwo, miło i przyjemnie", bo każdemu zależy, aby Arka była jak najwyżej w tabeli. Myśmy na razie temu zadaniu nie sprostaliśmy. Jednak pokazaliśmy, że nikt w klubie nie ucieka, nie chowa się, nie unika odpowiedzialności. Kibice może nie tyle wylewali żale, co przekazywali swoje spostrzeżenia. Rozmowa była konstruktywna. Wszyscy czujemy niedosyt i każdy z nas chce, by Arka była na lepszym miejscu niż obecnie.
ARKA MOŻE SIĘGNĄĆ PO PIŁKARZY, KTÓRZY GRALI JUŻ W GDYNI. NA CELOWNIKU M.IN.: BOŻOK I LABUKAS
Czy na zakończony sezon można patrzyć tylko przez pryzmat wyniku?
Nie, ale wynik broni lub nie trenera i drużynę. Wiosną mogliśmy wycisnąć więcej. Naprawdę niewiele brakowało, aby miejsce było znacznie wyższe, a punktów więcej. Choćby w meczach zremisowane na wyjeździe z Widzewem czy Katowicami po 0:0. To my byliśmy bardzo blisko wygranej, a brakowało jedynie skuteczności. Gra obronna nie była tragiczna, gdyż wiosną w 15 meczach straciliśmy 12 goli, ale w niektórych spotkaniach błędy indywidualne w defensywie, jak na przykład w Chojnicach, Siedlcach czy u siebie z Bytovią, były kosztowne, gdyż oznaczały stratę punktów.
Gdy z dzisiejszej perspektywy analizuje pan zakończoną rundę, dostrzega pan moment, w którym "siadła" w drużynie atmosfera, a wyniki znacznie się pogorszyły?
Atmosfera nigdy nie siadła. Może pojawiło się tylko w pewnym momencie samouspokojenie. Najbardziej bolą trzy ostatnie porażki u siebie z: Zagłębiem, Bytovią, a szczególnie z Olimpią. Rzuciły one niesmak na wszystko. Szkoda, bo nie tak chcieliśmy zakończyć sezon.
Nie powinien zdecydować się pan na mocniejsze zmiany w składzie, gdy nie groził Arce już ani awans, ani degradacja? Może nowi zawodnicy wnieśliby do gry większy entuzjazm niż ci, na których pan stale stawiał?
Próbowaliśmy wszystkiego. Po meczu z Wisłą Płock, gdy rzeczywiście mieliśmy spokój w tabeli, sprawdzaliśmy różne warianty. Obserwowałem to co dzieje się w rezerwach i jeśli ktoś tam dawał pozytywne sygnały, dostawał szansę w I lidze. Rotowaliśmy składem, wprowadzaliśmy do gry jeszcze więcej młodzieży. Przecież w meczu z Zagłębiem, które wygrało I ligę, gdy rywal wystawił do "11" jednego młodzieżowca to my mieliśmy ich aż sześciu! Tacy piłkarze jak Gałecki czy Tomasiewicz byli prowadzeni już pod kątem przyszłego sezonu, te rozgrywki były dla nich poligonem doświadczalnym. Przecież Stolc, Marcjanik czy Wojowski skończyli wiek młodzieżowca i musimy mieć nowych piłkarzy, którzy pozwolą nam wypełnić regulaminowy limit.
SZEŚCIU PIŁKARZY ODESZŁO, SIEDMIU NIE WIE, CO DALEJ
W ligach, w których młody sportowiec z urzędu ma miejsce w podstawowym składzie tylko z racji swojego wieku, często się zdarza, że po ukończeniu 21. lat, nie jest w stanie rywalizować jak równy z równym z seniorami. Czy Arce nie grozi to zjawisko?
Młodzieżowcy są uprzywilejowani, gdyż każdy ma z nimi problem. Wierzę, że nas to nie będzie dotyczyć. Cały czas rozwija się Michał Nalepa, są też wspomniani: Gałecki i Tomasiewicz, a także jeszcze młodsi piłkarze. Natomiast ci co skończą wiek młodzieżowca, muszą być gotowi, że aby podnosić poziom sportowy, należy podjąć rywalizację. Na pewno trzeba się z nią oswoić. Nie ma się czego bać. Co prawda do obrony wraca Alan, ale Michał Marcjanik pomału staje się ważną postacią zespołu. Jest cichy i spokojny, ale na boisku coraz skuteczniejszy, systematycznie się rozwija.
Wierzy pan, że po wprowadzeniu 4-5 nowych piłkarzy do "11", o czym mówił prezes Wojciech Pertkiewicz Arka będzie dużo lepsza od tej z wiosny?
Na pewno jestem optymistą, a przede wszystkim wierzę w zespół. Przecież po fatalnym meczu z Olimpią na koniec rozgrywek potrafił pokazać dobrą piłkę w Katowicach. Tak jak to się robi wszędzie na świecie także i u nas latem będą zmiany. Dojdą nowi piłkarze i drużyna będzie lepiej funkcjonowała niż dotychczas.
