• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy rozdział?

Jacek Główczyński
14 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 

Arka Gdynia

To będzie 220 mecz Arki w ekstraklasie. W sobotę o godzinie 18.00 na własnym stadionie gdynianie rozpoczną grę z Amiką Wronki. Żółto-niebieskich poprowadzi nowy trener, a do podstawowego składu wpisany zostanie co najmniej jeden debiutant. Drużyna ma zaprezentować nowe ustawienie i zagrać ofensywnie...

Wojciech Wąsikiewicz po pięciu latach wrócił na ławkę trenerską w ekstraklasie, a po blisko 16 miesiącach ponownie objął Arkę. W odróżnieniu od Mirosława Dragana popularny "Wąs" wierzy, że żółto-niebieskich stać na skuteczną grę w ekstraklasie w obecnym składzie.

- Piłkarzy mamy nie gorszych niż w innych drużynach. Muszą oni tylko uwierzyć, że potrafią dobrze grać. W ostatnich dniach starałem się natchnąć zespół wiarą, przekonać, że jest sens w tym co robią. Co prawda to Amica będzie w sobotę faworytem, ale nie możemy bać się przeciwnika. Musimy zagrać odważnie, ofensywnie, bo bronić już nie ma czego - zapewnia Wąsikiewicz.

Nowy szkoleniowiec zapewne zaproponuje przestawienie drużyny na system 1-4-5-1. Tak przynajmniej grała Arka w obu sparingach pod wodzą Wąsikiewicza (0:2 z Wisła Płock, 6:0 z Polonią Gdańsk).

- To tylko na pozór defensywne ustawienie. Szybko można przy nim większą liczbą zawodników przedostać się pod bramkę rywali. Dotychczas grałem jako ofensywny pomocnik lub napastnik. Sadzę, że w tej roli będę wykorzystywany również w Arce. Mogłem być w Gdyni już wcześniej, ale moje przejście blokował trener Dragan - mówi Olgierd Moskalewicz, który w sobotę zadebiutuje w Arce, jeśli jego zawodniczy certyfikat dotrze do Gdyni na czas.

Dla popularnego "Ola" ekstraklasa to chleb powszedni. 31-letni zawodnik po raz pierwszy na tym szczeblu rozgrywek wystąpił 8 sierpnia 1992 roku! Dotychczas w I lidze rozegrał 289 meczów i strzelił 66 goli.

W sobotę o debiucie w ekstraklasie może po cichu marzyć co najmniej czterech gdynian. Na pewno zrealizują się aspiracje jednego z nich. Do obsadzenia jest bowiem miejsce w bramce po Michale Chamerze.

- Mam kłopoty z kręgosłupem. Co prawda teraz nie czuję bólu, ale w każdej chwili może być taka sytuacja, że schylę się po piłkę i nie będę mógł się wyprostować. Nie wiem, kto mnie zastąpi. We wszystkich dotychczasowych meczach na ławce siedział "Witek" - podkreśla 24-letni golkiper, który grał w 43 ostatnich meczach ligowych Arki, czyli we wszystkich za kadencji trenera Dragana!

"Witek" to Norbert Witkowski. Jest nawet o... 23 dni starszy i o 5 centymetrów wyższy od Chamery. Latem przeniósł się nad morze z Finishparkietu Nowe Miasto Lubawskie.

- Jestem profesjonalistą i spokojnie czekam na decyzję trenera. Nie mnie oceniać, kto stanie w bramce w sobotę. Gdy dowiem się, że to będę ja, raczej nie będę miał kłopotów ze snem przed meczem - ostrożnie wypowiada się Witkowski. Jego konkurentem do gry przeciwko Amice jest Kamil Biecke, który dotychczas w seniorach grywał jedynie w IV i III lidze.

Jeśli analizować to co działo się w sparingach, to na debiut w ekstraklasie zasłużyło jeszcze dwóch zawodników. Mateusz Kołodziejski Polonii strzelił aż trzy gole. Za poprzedniego trenera 19-latek nie łapał się nawet na ławkę rezerwowych, a kibice jeszcze dzisiaj nie mogą wybaczyć Draganowi, że "z urodzonego napastnika, wychowanka klubu chciał zrobić lewego obrońcę". Teraz "Kołkowi" łatwiej przebić się z przodu, gdyż trener Wąsikiewicz przesunął do rezerw Dariusza Patalana i Benjamina Imeha.

