- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (151 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (30 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Trenerzy Lechii i Arki o derbach
- Przez 70 minut dominowaliśmy. Graliśmy wówczas bardzo dobry futbol. Niewiele w tym okresie mam do zarzucenia zespołowi. To bardzo ważne punkty - tak dla drużyny, jak i kibiców - ocenia Piotr Nowak, trener Lechii Gdańsk po zwycięstwie w derbach 2:1. - W końcowych minutach cisnęliśmy, a rywale kradli minuty. Zmiany były bardzo wolno robione, a chłopcy podający piłki zniknęli w mgnieniu oka i nie można było wznowić szybko gry. Mogliśmy być jeszcze bardziej pazerni. Przegraliśmy, ale na pewno się nie podłamiemy - zapewnia Leszek Ojrzyński, który w poniedziałek zadebiutował jako szkoleniowiec Arki Gdynia.
LECHIA - ARKA 2:1. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM, ZOBACZ VIDEO, FOTO, PRZECZYTAJ RELACJĘ
Rozgrywamy 37. derby Trójmiasta jeszcze raz. Tym razem tak, jak widzieli je szkoleniowcy obu zespołów. Oglądali ten sam mecz, ale ich opinie o tym, co zobaczyli, nie do końca się pokrywały.
Scenariusze na derby. Co się sprawdziło?
Piotr Nowak: Gdy zaczęliśmy grać w piłkę, zaczęliśmy robić to, co sobie ustaliliśmy na odprawie, mecz ułożył się zgodnie z planem. Myślę, że to zdawało egzamin. Jedyne rzeczy, na które musieliśmy uważać to były wrzuty z autu oraz stałe fragmenty gry. Skończyło się happy endem.
To był mecz walki i tego się spodziewaliśmy. Cieszę się, że nie było żadnej brutalności ani dogadywania czy rzeczy, których nie powinno być na boisku piłkarskim.
Leszek Ojrzyński: Na dobrą sprawę miałem tylko 6 dni, aby przebywać z chłopakami. Nie mogliśmy pozwolić sobie na mocniejsze treningi, ani też nie chcieliśmy za dużo zmian wprowadzać. Graliśmy tutaj o to, by wygrać. Scenariusz miał być całkiem inny. Zamysł był, by dobrze bronić się i wyprowadzać kontry.
Pierwszym defensorem miał być napastnik. I Rafał Siemaszko harował, dużo zdrowia zostawił, ale przy pressingu popełnialiśmy błędy, czasami były puste kilometry i metry. Dużo nas pracy czeka, aby w takich sytuacjach atakujący dobrze zabiegał, a i szli za nim koledzy. Jako że Rafał z minuty na minutę biegał coraz wolniej, przygotowaliśmy zmianę. Jednak wówczas dostaliśmy drugiego gola. Dlatego trzeba było zareagować i gonić wynik. Stąd od razu zrobiliśmy dwie zmiany.
ZOBACZ PEŁNY RAPORT Z MECZU LECHIA - ARKA (.PDF)
Początek meczu. Stawka derbów daje o sobie znać
Piotr Nowak: Pierwsze minuty były stresujące dla obu drużyn. Nie było płynności w grze. Wszyscy cieszyliśmy się, że Sławek Peszko wrócił, bo z pewnością będziemy mieć z niego duży pożytek. Ale na początku meczu mówiliśmy, by grał prosto, nie wdawał się w dryblingi. Może dlatego i z tego powodu brakowało nam płynności. Potem Sławek pozwolił sobie na więcej swobody.
Leszek Ojrzyński: Bardzo dobry początek, mieliśmy swoje sytuacje oraz stałe fragmenty gry. Po jednym z nich był strzał w poprzeczkę. Troszeczkę niżej i byłaby bramka. To była trudna sytuacja. Darek Formella bardzo dobrze uderzył, ale trochę za wysoko. Możemy żałować, że nie wpadło. Gdybyśmy prowadzili, na pewno mecz byłby ciekawszy. Lechia miałaby jeszcze więcej presji na sobie, a walka w pierwszej połowie byłaby bardziej zażarta.
