• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polska przegrała z Turcją na koniec eliminacji

Marta
9 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Polska poza ćwierćfinałem EuroBasketu 2009

Reprezentacja Francji z kompletem zwycięstw wygrała grupę B w mistrzostwach Europy koszykarzy. Trójkolorowi na pożegnanie Gdańska pokonali Rosję 69:64 (15:17, 19:18, 18:16, 17:13). Drugie spotkanie wygrała Łotwa 68:62 (14:13, 23:16, 14:13, 17:20), ale dalej grać będą pokonani przez nią Niemcy. O kolejności na miejscach 2-4 decydowała mała tabela, bo trzy drużyny miały po jednej wygranej. We Wrocławiu Polska zakończyła eliminację porażką z Turcją 69:87 (17:24, 17:21, 21:21, 14:21)

.

Francuzi, choć zakwalifikowali się na mistrzostwa Europy jako ostatni, bo dopiero po turnieju barażowym, to w Gdańsku okazali się najlepsi i nie jest to wcale niespodzianka. Ta ekipa rozegrała praktycznie trzy identyczne mecze. Do przerwy pozwalała na ogół prowadzić rywalom, a sukces zapewniała sobie w ostatnich minutach spotkania.

Wyrównany i trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniego gwizdka był też mecz Francuzów z Rosjanami . W pierwszej kwarcie nieco lepsi byli mistrzowie Europy. Mimo, że to "trójkolorowi" otworzyli wynik (2:0), to jednak kolejne punkty zdobył Kelly Mc Carthy i Rosjanie objęli prowadzenie 5:4. Pierwsza część gry to pojedynek rzutowy Amerykanina z rosyjskim paszportem i Ronny`ego Turiafa (obydwaj zdobyli po 8 punktów). Reprezentant Rosji miał jednak lepsze wsparcie wśród kolegów i to mistrzowie Europy prowadzili po 10 minutach 17:15.

Minimalne prowadzenie Rosji utrzymało się również po drugiej kwarcie, choć w jej końcówce na chwilę prowadzenie objęli Francuzi (33:32). Na początku trzeciej odsłony po "trójce" Antona Ponkraszowa Rosjanie wyszli na prowadzenie 47:40, wydawało się wówczas, ze jest to właśnie atak, który może zadecydować o losach meczu.

Francuzi przełamali jednak napór rywali i zaczęli odrabiać straty. W 27 minucie po trafieniu Borisa Diawa był już remis 47:47 a Rosjanie, którym, mecz zaczął wymykać się spod kontroli zaczęli pudłować nawet w dogodnych pozycjach.

W ostatniej kwarcie od początku do końca prowadzili już Francuzi, Rosjanie na około 2 minuty przed końcem meczu zniwelowali straty do 1 punktu (64:65) jednak w kolejnych akcjach byli nieskuteczni a piłki zbierali Francuzi wyprowadzając zakończone celnymi rzutami akcje. Ostatecznie ekipa francuska wygrała 69:64 zapewniając sobie awans do drugiej rundy z pierwszego miejsca w grupie.

FRANCJA: Boris Diaw 19, Ronny Turiaf 18, Tony Parker 17, Nando de Colo 7, Aymeric Jeanneau 3, Alain Koffi 2, Ali Traore 2, Florent Pietrus 1, Nicolas Batum 0.

ROSJA: Kelly Mc Carthy 13, Nikita Kurbanow 12, Witalij Fridzon 11, Timofiej Mozgow 8, Anton Ponkraszow 7, Aleksiej Zozulin 6, Andriej Woroncewicz 5, Siergiej Bykow 2, Siergiej Monia 0.

Przed ostatnim meczem było wiadomo, że awans do drugiej fazy mają Francuzi oraz Rosjanie. "Sborna" co prawda wygrała tylko jeden mecz, ale w spotkaniach z Łotwą i Niemcami wyrobiła sobie dodatni bilans małych punktów (+10).

Oznaczało to, że obrońcy tytułu awansują w towarzystwie Niemiec, gdy ta ekipa wygra lub przegra co najwyżej różnicą ośmiu punktów. Łotysze musieli zwyciężyć 9 punktami. Przy dopingu fantastycznym swoich kibiców walczyli do ostatnich sekund walczyli o awans, ale zabrakło im. Łotwa wygrała z Niemcami "tylko" 68:62 (14:13, 23:16, 14:13, 17:20) i musi wracać do domu.

Niemcy na początku meczu objęli minimalne prowadzenie, ale Łotysze nie zrazili się tym i po chwili sami przejęli inicjatywę. Przed przerwą ich przewaga niemal cały czas oscylowała wokół 8 punktów.

Łotysze, jak zwykle niesieni ogłuszającym dopingiem fanów, byli od Niemców skuteczniejsi, do przerwy mieli dwukrotnie lepszą skuteczność w rzutach z gry.

W 34 minucie Łotwa prowadziła 57:46. Wydawało się, że konsekwentnie grający koszykarze z dawnych Inflantów będą się cieszyć wraz z kibicami z awansu. 11-punktowa różnica 68:57 utrzymywała się jeszcze na około 20 sekund przed końcową syreną.

Wówczas Jan-Hendrik Jagla trafił "trójkę", Łotysze wyprowadzający akcję zostali faulowani a Ernests Kalve nie wykorzystał dwóch wolnych! Po chwili były wolne dla Niemców, którzy się nie pomylili.

