- 1 Arka na derby po wygraną i awans (196 opinii)
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (140 opinii)
- 3 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (76 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (60 opinii)
- 5 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (134 opinie) LIVE!
- 6 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (26 opinii)
Najnowszy artykuł o klubie Life Style Catering Arka Rugby
Ekstraliga rugby. Ostatnia kolejka rozstrzygnie kto o medale i gospodarzem finałów
Tak fatalnego sezonu jak poprzedni w Trójmieście nie było od lat. Region, który w ostatnich dwóch dekadach nadawał ton krajowemu rugby, pozostał bez choćby jednego ligowego medalu. I nawet obrona Pucharu Polski przez Gdańsk nie zmniejszała tej goryczy. W sobotę rugbiści rozpoczną rywalizację w rozgrywkach 2006/07. W samo południe na boczne boisko GOSiR zaprasza Arka Gdynia, o 14.00 zagra u siebie Lechia Gdańsk, a godzinę później Ogniwo Sopot wyjdzie do meczu w Poznaniu. W wakacje w każdym z trójmiejskich klubów doszło do interesujących roszad. W czwartej drużynie sezonu, która po dwuletniej dominacji straciła tytuł, winę za niepowodzenie na siebie wziął Dariusz Komisarczuk. W Arce nie jest już trener, a pozostawił sobie funckje zawodnika i kapitana drużyny. Samodzielnie ster szkoleniowych rządów sprawowuje teraz Maciej Stachura. Będzie musiał on ustawić drużynę bez Pawła Denisiuka i Mariusza Motyla, którzy postanowili szukać szczęścia poza granicami kraju. Poza Polską szukano również wzmocnień. Na stałe z drużyną ma być Stanisław Krieczun, a w trakcie rundy powinien pojawić się nad morzem Oleg Perepelica z Mołdawii. Na inaugurację gdynianie zmierzą się z Juvenią Kraków. To właśnie przegra z tą drużyną na inaugurację wiosny sprawiła, że "Buldogom" zabrakło punktów do ligowego finału.
Na zagraniczny zaciąg zdecydowano się również w Gdańsku. Zresztą w Lechii doszło do największych ruchów kadrowych. Poza Gruzinami Tornike Aszwetią i Bakuru Szubinadze w biało-zielonych trykotach mają grać m.in.: Stanisław Więciorek, Robert Kuźmiński oraz posiłki z Sopotu Marcin Baraniak i Rafał Witoszyński. Natomiast w drugą stronę, czyli z Gdańska do Ogniwa podążył Maciej Szablewski. Trenerzy Janusz Urbanowicz i Marek Płonka muszą znaleźć następców na środku ataku, gdyż Jacek Grebasz i Andrzej Potarowicz zrezygnowali z gry, a Grzegorz Śliwiński został zdyskwalifikowany na dwa lata za niedozwolony doping. W sobotę biało-zieloni przeegzaminują przy ul. Grunwaldzkiej Orkana Sochaczew.
Kolejna transformacja miała miejsce w Sopocie. Drużyny nie poprowadzą Grzegorz Kacała i Sylwester Hodura, którzy trzy lata temu zawiedli Ogniwo do tytułu mistrza Polsk. Przy ul. Jana z Kolna zakotwiczył zaś były selekcjoner Jerzy Jumas. Postanowił on otoczyć się sprawdzonymi zawodnikami. Stąd obficie sięgnał do... AZS AWFiS Gdańsk, gdzie poprzednio pracował. Odejście kilkunastu zawodników oznacza śmierć, w najlepszym wypadku hibernację dla akademickiej drużyny seniorów, a jednocześnie nadzieje na przetrwanie Ogniwa. Wzmocnieniami sopocian z ul. Wiejskiej powinni być przede wszystkim Grzegorz Mroczkowski, Marcin Pogorzelski i Adam Ciesiołkiewicz. Debiutnowego Ogniwa nastąpi w konfrontacji wyjazdowej przeciwko Posnanii.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (43) 1 zablokowana
-
2006-08-18 14:51
zamknij sie Michale. Dobrze ze cos piszą. i to nawet o rugby.
moze napisz jakis artykuł czytelnika cwaniaku- 0 0
-
2006-08-18 13:54
Tyle literowek, ze lepiej by bylo jakby tego nie napisali... Czy ktos to czyta przed umieszczeniem na portalu???
- 0 0
-
2006-08-18 13:20
No niemożliwe w końcu coś o rugby napisali ??!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.