- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (179 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (90 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (13 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (62 opinie)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Obok pucharu
VBW Arka Gdynia
Zanim doszło do finału rozegrano mecze półfinałowe. Lotos bez najmniejszych problemów rozbił I-ligowca z Torunia. Drużyna Nova Trading VIII LO została odprawiona z wynikiem 100:57 (21:12, 25:15, 29:18, 25:12).
LOTOS: Sarenac 26, Kobryn 23, Newton 12, Leciejewska 12, Johnson 11, Riuchina 6, Bibrzycka 6, Kovacevic 4, Pawlak 0.
O wiele cięższe zadanie miały w sobotę wiślaczki. Doszło bowiem do meczu dwóch najlepszych drużyn sezonu zasadniczego w ekstraklasie. PZU Polfa Pabianice, choć bez kontuzjowanej Olgi Pantelejewej walczyła do końca. Kapitalnie grała zwłaszcza Beata Krupska-Tyszkiewicz, która 21 punktów okrasiła stuprocentową skuteczność rzutów za dwa punkty oraz siedmioma asystami. Może gdyby to do niej trafiała ostatnia piłka, doszłoby do dogrywki. A tak Karla Da Costa rzuciła niecelnie zza linii 6,25 i Wisła wygrała 84:81 (23:17, 22:21, 15:18, 24:25).
- Godzinę przed finałem wymieniono nam kosze. Zainstalowane takie, jakie są w... Krakowie. To jest przyczyna niskiej skuteczności - wyjaśniała Agnieszka Bibrzycka, której w końcówce nie udało się oddać choćby jeszcze raz celnego rzutu za trzy punkty. A właśnie ten element rozstrzygnął o losach pucharu. Gdynianki wykorzystały tylko jedną z siedmiu prób, gdy rywalki trafiły pięć razy. Skuteczność w rzutach za dwa Lotos miał bowiem lepszą (45:30).
Szala powodzenia w tym meczu kilkakrotnie przechylała się to w jedną, to w drugą stronę. Każda z drużyn zdobywąła 6-7-punktową przewagę, by kilka minut później być zmuszona do odrabiania podobnej straty. Wydawało się, że ostatnie słowo nalezyć będzie do gospodyń. Na cztery minuty przed końcem osiągnęły bowiem przewagę 53:47. Jednak krakowska drużyna miała w swoich szeregach Annę DeForge. Amerykanka, uznana MVP finału, pogrązyła mistrzynie w ich hali wespół z Jeleną Skerovic. Od wyniku 55:55 tylko ten duet trafiał po rzutach wolnych. W tym elemencie w trakcie gry miejscowy też uciekły cenne punkty. Gdynianki spudłowały aż sześciokrotnie, gdy Wisła była bliska ideału (90 procent skuteczności).
- Mamy stulecie klubu i z tego okazji ofiarujemy pierwszy prezent. Liczę, że nie ostatni. W kontekście play off szczególnie cieszy to, że ciągu tygodnia potrafiliśmy zagrać i wygrać trzy trudne mecze. Dzisiaj wygraliśmy, bo byliśmy bardziej zdeterminowani, chyba bardziej zależało nam na tej wygranej - ocenił Elmedin Omanic, trener zdobywczyń Pucharu Polski. -To nieprawda. My też chcieliśmy wygrać - ripostował Krzysztof Koziorowicz - O naszej porażce zdecydował gorszy bilans zbiórek. W końcówce ważyło doświadczenie DeForge. - dodał szkoleniowiec Lotosu.
LOTOS: Sarenac 14, Newton 11, Bibrzycka 9, Kovacevic 8, Kobryn 7, Temeka Johnson 4, Pawlak 2, Leciejewska 0.
WISŁA: DeForge 17, Skerovic 16, Trafimawa 8, Tiffany Johnson 6, Perovanovic 6, Kress 6, Guniewa 0.
Kluby sportowe
Opinie (9) 1 zablokowana
-
2006-03-06 13:39
mało obiektywny autor
to prawda, że Wisła grała zagranicznym składem, ale warto też wspomnieć, że taką politykę Lotos uprawiał przez wiele lat... aż wkońcu skończyły się na to fundusze i teraz według Pana Koziorowicza w składzie są same młode zawodniczki(?!), może jeszcze niech powie że wychowanki?! zmiana koszy? proszę Was! te dziewczyny zarabiają po kilka(naście) tysięcy miesięcznie - to chyba implikuje do większej skuteczności, nawet na nowych koszach? koniec Gdyni, pora na GDAŃSK!!
- 0 0
-
2006-03-06 14:06
żadna gdańska drużyna nie powtórzy sukcesów i złotej passy gdyńskiego lotosu. jak na prawie pol milionowe miasto to poziom sportowy gdańska jest mierny.