Na I-ligowy chrzest zasługuje ponadto arkowiec z najdłuższym stażem. Dariusz Ulanowski w obu sparingach pod wodzą Wąsikiewicza grał od pierwszej do ostatniej minuty. Ten uniwersalnym zawodnik sprawdził się zarówno jako defensywny pomocnik jak i... lewy obrońca.

A w właśnie z "tyłami" nowy szkoleniowiec ma największe kłopoty. Za żółtę kartki "wisi" Grzegorz Jakosz, który dziewięć pierwszych meczów grał w pełnym wymiarze czasu, a w Płocku zdobył nawet gola na wagę remisu. Chorowali Piotr Jawny i Krzysztof Sobieraj, a z urazami zmagali się Krzysztof Majda i Łukasz Kowalski. Jednak temu ostatniemu kontuzja mięśni brzucha nie przeszkodziła w tym, aby zmienić stan cywilny. W dodatku popularny "Kowal" na wesele zaprosił Rafała Murawskiego, który w sobotę zagra przeciwko Arce.

- Z "Murasiem" grałem i w Gedanii, i w Arce. Nadal się przyjaźnimy. Podczas wesela oczywiście, że rozmawialiśmy o meczu Arka - Amica. Ustaliliśmy taktykę. Wytłumaczyłem Rafałowi, że nam punkty są bardziej potrzebne. Ustaliliśmy, że gdynianie wygrają 2:0 - pół żartem pół serio zapewnia Kowalski, a jego dobry humor wskazuje, że nie ma zamiaru odpuścić miejsca na prawej obronie Arki.

Na przeciwległa flankę wróci zapewne Majda. Na tej pozycji grał on wiosną w II lidze.

- Rzeczywiście miałem czas, aby się przyzwyczaić do lewej obrony, choć nadal twierdzę, że optymalną dla mnie pozycją jest gra jako defensywny pomocnik. - podkreśla Krzysztof, który w ostatnich dniach borykał się z urazem mięśnia dwugłowego.

W obu zespołach będą w sobotę zawodnicy, którzy grali po przeciwnych stronach barykady. Oprócz wspomnianego Murawskiego przeszłość w Arce z obecnych zawodników Amiki ma Karol Gregorek. Natomiast szkolący obecnie bramkarzy we Wronkach Andrzej Czyżniewski był wiceprezesem gdyńskiego klubu.

Z arkowców występy w barwach Amiki mają na swoim koncie Bartosz Ława i Ireneusz Kościelniak, a przed złożeniem parafki na kontrakcie w Gdyni z tym klubem negocjował również Moskalewicz. Wreszcie Wąsikiewicz z okresu pracy we Wronkach ma powody do dumy. Grał z nim w Pucharze UEFA, zdobył Puchar Polski i Superpuchar...

Mimo tych piłkarskich wędrówek na linii Gdynia-Wronki, nawiązanych przyjaźni pomiędzy piłkarzami, którzy teraz wystąpią w różnych trykotach, sobotni pojedynek nie będzie grą przyjaźni. Cele obu drużyn są bowiem rózne. Przyjezdni potrzebują punktów, aby umocnić swoje miejsce w czołówce (obecnie trzecia pozycja), a w Gdyni marzy się tylko o jednym - pierwszej wygranej w ekstraklasie od ponad 23 lat! Jeśli to się gdynianom uda będzie to ich 70 wygrana w I lidze w historii. Do zdobycia jest również 210 bramka, a bronić będziemy się przed stratą 270 gola. Czy nowy rozdział żółto-niebieskich otworzy Wojciech Wąsikiewicz?

Pozostałe mecze 10. kolejki ekstraklasy: Górnik Łęczna - Lech Poznań 0:0; sobota: Legia Warszawa - Wisła Płock, GKS Bełchatów - Polonia Warszawa, Cracovia - Odra Wodzisław Śląski, Górnik Zabrze - Korona Kielce (wszystkie o 18.00), Groclin Dyskobolia Grodzisk - Pogoń Szczecin (20:00); niedziela: Zagłębie Lubin - Wisła Kraków (17:00).

