Paweł Besler, były rugbista Lechii Gdańsk, został autorem pierwszego przyłożenia w 2024 roku. Pasjonaci tej dyscypliny sportu tradycyjnie spotkali się na stadionie im. Edwarda Hodury w Sopocie i przywitali Nowy Rok już po raz 16. Obecni byli gracze trójmiejskich klubów, reprezentanci Polski, ale i również sportowcy-amatorzy.
Pierwszy gol w 2024 roku o 12:14. Arka - Bałtyk 11:0 w noworocznym meczu w Gdyni
Oldboje Lechii Gdańsk przywitali Nowy Rok. Na boisku sporo znajomych twarzy
Rugbiści powitali Nowy Rok na stadionie im. Edwarda Hodury w Sopocie. Tradycyjnie odbył się tu noworoczny mecz, który co roku gromadzi masę pasjonatów jajowatej piłki, zarówno amatorów jak i zawodowców. Było to już 16. takie wydarzenie z rzędu.
Udział w zabawie wzięli m.in. przedstawiciele trójmiejskich i pomorskich klubów, w tym: Biało-Zielone Ladies Gdańsk, Arki Gdynia, Lechii Gdańsk, Ogniwa Sopot, PG Ogniwo 7s, Arki Rumia czy Czarnych Pruszcz Gdański. Byli też reprezentanci Polski, m.in.:
Piotr Zeszutek,
Tom Fidler,
Jakub Burek i
Michał Krużycki.
Zespoły zostały tradycyjnie podzielone na urodzonych w latach parzystych i nieparzystych. Co ciekawe, największa różnica wieku wynosiła ok. 70 lat. Najstarszym graczem był
Marian Borowski, zaś najmłodszym -
Antek Zeszutek.
Tradycyjnie czekaliśmy na autora pierwszego przyłożenia w 2024 roku. Okazał się nim
Paweł Besler, czyli były zawodnik Lechii.
Przeczytaj relację z ubiegłonoworocznego meczu rugby w Sopocie
Jednak noworoczne rugby to coś więcej niż tylko mecz. Było to wydarzenie dla całych rodzin, bowiem rywalizację dorosłych poprzedziło spotkanie dzieci. Był oczywiście również szampan, ciepłe posiłki oraz sporo dobrej zabawy.
Organizatorzy, czyli Pomorski Okręgowy Związek Rugby oraz
Ogniwo Sopot, zapowiadają, że za rok odbędzie się kolejna, 17. edycja tego wydarzenia.
dak.
Pierwszy gol w 2024 roku o 12:14. Arka - Bałtyk 11:0 w noworocznym meczu w Gdyni
Oldboje Lechii Gdańsk przywitali Nowy Rok. Na boisku sporo znajomych twarzy
Przeczytaj relację z ubiegłonoworocznego meczu rugby w Sopocie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
