• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podoba mi się rugby...

jag.
21 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Jarosław Dymek nie obronił Pucharu Polski Strong Man. W turnieju finałowym w Pile atleta z Malborka zajął trzecie miejsce. Triumfował Mariusz Pudzianowski. Mistrzowi świata zmagań z ciężarami było najwyraźniej mało, bo szybko przeniósł się do Łodzi, aby wesprzeć miejscowych Budowlanych w meczu przeciwko Budowlanym Lublin w ekstraklasie rugby.

W Pile stawiło się sześciu zawodników, którzy we wcześniejszych zawodach eliminacyjnych zgromadzili największą liczbę punktów. Przygotowano sześć konkurencji. Pudzianowski wygrał cztery z nich (wyciskanie na barki ciężaru 150 kg, martwy ciąg - 390 kg, spacer farmera (2x150 kg), załadunek kamiennych kul na podest). "Pyton" niespodziewanie przegrał swoją koronną konkurencję, w której jest rekordzistą świata. W tzw. zegarze (przenoszenie po obwodzie koła ciężaru 340 kg) lepsi od niego byli Robert Szczepański (Bydgoszcz) i Sławomir Toczek (Stara Kiszewa). Ten pierwszy był także najlepszy w trzymaniu na wyprostowanych rękach dwóch ciężarów,ópo 12,5 kg każdy.

Wyniki:
1. Pudzianowski (Biała Rawska) 32 punkty,
2. Szczepański 26,
3. Dymek 25,
4. Tomasz Nowotniak (Sokołów Podlaski) 21,
5. Toczek 19,
6. Ireneusz Kuraś (Lubin) 16.

Już rugbistów gdańskiej Lechii straszono Pudzianowskim. Po raz pierwszy w tym sezonie zagrał w Łodzi. Wszedł na boisko w drugiej połowie i grał niespełna pół godziny. Punktów nie zdobył, ale zapisał się w pamięci dwoma rajdami.

- Podoba mi się rugby. Gram bez jakiegokolwiek wynagrodzenia. Zawsze, kiedy będę mógł pomóc kolegom, chętnie to zrobię - zapewniał Mariusz.

Pochwał dla mistrza świata Strong Man nie skąpił Mirosław Szczepański.

- Jestem bardzo zadowolony z jego występu. Przecież uprawia indywidualny sport, bezkontaktowy, a jednak fantastycznie potrafi wkomponować się w drużynę. Wszedł w trudnym momencie, kiedy musieliśmy się bronić. Grał w formacji młyna. Był niezwykle przydatny, zwłaszcza w młynach dyktowanych, gdzie m.in. dzięki jego sile mogliśmy przepychać rywali nawet o dwadzieścia metrów - podkreślał łódzki szkoleniowiec.
Głos Wybrzeżajag.

Zobacz także

Opinie (23)

  • Polska - Ukraina. Sobota 25.10.2003 godz 14. Łódz, stadion Budowlanych.

    Niech moc będzie z Polską.

    • 0 0

  • do Kibica Białoczerwonych

    Z Łodzi Fabrycznej przejdz na Plac Dąbrowskiego ( jakieś 500 m.) kazdy Cię pokieruje a potem w autobus nr 57 dojedziesz do petli a z tamtąd widać Stadion Budowlanych.
    Co do biletów ....? Jak bede cos wiedział to jak najszybciej dam znać.
    Zapraszam wszystkich kibiców rugby.
    Wszyscy razem dla Polski
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • DO BOJU POLSKA

    • 0 0

  • KTO WYGRA MECZ ? POLSKA POLSKA POLSKA !!!!!!

    • 0 0

  • no niby ma przyciagnac ludzi na stadion ale to przeciez steryd!!! a jak bedzie kontrol to co wtedy??? powiedza ze jak pyton bierze to i inni/

    • 0 0

  • Do Wielkiego Ptaka

    Co innego grać od początku cały mecz , a co innego wskoczyć na dwadzieścia ostatnich minut wiem jedno ja napewno jadę na maślance.

    • 0 0

  • Gry

    W niedzielę 26.10 na Ogniwie o 14.00 Puchar Polski Ogniwo - AZS AWFiS Gdańsk. Sobota od 11.00 na Ogniwie Turniej Dzieci i Młodzieży Pomorskiego OZR. / Zapraszam Mini Zaków, Zaków i Młodzików / - zakończenie sezonu dla młodzieży

    • 0 0

  • Do wszystkich kibiców rugby

    Zapraszamy wszystkich na mecz Polska-Ukraina w Łodzi 25.10 o godz. 14.00!!!
    Wracając do roli Pudziana w Budowlanych to pełni on przede wszystkim funkcję mwdialną, natomiast osobą która sprowadziła Pytona do Łodzi jest prezes klubu Wiesław Chudzik (od tego roku także członek zarządu PZR) - który podczas swojej kadencji zmienił obliczę klubu (z drużyny walczącej o utrzymanie w grającą o medale), przyciągnął sponsorów oraz media (w Łodzi o rugby pisze się tyle ile o Widzewie) i kibiców!!!

    • 0 0

  • Do wszystkich kibiców rugby

    Zapraszamy wszystkich na mecz Polska-Ukraina w Łodzi 25.10 o godz. 14.00!!!
    Wracając do roli Pudziana w Budowlanych to pełni on przede wszystkim funkcję medialną, natomiast osobą która sprowadziła Pytona do Łodzi jest prezes klubu Wiesław Chudzik (od tego roku także członek zarządu PZR) - który podczas swojej kadencji zmienił obliczę klubu (z drużyny walczącej o utrzymanie w grającą o medale), przyciągnął sponsorów oraz media (w Łodzi o rugby pisze się tyle ile o Widzewie) i kibiców!!!

    • 0 0

  • Do Hokeja

    A ja zawsze podejrzewałem że to nie czysta maślanka ale też kurczaczki, schabiki itp

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane