- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (93 opinie)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (3 opinie)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Nie będzie polowania na czarownice
Arka Gdynia
Do Gdyni zimą pozyskano czterech piłkarzy.Marcin Kiczyński nie może przebić się do meczowej "18". Pozostały tercet otrzymał kredyt zaufania, ale czy właściwie z niego korzysta. Niektórzy sugerują, że już w środę wszyscy "nowi" powinni popatrzyć na grę z boku, a trzeba postawić na skład, który jesienią był niepokonany przez sześć kolejek. Jednak znany z ostrożności "Wąs" zapewne na tak radykalne posunięcie nie pójdzie. Nie będzie polował "na czarownice" czy też szukał "kozłów ofiarnych" sobotniego niepowodzenia, gdyż mimo wysokiej przegranej w Lubinie, szkoleniowiec był zadowolony ze... stylu gry. Za alibi służą wypowiedzi Anrzeja Strejlaua oraz lubińskich szkoleniowców Franciszka Smudy i Marka Kusty (notabene byłego trenera Arki). - Tych nazwisk mógłbym dorzucić więcej. Wszyscy oni mówili: "Wąs" współczujemy ci. W tych sytuacjach, które mieliście, sztuką było nie strzelić - podkreśla Wąsikiewicz.
W Lubinie kapitalną okazję zmarnowa m.in. Tomasz Parzy. Piłkarz wypożyczony z Pogoni Szczecin dotychczas grał, gdyż dotychczas na prawej stronie pomocy nie było dla niego alternatywy. Ale w środe będzie już do dyspozycji Sebastian Gorząd, który odcierpiał karę po czerwonej kartce otrzymanej w meczu z Lechem.
O powrocie do składu marzy też inny pewniak jesienią. Krzysztof Majda po skończonej dyskwalifikacji za kartki został pominięty w składzie na Lubin. Wówczas już przed meczem podkreślał, że "intucji mu podpowiada, że nie zagra, bo zwycięskiego składu się nie zmienia". Teraz na ten temat woli milczyć. Aby "Majdowy" wrócił na lewą stronę defensywy, na środek powinien zostać przesunięty Grzegorz Jakosz. - Zagram tam, gdzie postawi mnie trener - asekuruje się ten drugi. - Jesienią dobrze nam się grało w takim zestawieniu, w parze z Grześkiem, nie przegraliśmy sześciu kolejnych meczów - przypomina Piotr Jawny, niezastąpiony na środku defensywy.
W bramce na swoją szansę czeka Norbert Witkowski. Jesienią w ośmiu meczach puścił sześć goli, ale też czterokrotnie kończył spotkania z czystym kątem. Przed rozpoczęciem rundy wiosennej trener Wąsikiewicz zapewniał, że z każdym bramkarzem odbył długie rozmowy i wytłumaczył na czym polegają zasady rywalizacji o miejsce między słupkami. - Nie było mowy, że bronimy do pierwszego błędu. Trener zapewnił mnie tylko, że w każdym momencie mogę wejść do bramki. Podkreślał, iż zmiany może dokonać nawet wówczas, gdy Jarek będzie dobrze grać, a drużyna wygrywać - mówi popularny "Witek", który na razie przegrywał rywalizację ze starszym o 12 lat, Jarosławem Krupskim.
Doskonałą okazję do "przełamania" się otrzyma Damian Nawrocik. W środę napastnik, który nie zdobył gola dla Arki w dziewięciu grach (siedem sparingów, dwa mecze w I lidze) może zaliczyć 50 mecz w ekstraklasie oraz zdobyć 10 gola w tej klasie rozgrywek. - Nie denerwuję się tym, że nie zdobywam bramek, ale przede wszystkim tym, iż gram poniżej możliwości. Liczę na to, że Lubin to mój ostatni tak słaby mecz - podkreśla 26-latek. Jednak gdzie mu tam do jubileuszu Nicińskiego. Kapitan żółto-niebieskich w środę rozegra dwusetny mecz w ekstraklasie. Z Wisłą, w której zabraknie jej najlepszego snajpera Ireneusza Jelenia, gdynianie zagrają w ramach odrabiania zaległości z 19. kolejki. Warto podkreślić, że Wisła nie straciła gola w czterech ostatnich meczach! Jednak jeśli Arka przełamie płoccczan i wygra, to może awansować z 15. nawet na 11. miejsce w tabeli ekstraklasy.
W rozegranym we wtorek zaległy meczu z 17. kolejki Pogoń Szczecin wygrała z Zagłebiem Lubin 1:0 (0:0). Zwycięskiego gola zdobył w 52. minucie Przemysław Kaźmierczak, jedyny Polak, który w drużynie gospodarzy wyszedł w podstawowym składzie!
Kluby sportowe
Opinie (51) ponad 10 zablokowanych
-
2006-03-29 22:37
A murarze 4-0 buhaha co za p***y :)
- 0 0
-
2006-03-29 22:11
no chłopaki
popelina dziś była, szkoda że nie ma 3 pkt.
W sobotę wszyscy na mecz z Dyskobolią. Oby było lepiej.
Hej Arka gollll !!!!!!- 0 0
-
2006-03-29 21:03
ARKA --WISLA PLOCK
Ludzie remis i coz z tego , trza walczyc dalej a nie biadolic , pokzac charakter; a liga nabiera rumiencow czy to nie piekne, ARKA GDYNIA
- 0 0
-
2006-03-29 20:31
1-1 dupku żołędny
szkoda szkoda jeszcze raz szkoda. Może zabraknąć tych punktów na koniec...
Majda się zmajdał no i pipa- 0 0
-
2006-03-29 20:20
89-minuta 1-2 i sie narobilo!!!
- 0 0
-
2006-03-29 20:16
82. min Znakomity strzał Pilcha, ale jeszcze lepsza obrona Wierzchowskiego, który odbił piłkęm lecącą w samo okienko!
78. min zmiana w Wiśle: za Obajdina wchodzi Peković
78. min zmiana w Arce: za Moskalewicza wchodzi Kubisz
1:1!!!! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego fatalny błąd popełnił obrońca Arki Krzysztof Majda, który nie potrafił wybić piłki, a bezlitośnie wykorzystał to Belada
74. min Groźnie strzelał z daleka Romuzga, ale obrońcy Arki podbili piłkę i Wisła ma róg
62. min zmiana w Wiśle - Sedlaczek za Truszczyńskiego
60. min podwójna zmiana w Arce: Pilch wchodzi za Nawrocika, a Griszczenko za Gorząda
57. min 1:0 DLA ARKI!!! Kiedy wszystkim wydawało się, że z rzutu wolnego będzie strzelał Nawrocik, ten zagrał do Jakosza, który strzałem lewą nogą pokonał Wierzchowskiego!
56. min zamieszanie pod bramką Wisły. Po pięknym podaniu Ulanowskiego Wierzchowski sfaulował Gorząda. Sędziowie naradzali się, czy był rzut karny, ale ostatecznie podyktowali rzut wolny z 16 m- 0 0
-
2006-03-29 20:09
Jeszcze jeden Jeszcze jeden do boju do boju do boju Wisla Plock
- 0 0
-
2006-03-29 20:07
no i dupa 1-1 :(
- 0 0
-
2006-03-29 20:06
Arka to potega
I swiat jest znowu w porzadku poukladany, pustaki dostaly w tube, a Areczka gromi rywala.
- 0 0
-
2006-03-29 20:05
Ide wypić
Idę walnoć jabola na dzielnie,na bilet mnie nie wstać,ale za przegraną Lechii pujde wypić
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.