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (46)

  • Oj bedzie wpie.....!!!

    • 0 0

  • sidnej

    penisa ma twoja mama

    • 0 0

  • no niech Arka cos wygra w koncu bo lepiej by LECHIA i Arka grały razem w ekstraklasie i zeby ciekawiej bylo w Trójmieście!!!

    • 0 0

  • A gdzie jest zapowiedź meczu na Arena auf Smoluchowski ?

    Czyżby redakcja zapomniała o meczu zgody z ŁkS ? Preczskomunom

    • 0 0

  • i tak znów przegrają :(

    • 0 0

  • Sidnej!

    Pozdrów ojca buty,wypastuj lakierki,i śmigaj jutro na frajstag o 13-tej,aby zobaczyć,jak ŁKS wam skopie dupsko!

    • 0 0

  • Ducze marzyciel!!! I tak skonczycie sezon bez wyranej!!! :))))

    • 0 0

  • Bezdomni dzis wygraja

    Bezdomni dzis wygraja wszyscy którzy graja w sts tot-mix i inne takie obstawiac 1 na bezdomnych kupczyków. Wszystko jest juz ustawione, podpłacone bezdomni dzis wygrywaja z Amica. Niech zyje drukArka

    • 0 0

  • Bezdomni ? Przecież Bałtyk gra jutro, a 4 liga nie jest objęta

    zakładami bukmacherskimi, no chyba że u sołtysa

    • 0 0

  • PePe

    Zawsze wiedziałem,że jak ARKA odniesie pierwsze zwycięstwo,to coś prostackiego wymyślicie,bo to w waszym stylu debile zazdrośni! Wy byśćie skakali do sufitu,jak byśmy 30 spotkań przegrali w 1-szej lidze,i wtedy byśćie napisali,że wszystko było w porządku.Żal wam ciągle dupe śćiska,że to my gramy na swoim stadionie,a wy tylko na bocznym,ale już niedługo będziecie gali na żwirowym,tam na Piłsudskiego,na przeciwko Urzędu Miasta Gdyni!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

GKS Katowice
50% ARKA Gdynia
19% REMIS
31% GKS Katowice

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 35 67 62.9%
2 Sławek Surkont 36 62 58.3%
3 Mariusz Kamiński 36 61 55.6%
4 Radosław Dymkowski 36 59 58.3%
5 Michał G. 36 59 55.6%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 33 21 5 7 59:30 68
2 Arka Gdynia 33 18 8 7 52:33 62
3 GKS Katowice 33 17 8 8 67:35 59
4 Motor Lublin 33 15 8 10 47:41 53
5 Górnik Łęczna 33 13 13 7 34:29 52
6 Wisła Płock 33 14 9 10 45:44 51
7 GKS Tychy 33 16 3 14 43:46 51
8 Odra Opole 33 14 8 11 40:32 50
9 Wisła Kraków 33 13 11 9 62:47 50
10 Miedź Legnica 33 12 12 9 48:35 48
11 Stal Rzeszów 33 14 6 13 52:58 48
12 Znicz Pruszków 33 12 6 15 34:42 42
13 Chrobry Głogów 33 10 9 14 33:49 39
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 33 9 11 13 53:52 38
15 Polonia Warszawa 33 7 11 15 39:49 32
16 Resovia 33 8 7 18 37:59 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 33 4 11 18 25:57 23
18 Zagłębie Sosnowiec 33 2 10 21 21:53 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 33 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA 2:1 (1:1)
  • Znicz Pruszków - Wisła Płock 2:1 (1:0)
  • Resovia - Motor Lublin 1:3 (1:2)
  • Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 1:2 (0:0)
  • GKS Katowice - Wisła Kraków 5:2 (2:1)
  • Górnik Łęczna - Stal Rzeszów 1:3 (0:1)
  • Polonia Warszawa - Odra Opole 1:1 (0:1)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy 6:1 (3:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów 0:1 (0:0)

Ostatnie wyniki Arki

Zagłębie Sosnowiec
92% ARKA Gdynia
4% REMIS
4% Zagłębie Sosnowiec

Relacje LIVE

Najczęściej czytane