- 0 0
-
2006-03-06 15:09
jaki lotos gdynia, toż to Spójnia Gdańsk!
Słabo kiedyś grały to za karę do gdyni je przenieśli i tyle.A tam je wyrzucili kupili ruskie i murzynki i tyla. Lotos gdynia, a tam mieszanina wschodu z zaoceanowymi kolorowymi dziewczynami.
- 0 0
-
2006-03-06 15:21
no własnie w tym rzecz, w gdańku spójnia biedowała, działacze byli bezsilni w pozyskiwaniu sponsorów, organizacyja klubu była słaba. przeprowadzka do gdyni do bałtyku zmieniła wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki. stoczniowiec i gks wybrzeże tez podupadają bo są w gdańsku.
co do murynek i rosjanek to norma we wszystkich najepszych klubach wiec nie rozumiem czego sie czepiasz.
ja tam ciesze się ze w końcu jest ktos w stanie pokonac lotos, ich mecze w polskiej lidze w ostatnim okresie były tak monotonne ze nie warto było ich oglądać, teraz jest walka i prawdziawa radośc ze zwycięstw, tak jak na początku, pierwsze lata w gdyni były znakomite, marsz na szczyt polskiej i europejskiech koszykówki to niezapomnine chwile- 0 0
-
2006-03-06 16:59
KOMPROMITACJA
taka kasa i byle co prezentuja
w sumie nic nie pokazaly naewt w eurolidze cieniowaly LOTOS szkoda kasy na te BABY zainewstuj lepiej w HOKEJ NA LODZIE szkoda kasy. a ten swy.....syn zlodziej KRAWCZYK od lat naprawia bledy po SPOJNII CZYLI SIEBIE DORABIA.
NIECH SOBIE JUZ DA SPOKÓJPANIE KRAWCZYK PANU DZIEKUJEMY!!!!!!!!!ROZTRWONIL PAN TEN ZESPÓŁ!!!!!- 0 0
-
2006-03-06 17:12
Ty Markos
widać że nie masz pojęcia o tym co piszesz. Bo jeśli Krawczyk roztrwonił to to co sam stworzył. A że przy okazji siebie dorobił to jego zbójeckie prawo.
Czas charytatywnych prezesów skończył się wraz z komuną- 0 0
-
2006-03-07 08:00
POLEMIKA O KRAWCZYKU???
KOLEGO TY COS WIESZ JA COS WIEM.
POROZMAWIAJ Z GOSIA WOŁUJEWICZ CZERLONKO EWA FRATCZK MAM DALEJ WYMIENIAC??? A I EDYDKÓWNY BY TOBIE DUZO POWIEDZIAŁY.
OK PREZES NIE JEST ZA DARMO JA OWSZEM MIETKA KIEDYS SZANOWALEM A TERAZ NIE NAWIDZE I NIE TYLKO ZA TO ZE RATUJAC KOSZA DLA WYBRZEZA POSZEDŁ NA ZEBRY DO GDYNII PODOBNIE KIEDYS POSTAPIL START GDYNIA I JEST TERAZ GEDANIA ALE JEDNO CI POWIEM ZA DLUGO TEN PAN JUZ SIE OBRACA W TYM ŚWIATKU W PRZECIWIEŃSTWIE DO TRENERÓW HA HA ILU JUZ LOTOS ZAMIENIŁ NAWET HERKT SUPER ZROBIL ZE SIE ROZSTAŁ Z MIETKIEM A JAK PO KOLEŻEŃSKU ,,,,,,,,, ŚMIECHU WARTE!!!!!!!!!! NA KONIEC SZKODA MI NIEKTÓRYCH KOSZYKAREK BO ZASLUGUJA NA COS WIECEJ NIZ GRZANIE LAWY ALE TO MIECIO I BODZIO RZĄDZĄ KU UPADKOWI SŁYNNEGO LOTOSU. SZKODA KIBICÓW SZKODA MIETKA!!!- 0 0
-
2006-03-07 08:52
gdyby Mietek został w Spójni
to po koszytkówce już nie byłoby śladu, jak choćby po piłce ręcznej, zapasach, la i wielu innych dyscyplinach, które były przy ul. Słowackiego...
Nawet jakby Krawczyk już nic nie dokonał to w historii zostanie ileś tam tytułów mistrza Polski dwa wicemistrzostwa Europy, wicemistrzostwo świata...
a że iluś ludzi po drodze padło i wypadło, no cóż ktos tym musiał rządzić. A Herkta wywali na zbity pysk, sam płakał że nie dali mu zdobyć mistrza Polski- 0 0
-
2006-03-07 10:11
PORA SKONCZYC Z TYM SMIESZNYM TWOREM!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.