Piłkarze Bałtyku więcej niż jednej bramki w grupie zachodniej II ligi nie strzelili od miesiąca, a na wyjeździe nie wygrali od września ubiegłego roku. Tym większą niespodzianką jest zwycięstwo gdynian w Tychach z zajmującym trzecie miejsce w tabeli GKS 3:1 (2:1). Już w inauguracyjnym kwadransie biało-niebiescy strzelili dwa gole, a udało się to piłkarzom, którzy wcześniej dla drużyny trenera Jacka Grembockiego bramek nie zdobywali. Już w najbliższy wtorek Bałtyk będzie można zobaczyć w Gdyni w meczu z Rakowem Częstochowa.
Bramki:Mariusz Masternak 17 - Dominik Lemanek 3,
Marcin Dettlaff 15, Kudyba 63
BAŁTYK: Matysiak - Musuła, Martyniuk, Benkowski, Król - Granosik, Dettlaff, Lemanek, Michałek (46 Drzymała) - Kaszuba (58 Kudyba), Łuczak (71 Malicki)
Gospodarze, którzy walczą o awans do I Ligi liczyli, że z łatwością zainkasują komplet punktów. Bałtyk bowiem ostatni sukces poza domem zanotował 18 września ubiegłego roku. Wówczas ograł inny zespół z czołówki, Miedź w Legnicy 1:0 po golu
Remigiusza Malickiego Jednak już na początku meczu GKS spotkał ich zimny prysznic. W inauguracyjnym kwadransie w rolach głównych wystąpili piłkarze pozyskani przez Bałtyk zimą, którzy wcześniej nie strzelili jeszcze gola w biało-niebieskich barwach.
W 3. minucie
Marcin Dettlaff wywalczył róg.
Piłkę do siatki bezpośrednio z kornera posłał Dominik Lemanek! Tyszanie próbowali szybko doprowadzić do remisu jednak ich ataki były chaotyczne. Tymczasem gdynianie wykorzystali w 100 procentach kolejną nadarzającą się okazję. Po kontrze Dettlaffa i
Jakuba Kaszuby ten pierwszy poprawił na 2:0.
To też była niespodzianka, gdyż Bałtyk w trzech ostatnich meczach zdobył zaledwie jednego gola. A teraz w kwadrans poprawił osiągnięcie z 270 minut gry. Za kadencji trenera
Jacka Grembockiego po raz ostatni dwa gole udało się strzelić gdynianom 9 kwietnia, gdy remisowali na wyjeździe z Turem Turek 2:2.
W Tychach też gospodarze dążyli do odrobienia strat i zdobycia choćby punktu. W 17. minucie zdobyli kontaktowe trafienie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i w olbrzymim zamieszaniu w polu karnym Bałtyku najprzytomniej zachował się
Mariusz Masternak, kierując piłkę do siatki.
Gdynianie bez kolejnych strat przetrwali jednak okres naporu tyszan i sami zaczęli również kontrować. W 22. minucie nie udała się im ponowna próba zdobycia bramki z rzutu rożnego. Gdynianie umiejętnie zatrzymywali dużą część ataków gospodarzy daleko przed swoją bramką.
GKS znów zaatakował po przerwie. W 51. minucie znany z wieloletnich występów w ekstraklasie,
Krzysztof Bizacki uderzył silnie z wolnego, ale trafił tylko w poprzeczkę. Pięć minut później
Marcin Matysiak wybronił dobry strzał,
Daniela Ferugi.
Dobrze, że Bałtykowi wówczas udało oddalić się grę od własnej bramki, ale nawet uzyskać lekką optyczną przewagę. Zaakcentowaniem tego dobrego okresu w wykonaniu biało-niebieskich był gol
Dariusza Kudyby.
Napastnik, który do Gdyni wrócił zimą trzeciego gola w meczu i swojego w tej rundzie zdobył po strzale głową, do którego wyprowadził go daleki wyrzut piłki z autu przez
Pawła Króla.