Porozmawiamy o tym, kto może trafić do Arki?
Jest giełda transferowa. Nie chcę rzucać deklaracji. Rozmowy trwają. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Ale listę życzeń przedstawił pan władzom Arki?
Była ona wspólna, nie tylko moja. Cały czas w klubie debatujemy, jak przebudować drużynę, by było dobrze. Wraz z dyrektorem sportowym i prezesem rozważamy, by sięgnąć po piłkarzy, którzy są na miarę naszych możliwości. Dlatego rozważamy różne kandydatury, rozmowy się toczą. Mam nadzieję, że szybko poznamy skład na nowy sezon.
MARCUS PODPISAŁ NOWY KONTRAKT Z ARKĄ
Aż siedmiu piłkarzy, których kontrakty kończą się 30 czerwca, nie usłyszało oficjalnie, czy ich umowy zostaną przedłużone, czy nie. To zabezpieczenie klubu na wypadek, gdyby jednak nie udało się pozyskać nowych piłkarzy na niektóre pozycje?
Po części tak. Jest to uzależnione od tego, kto pozyskamy. Trzeba to wszystko spokojnie przeanalizować. W Arce niekiedy aspekt sportowy i finansowy, czyli spłata zaległości z lat poprzednich, "walczą ze sobą". Każdy chciałby, aby zespół był jak najmocniejszy, ale na to potrzebne są środki. Nam sytuacje komplikuje balast w postaci długu, który klub systematycznie stara się redukować.
Nowego kontraktu nie ma jeszcze także pan. Kiedy formalnościom stanie się zadość i oficjalnie zostanie ogłoszone, że to pan poprowadzi Arkę w nowym sezonie?
Mam umowę do 30 czerwca. Rozmawiamy spokojnie o nowej i cały czas działamy przy budowie drużyny. Myślę, że nic złego tutaj się nie wydarzy.
Cały sztab trenerski pozostanie bez zmian?
Jestem pierwszym trenerem i to ja wybieram sobie współpracowników. Jest Grzesio Witt i Jarek Krupski. Nie chcę nic tutaj zmieniać.
Czy styl Arki ulegnie zmianie, czy nadal będzie pan wierny koncepcji gry z jednym, rosłym napastnikiem na szpicy?
Dorobek napastników był słaby. Nie do końca wykorzystali swoje możliwości. Gdyby udało się pozyskać tych piłkarzy, z którymi rozmawiamy, siła ataku na pewno byłaby większa. Mówimy o dwóch ofensywnych graczach, o różnych charakterystykach. Liczę, że przyjdą i wkomponują się w to co gramy. Mamy wypracowany swój styl i nie musimy nagle szukać innych.
Czy może być pan spokojny o to, że klasa nowych piłkarzy zagwarantuje realizację celu, który przed panem zostanie postawiony na nowy sezon
Patrzę w przyszłość z nadzieją. Liczę, że ci piłkarze, którzy zostają plus ci, którzy przyjdą, będą tak dobrze funkcjonować, że Arka zacznie wygrywać seryjnie. A przecież o to właśnie chodzi.
Klub wymiernie wycenił o co ma bić się Arka po wakacjach. Na spotkaniu z kibicami była nowa o pierwszej piątce?
Na spotkaniu z kibicami prezes powiedział, że 5. miejsce byłoby zadowalające. Będziemy się o nie bić. Na pewno nie będzie to łatwe, ale możemy się o to pokusić, podobnie jak o dalsze budowanie mocnej drużyny. Oczywiście, jeśli uda się ugrać coś więcej, będzie świetnie. Jednak nie chcę obiecywać ekstraklasy. Cele nakreśla prezes i rada nadzorcza klubu.
Kluby sportowe
Opinie (117) ponad 10 zablokowanych
-
2015-06-16 17:45
Piękny cel sportowy... (4)
Dla większości sportowców pewnie niezrozumiały...
A ja by postawił cel punktowy - jak już. 6 pkt na każde trzy mecze i proste!
Jeśli nieosiągalne, to zakończmy już. Kasę przelać na drużynę młodzieżową i tyle!- 62 3
-
2015-06-17 00:59
Realia! (1)
Chyba nie rozumiesz o co tu chodzi! Z g*wna bata nie ukręcisz. Myślisz, że jak dasz tym piłkarzom milion albo i więcej to awansują? Arka poprostu ma za słaby zespół. Nie stać klubu na znaczące wzmocnienia bo to są koszta. Arka ma długi i je spłaca, jednak starają się stworzyć zalażek drużyny, która za sezon dwa będzie walczyć o awans do Ekstraklasy. Prawidłowy rozwój drużyny to, utrzymanie, górna półka tabeli i awans. Zatrzymanie się w górnej półce na dwa, trzy sezony może grozić odwrotną tendencją.
- 0 5
-
2015-06-17 09:45
szanuję twoje zdanie, ale to tak z roku na rok "się kręci" i,,, końca nie widać
- 5 0
-
2015-06-16 21:44
Dokładnie
Jeszcze nie słyszałem żeby jakiś sportowiec marzył o szóstym miejscu, patologia i etaty a nie sport.
- 13 0
-
2015-06-16 20:27
a ten "rok to nie wyrok" to ile już trwa ??
- 14 0
-
2015-06-17 08:47
Do tych zza miedzy
Szczerze to gracie o nic, jak ktoś wcześniej napisał, że 5 miejsce to może cieszyć w ekstraklasie - nas nie cieszy. Jedynym ratunkiem jest grać wychowankami. Mówiłem to 2 lata temu teraz moglibyście mieć ekipę na pierwszą trójkę bo chłopaki za klub oddali by życie i sportowo już grali na pamięć ". ..........kiedy derby ? Tylko w ekstraklasie
- 3 1
-
2015-06-17 08:30
Do kibiców htm-u vel River Plate
Pamiętacie pewne słowa pare lat temu....rok nie wyrok ...hehheheh a pamietacie pewien wywiad jeszcze wcześniej... Liga miszczów....i co i nic...miasto i pewien Pan pompuje w was kase a mozna ja przeznaczyc na cos innego ...te pare melonów od pana S. ratuje wam ta lige na dziś ale napinajcie sie dalej ...5 miejsce hehehh bedzie dolna połowka tabeli...
- 7 1
-
2015-06-17 08:25
Wysoko , wysoko.
Czyli gramy o utrzymanie
- 5 0
-
2015-06-17 08:09
Ok spoko
Ważne że jest Lechia za miedzą
- 5 0
-
2015-06-16 20:23
gda (1)
ale was w kija robia miala byc walka o estraklase a tu najwyzej 5 miejsce zal zrubcie cos stym
- 6 1
-
2015-06-17 07:18
Ty zrób coś z ortografią
- 2 0
-
2015-06-16 22:26
Peterkiewicz do dymisji!!!!!!!!!!!!!!, (1)
Trener bez wyników dymisja Peterkiewicz bez kasy czytaj sponsorow dymisja menadżer pseudo dymisja Zarząd do wymiany
- 12 2
-
2015-06-17 01:20
Haha!
Mistrzunio. Choinka i wisiorek.
- 2 0
-
2015-06-16 20:48
Do sterników w klubie ! (2)
Naprawdę rozum Wam odebrało ? CO Wy wyrabiacie ??!!
Z każdym rokiem w I lidze frekwencja spada i nadal spadać będzie, jeśli głosić będziecie takie bzdury !! A brak awansu w tym sezonie spowoduje ,że staniemy się niszowym klubem typu SKS. Czyli tak jakby nas nie było
Żaden poważny sponsor nie wejdzie do klubu z kasą bo klub nawet praw do herbu nie ma !!! Poza tym władza robi wszystko aby nie było konkurencji dla betków, bo przecież trzeba zapełniać pgr arenę. I niestety wychodzi im coraz lepiej.
Bierzcie kredyty, obiecujcie dobrym zawodnikom wszystko co chcą, byleby do nas przyszli, po prostu zaryzykujmy i może wyjdzie. A wtedy będzie z czego kredyty spłacić. Jeśli nie wyjdzie, to wystartujemy od nowa, od B klasy, jako np ARKA GDYNIA 1929 .Powrót do wyższej ligi zajmie nam sporo czasu ale przynajmniej herb będziemy mieli !! I z czasem może jakąś szansę na prawdziwego sponsora/właściciela. Kolelejny bezpłciowy sezon w I lidze zepchnie nas w czarną dziurę.- 10 4
-
2015-06-17 01:19
Puknij sie mocno w głowe
Kredyty? I Widzew 2- likwidacja.
- 1 0
-
2015-06-16 21:08
To lepiej już arka gdynia 1410
- 4 1
-
2015-06-16 20:01
Ķłamstwa zarząd do dymisji (1)
Kibice ratujcie Klub dług się nie zmniejsza nie spłacają należności brak z Polnordu są to figuranci klub egzystuje tylko dzięki Miastu Gdynią panie Prezydencie pogoń tych działaczy figurantow
- 15 1
-
2015-06-17 01:16
Skąd takie info?
Ktoś ci coś winien jest czy pogonili z klubu darmozjadzie?
- 0 2
-
2015-06-16 19:08
Gdzie ta walka o eketraklase (1)
Cel piate miejsce to zaden cel,albo gramy o awans albo o nic. Panie prezesie pertkiewicz gdzie ta obiecana walka o awans w tym sezonie.
- 23 0
-
2015-06-17 01:15
Nic nie obiecałem
Cel określił dziennikarz chyba. Ja zawsze gram o zwycięstwo.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.