Lechia strzela gole i przejmuje kontrolę nad meczem
Piotr Nowak: Pierwsza bramka była konsekwencją tego, że złapaliśmy swój rytm. Gol Peszki był nie tylko ukoronowaniem jego gry, ale także konsekwencją dobrej gry pressingiem całego zespołu. Mieliśmy jeszcze kolejne sytuacje, aby udokumentować swoją przewagę. Jak na przykład ta Marco Paixao powinna zakończyć się golem na 3:0.
Przez 70 minut dominowaliśmy. Graliśmy wówczas bardzo dobry futbol. Niewiele w tym okresie mam do zarzucenia zespołowi.
Leszek Ojrzyński: Przed przerwą mogliśmy doprowadzić do remisu. Formella wyszedł praktycznie sam na sam z Dusanem Kuciakiem. Wiadomo, że biegł z piłką, miał prawo być zmęczony, ale mogło być 1:1.
W drugiej połowie mieliśmy zacząć troszkę "wyżej", ale z tym były problemy. Drużyna Lechii była bardzo dobrze zorganizowana, widać, że są tam dobrzy piłkarze. My przy tym pressingu się gubiliśmy. Dlatego nie tak, jak chcieliśmy to wyglądało. A gdy rywale ruszyli ze swoim pressingiem, przydarzył się nam błąd przy wyprowadzeniu piłki. Michał Marcjanik podał do Peszki i on napędził akcję. Potem jeszcze rykoszet, piłka wpadła po "krótkim rogu" i z jednej bramki przewagi zrobiły się dwie.
Lechia czeka na happy end, Arka ciśnie
Piotr Nowak: Staraliśmy się nie tylko ten wynik utrzymać, ale były momenty, które napawały niepokojem. Gdybyśmy strzelili trzeciego gola, mecz wyglądałby inaczej w ostatnich minutach. Straciliśmy niepotrzebną bramkę, być może po niepotrzebnej decyzji sędziego, ale nie oceniam, bo dokładnie nie widziałem.
Pod koniec było trochę nerwowości, ale skończyło się happy endem. Na pewno musimy poprawić nie tylko utrzymanie piłki, ale i ruch bez piłki, gdyż tego brakowało w ostatnich 20 minutach.
Leszek Ojrzyński: Drużyna bardzo dobrze zareagowała po stracie goli, bardzo dobrze walczyła. Lechia zobaczyła, że Arka naprawdę dąży do wyrównania. Ta bramka na 1:2 nam pomogła. Przypieczętowaliśmy tę lepszą grę w końcówce. Potem widzieliśmy, że lechiści kradli minuty, zmiany też były bardzo wolno robione, gra była pod faul, chłopcy podający piłki zniknęli w mgnieniu oka, piłka była dłużej na autach, nie można było wznowić szybko. To była strategia Lechii na te końcowe minuty, bo Arka cisnęła.
Nie było klarownych sytuacji, ale gdzieś ta piłka była blisko w polu karnym. Podania były niedokładne, Kuciak dobrze łapał te piłki. Mogliśmy być jeszcze bardziej pazerni, bo była sytuacja na strzał, a my szukaliśmy jeszcze rozegrania czy podania. Staraliśmy się w końcówce doprowadzić do remisu, ale byliśmy za słabi, by jeden punkt stąd wywieźć.
Blisko od bohatera do zera i odwrotnie
Piotr Nowak: Fajnie, że skończyliśmy 11 na 11. Pod tym względem to wyśmienicie, bo nie ma problemów przed następnymi meczami. Zdjąłem Sławka Peszkę, by ustrzec go przed czerwoną kartką, chcieliśmy go wyeliminować, by nie dostał drugiej żółtej. Ponadto Simeon Sławczew miał wzmocnić linię środkową, dać nam więcej spokoju, gdyż spodziewaliśmy się długich wrzutek w pole karne. Zdało to egzamin. Wpasowaliśmy się z tą zmianą w to, co działo się do końca meczu na boisku.