Wynik 3:1 utrzymał się już do końcowego gwizdka sędziego. Ataki gospodarzy przypominały bicie głową w mur a Bałtyk grając wysoko w obronie "pilnował" korzystnego wyniku.
Gdynianie nie będą mieli dużą czasu, aby nacieszyć się sukcesem w Tychach, gdyż następne kolejka w grupie zachodniej II ligi zaplanowana jest na 11 maja. W związku z tym, że tego samego dnia gra w Gdyni Arka, mecz biało-niebieskich rozegrany zostanie dzień wcześniej.
10 maja, we wtorek o godzinie 18.00 Bałtyk na Narodowym Stadionie Rugby zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Jeśli zespół trenera Grembockiego ma ambicje walczyć w tym sezonie o coś więcej niż miejsce w środku tabeli, to powinien dopisać do swojego dorobku kolejne trzy punkty, przełamując kiepską ostatnią serię u siebie (dwa ostatnie mecze - zero goli, jeden punkt).
Tabela po 27 kolejkach
Piłka nożna - II liga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt |
|
1
|
Olimpia Grudziądz
|
27
|
17
|
6
|
4
|
57:23
|
57
|
|
2
|
Miedź Legnica
|
27
|
15
|
7
|
5
|
39:21
|
52
|
|
3
|
Zawisza Bydgoszcz
|
27
|
13
|
10
|
4
|
41:20
|
49
|
|
4
|
GKS Tychy
|
27
|
14
|
6
|
7
|
44:26
|
48
|
|
5
|
Zagłębie Sosnowiec
|
27
|
13
|
8
|
6
|
42:31
|
47
|
|
6
|
Chojniczanka Chojnice
|
27
|
11
|
11
|
5
|
36:22
|
44
|
|
7
|
Ruch Zdzieszowice
|
27
|
10
|
11
|
6
|
33:25
|
41
|
|
8
|
Bałtyk Gdynia
|
27
|
11
|
7
|
9
|
31:27
|
40
|
|
9
|
Elana Toruń
|
28
|
10
|
10
|
8
|
34:34
|
40
|
|
10
|
Czarni Żagań
|
28
|
10
|
9
|
9
|
45:37
|
39
|
|
11
|
Górnik Wałbrzych
|
27
|
9
|
10
|
8
|
34:28
|
37
|
|
12
|
Nielba Wągrowiec
|
27
|
9
|
9
|
9
|
48:45
|
36
|
|
13
|
Raków Częstochowa
|
27
|
9
|
9
|
9
|
33:33
|
36
|
|
14
|
Jarota Jarocin
|
27
|
9
|
8
|
10
|
31:28
|
35
|
|
15
|
Tur Turek
|
27
|
6
|
4
|
17
|
38:55
|
22
|
|
16
|
Polonia Nowy Tomyśl
|
27
|
4
|
3
|
20
|
23:66
|
15
|
|
17
|
Lechia Zielona Góra
|
27
|
3
|
6
|
18
|
21:54
|
15
|
|
18
|
Polonia Słubice
|
27
|
2
|
4
|
21
|
11:66
|
10
|
Tabela wprowadzona: 2011-05-07
Pozostałe wyniki 27. kolejki:
Nielba Wągrowiec - Zawisza Bydgoszcz 1:2 (0:2), Miedź Legnica - Jarota Jarocin 1:0 (0:0), Górnik Wałbrzych - Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:1), Tur Turek - Ruch Zdzieszowice 2:1 (1:0), Elana Toruń - Chojniczanka Chojnice 0:3 (0:2), Lechia Zielona Góra - Olimpia Grudziądz 1:2 (1:1), Czarni Żagań - Polonia Nowy Tomyśl 2:1 (0:1), Raków Częstochowa - Polonia Słubice 3:0 (vo)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
