- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (177 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Pod ścianą
21 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat)
VBW Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie VBW Arka Gdynia
VBW Arka Gdynia zmienia nazwę i herb. Szykuje transfery, będą nowe gwiazdy
Nie tak dawno mecze między tymi drużynami decydowały o mistrzostwie Euroligi. W czwartek przy ul. Olimpijskiej koszykarki Lotosu i Olympic Valenciennes zagrają o przedłużenie szans na awans do czołowej "16" kontynentu. Pod ścianą są przede wszystkim gdynianki. Ich kolejna przegrana całkowicie eliminuje z ubiegania się o przepustkę do dalszej fazy rozgrywek. Tym bardziej szkoda, że pod dużym znakiem zapytania stoi występ Moniki Veselovski, która przed tygodniem nabawiła się kontuzji kolana. Początek gry o godzinie 17.15. W rywalizacji grupowej w siedmiu kolejkach Lotos poniósł siedem przegranych. Najbliżej sukcesu gdynianki były, gdy grały bez... trenerów. Do Francji z powodu hospitalizacji nie mógł pojechać Krzysztof Koziorowicz, a Katarzyna Dydek, jako młoda mama, już przed sezonem ustaliła, że w wojażach po Europie nie bieże udziału. Tym samym drużyną kierowali odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne Piotr Madejski i prezes Mieczysław Krawczyk. Poszło im na tyle dobrze, że Valenciennes swą wyższość udowodniło dopiero w dogrywce (75:67). Co więcej niewiele brakowało, aby dodatkowe czasu nie było, gdyż Tamika Whitmore w regulaminowym czasie zdobyła punkty, które mogły przesądzić o sukcesie gdynianek, ale sędziowie ich nie uznali. Dla Francuzek do dzisiaj to jedyny sukces grupowy. Pomiędzy tymi drużynami rozstrzygnie się zatem walka o piąte premiowane awansem do 1/8 finału miejsce. Dlatego w czwartek zespół Koziorowicza musi powalczyć nie tylko o zwycięstwo, ale o wygraną róznicą 9 punktów, aby uzyskać lepszy bilans w dwumeczu. W dwóch ostatnich kolejkach wicemistrzyniom Polski trudno będzie o sukces. Pojedzie do Hiszpanii, a na koniec u siebie ugości Gambrinusa Brno. Ale i Valenciennes też nie musi już nic więcej wygrać. Olympic podejmie Gambrinusa, a wyjazd czeka go do Jekaterinburga.
Przy dużym szczęściu można awansować do drugiej fazy Euroligi także z ostatniego miejsca w grupie, ale też trzeba coś wygrać. 16 pozycja w 1/8 finału zostanie przyznana drużynie, która spośród zespołów, które zajęły szóste lokaty wykaże się najlepszym dorobkiem. Na razie w grupie A Familia Schio jest bez żadnego sukcesu, a zamykające tabelę grupy B USK Praga i Dexia Namur wygrały po jednym meczu.
Aktualna tabela w grupie C Euroligi:
1. ROS Walencja 12 7 5 2 521:450
2. Gambrinus Brno 12 7 5 2 476:423
3. Fenerbahce Stambuł 12 7 5 2 484:459
4. UMMC Jekaterynburg 12 7 5 2 482:460
5. Olympic Valenciennes 7 7 1 6 454:505
6. Lotos Gdynia 7 7 0 7 429:529
jag.
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2006-12-21 10:32
kibic?
nie zartuj...;-) ale zes sie podpisales... kibic... kuna twoja mac...
- 0 0
-
2006-12-21 10:49
ja postawię na Francję
- 0 0
-
2006-12-21 13:26
czemu moj wpis zostal skasowany wiem ze trojmiasto to dawny Glos wybrzeza czyli komuna ale bez takich wasze czasy dzieki Bogu nie wroca!!Wiec na kogo posatwic?
- 0 0
-
2006-12-21 14:25
Mietek musisz szybko kibicow wynajac !
Bo te 30 osob na sali wyglada kulawo w reportaza Janka Sopranka TV3
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.