Leszek Ojrzyński: Zawsze będę wspierać Michała Marcjanika. To prawda, że był przez niego popełniony błąd przy drugim golu, a potem jeszcze niefart, bo piłka po jego nodze gdzieś znalazła się w naszej bramce. Trzeba być twardym, trzeba zapomnieć o tych błędach, bo najgorsze to rozpamiętywać. Szkoda, że przy jednej wrzutce, gdy był minimalnie przed Kuciakiem, nie strzelił gola. Gdyby zmienił kierunek, byśmy mieli 2:2. Ale widocznie nie był to jego dzień. Będziemy rozmawiać, jak on to widzi. Na pewno go nie skreślam, bo trzeba pomagać sobie. Każdy popełnia błędy, akurat na niego padło, a wszyscy to zauważyli, bo konsekwencją była bramka na 0:2.
Jak przełożą się wyniki derbów na dalszą część rozgrywek?
Piotr Nowak: To bardzo ważne punkty tak dla zespołu, jak i kibiców. Nadal mamy szansę, by zająć 1. miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Wiarę w to, że tak może się stać, mieliśmy przez cały sezon. Nic się tutaj nie zmieniło.
Leszek Ojrzyński: Charakter był. Byłbym jeszcze bardziej zadowolony, gdybyśmy osiągnęli lepszy wynik. Takie jest życie, że nie wszystko jest takie, jak się zakłada. Przegraliśmy mecz derbowy, ale gramy dalej. Chłopaków na pewno nie zganiłem za ten mecz, tylko powiedziałem: "głowy do góry". Tu się nie udało, jak Arka będzie walczyła dalej. Na pewno się nie podłamiemy. Mamy kolejne arcyważne spotkania i do końca będziemy walczyć o utrzymanie. A wraz z kolejnymi treningami dojdą jeszcze umiejętności techniczno-taktyczne.
Typowanie wyników
Jak typowano
15% | 82 typowania | Pogoń Szczecin | |
27% | 149 typowań | REMIS | |
58% | 319 typowań | LECHIA Gdańsk |
Jak typowano
56% | 266 typowań | ARKA Gdynia | |
20% | 91 typowań | REMIS | |
24% | 115 typowań | Wisła Płock |
Tabela po 29 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jagiellonia Białystok | 29 | 17 | 5 | 7 | 55:31 | 56 |
2 | Legia Warszawa | 29 | 16 | 7 | 6 | 56:29 | 55 |
3 | Lechia Gdańsk | 29 | 16 | 5 | 8 | 45:34 | 53 |
4 | Lech Poznań | 29 | 15 | 7 | 7 | 47:22 | 52 |
5 | Wisła Kraków | 29 | 13 | 5 | 11 | 44:43 | 44 |
6 | Pogoń Szczecin | 29 | 9 | 12 | 8 | 44:39 | 39 |
7 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 29 | 11 | 6 | 12 | 30:38 | 39 |
8 | Korona Kielce | 29 | 12 | 3 | 14 | 39:54 | 39 |
9 | Wisła Płock | 29 | 10 | 8 | 11 | 41:43 | 38 |
10 | Zagłębie Lubin | 29 | 10 | 8 | 11 | 36:35 | 38 |
11 | Śląsk Wrocław | 29 | 8 | 9 | 12 | 33:44 | 33 |
12 | Cracovia | 29 | 6 | 13 | 10 | 37:41 | 31 |
13 | Piast Gliwice | 29 | 7 | 9 | 13 | 31:48 | 30 |
14 | Arka Gdynia | 29 | 8 | 6 | 15 | 36:49 | 30 |
15 | Ruch Chorzów | 29 | 10 | 4 | 15 | 37:43 | 30 |
16 | Górnik Łęczna | 29 | 6 | 9 | 14 | 33:51 | 27 |
Wyniki 29 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA 2:1 (1:0)
- Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin 1:2 (1:1)
- Śląsk Wrocław - Górnik Łęczna 2:2 (2:0)
- Jagiellonia Białystok - Cracovia 0:0
- Wisła Płock - Lech Poznań 0:3 (0:2)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Piast Gliwice 1:0 (1:0)
- Legia Warszawa - Korona Kielce 0:0
- Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 1:0 (0:0)
Kluby sportowe
Opinie (245) ponad 10 zablokowanych
-
2017-04-18 11:51
janusze i krystyny juz spakowane ? kanapki i termos jado do stolycy
- 11 6
-
2017-04-18 11:48
no dobra sledzie w derbach juz zalatwione , teraz jeszcze w p***e w pucharze i spadek z ligi
Na korty
- 10 15
-
2017-04-18 11:42
ojrzynski musi odejsc
- 7 9
-
2017-04-18 11:11
(1)
Arka teraz już wygrywać id meczu z Wisłą Płock i w tych meczach po podzieleniu punktów bo to są słabsze zespoły od tych które będą grały o utrzymanie jak wy i wszystkie te mecze są do wygrania nie możecie tracić glupkowatych punktów bo inaczej spadnie cię i się nie utrzymanie a wy musicie w ekstraklasie grać a nie w l lidze nie po to się wysilaliscie żeby wejść po pięciu latach do ekstraklasy żeby po roku spaść.a spaść to jest szybko ale wejść to jest bardzo trudno a jak byście spadli ale mam nadzieję że tak nie będzie odpukac to już byście nie weszli już kibice by się chyba nie doczekali awansu. Ale mam nadzieję jestem dobrej myśli że tak nie będzie. Starać się grać wygrywać.
- 12 3
-
2017-04-18 11:27
do szkoły tumanie
- 1 0
-
2017-04-18 10:34
Wypier... Nicinskiego (1)
Ikone Arki,dzieki ktoremu Arka awansowala do ekstraklasy i do finalu PP. A tym czasem Ojrzynski popelnia te same bledy. Wystawienie Sobieraja,Marcjanika i w koncowce grobasa,ktory ledwo przebieral nogami,to sabotaz. Ojrzynski,Sobieraj,Marcjanik i Nalepa won z Arki! Kto odpowie za spadek z ekstraklasy? Czy bedziemy mogli miec pretensje do Nicinskiego,ktoremu zawdzieczamy tak wiele? Wszyscy wiedza,ze Lechia nie moze zdobyc MP,dlatego Musial ewidentnie gwizdal pod Arke. Nie wykorzystac takiej szansy to wstyd.
- 18 14
-
2017-04-18 11:18
Wielki MZKS 1929 !!
sorry ...
- 2 7
-
2017-04-18 10:40
(1)
Nowak dominacja?!!! czy ty jestes trzezwy chyba nie bo ogladalismy rozne mecze,jestes beznadziejnym trenerem a niektorzy grajkowie nie zasluguja na gre w barwach bialo zielonych szczegolnie siostry paiszlo
- 25 14
-
2017-04-18 11:02
niestety, ale Nowak ma rację: dominacja była. Lechia zagrała słabo, ale Arka była dużo gorsza.
- 8 4
-
2017-04-18 11:00
Piękny babol Sobieraj
Wynik tylko wynik był tu istotny
- 10 6
-
2017-04-18 10:52
Cisnęliśmy Arkę 20 minut - przez 70 minut to nikt nikogo nie cisnął
Mecz był ogólnie bardzo słaby w wykonaniu obydwu stron. Bramka Peszki to nie tyle ukoronowanie jego gry, co kwintesencja tego spotkania: Peszko odbiera piłkę pachołkowi w żółtej koszulce, myli się przy dośrodkowaniu, na co zawodnicy Arki odpowiadają kolejnymi dwoma błędami: obrońca kieruje piłkę do własnej bramki, a bramkarz ucieka przed piłką. Takie było to spotkanie - drużyna grająca na odwal się pokonała drużynę dramatycznie słabą. Przy czym powiem tak: łudzić się można, że Lechiści szybko strzelili bramkę i zaczęli oszczędzać siły na rundę finałową. Ale na co Arka liczyła przechodząc obok meczu? Ich problem, ale moim zdaniem obok Górnika to główny kandydat do spadku.
- 15 13
-
2017-04-18 10:17
Baltyk pokaże Arce i Gwardii jak się gra w piłkę bez piłki:) (2)
Hahahaha
- 42 19
-
2017-04-18 10:49
Nikt o Wasze nie słyszał dzieci z gilami i o*****ymi gaciami
- 14 7
-
2017-04-18 10:42
Chyba w internecie albo na konsoli
- 14 10
-
2017-04-18 10:38
W Arce należałoby przyjrzeć się
jak wyprowadza piłke od bramki - takich głupich straconych bramek bylo conajmniej kilka. Tak samo przy podawaniu do bramkarza głupie bramki.
- 16 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.