W ostatniej akcji Łotyszy ratowała tylko "trójka", ale się pogubili i nie zdobyli punktów.

ŁOTWA: Kristaps Janicenoks 14, Kaspars Kambala 11, Andris Biedrins 10, Kristaps Valters 10, Armands Skele 10, Uvis Helmanis 6, Janis Blums 5, Ernests Kalve 2, Aigars Vitols 0, Arturs Stalbergs 0.

NIEMCY: Demond Greene 16, Jan Hendrik Jagla 13, Heiko Schaffartzik 7, Patrick Femerling 5, Steffen Hamann 5, Elias Harris 5, Sven Shultze 4, Tim Ohlbreht 3, Konrad Wysocki 2, Robin Benzing 2, Lucca Staiger 0.

Końcowa tabela grupy B w hali "Olivia":
kolejno mecze, wygrane, przegrane, małe punkty, duże punkty

1. Francja 3 3 0 199:180 6
2. Rosja 3 1 2 218:213 4
3. Niemcy 3 1 2 203:211 4
4. Łotwa 3 1 2 187:203 4

Ostatni dzień fazy eliminacyjnej nie był szczęśliwy dla biało-czerwonych. Podopieczni Muli Katzurina po wygranych z Bułgarią oraz Litwą i zapewnieniu sobie awansu do dalszych gier, zdecydowanie przegrali z Turcją 69:87 (17:24, 17:21, 21:21, 14:21). Tym samym to rywale ukończyli grupę D z kompletem punktów.

Polacy od początku w tym meczu mieli niewiele do powiedzenia. Tym razem zabrakło celnych rzutów z obwodu. "Trójki" były zaś silną stroną rywali. To właśnie po trzech trafieniach z rzędy za trzy w czwartej kwarcie Turcy ostatecznie zniechęcili naszą reprezentację do walki. Na pięć minut przed końcem gry prowadzili już 83:59.

POLSKA: Marcin Gortat 21, Maciej Lampe 14, David Logan 6, Michał Ignerski 6, Krzysztof Szubarga 6, Łukasz Koszarek 5, Szymon Szewczyk 5, Robert Witka 3, Michał Chyliński 3, Krzysztof Roszyk 0.

TURCJA: Omer Asik 22, Ersan Ilyasova 18, Hidayet Turkoglu 13, Kerem Tunceri 11, Ender Arlsan 10, Oguz Savas 6, Semih Erden 5, Omer Onan 2, Sinan Guler 0, Baris Hersek 0.

W ostatnim meczu eliminacyjnym we Wrocławiu Litwa pokonała Bułgarię 84:69. Pokonani zostali wyeliminowani z dalszych rozgrywek.

Końcowa tabela grupy D:
kolejno mecze, wygrane, przegrane, małe punkty, duże punkty

1. Turcja 3 3 0 265:211 6
2. Polska 3 2 1 245:240 5
3. Litwa 3 1 2 235:239 4
4. Bułgaria 3 0 3 213:268 3

Do najlepszej "12" mistrzostw awansowały po trzy najlepsze drużyny z każdej grupy z zaliczeniem wyników między nimi. Polska ma zatem wygraną nad Litwą oraz porażkę z Turcją. Teraz czekają naszą reprezentację spotkania z najlepszymi ekipami grupy C, czyli Serbią, Słowenią i Hiszpanią.

Pozostałe wyniki:
Grupa A: Chorwacja - Macedonia 81:71, Grecja - Izrael 106:80.
Awans: Grecja (z 2 zwycięstwami), Chorwacja (1), Macedonia (0). Wyeliminowany: Izrael

Grupa C: Hiszpania - Słowenia 90:84, Serbia - W.Brytania 77:54
Awans: Słowenia, Serbia, Hiszpania (wszystkie po 1 zwycięstwie). Wyeliminowana: W.Brytania.
Marta

Opinie (15) 3 zablokowane

  • a czemu Zidane i Henry nie grali? (1)

    • 5 12

    • eh znawco

      zidane już dawno skończył karierę, jak się nie znasz to się nie wypowiadaj.

      • 3 7

  • Ankieta

    Kto uważa że spiker zawodów był irytujący?? jeśli uważacie że tak dajcie plusa :)

    • 11 17

  • szkoda tej końcówki

    Łotysze potrafili stworzyć atmosferę na trybunach, a i na parkiecie walczyli dzielnie

    • 13 0

  • HAHAHAHAA

    • 1 0

  • (1)

    Łotysze musieli wygrać róznicą 9 a nie 8 punktów!

    • 0 0

    • 8 lub wiecej, nie znasz sie to spadówa

      • 1 2

  • A co to jest koszykowka?

    • 1 6

  • (1)

    tylu błędów w jednym artykule to jeszcze nie widziałem. ktoś to czytał przed opublikowaniem?
    "Reprezentacja z kompletem zwycięstw wygrała grupę B w mistrzostwach Europy koszykarzy."

    • 1 1

    • i gdzie jest tyle?

      ucieklo Francji i co.... morderstwo...
      zdarza sie malkontencie

      • 0 0

  • CYTAT (1)

    "Malkontenci zawsze się znajdą. Olivia nie jest nową halą. Grają w niej hokeiści. Została zaadoptowana na potrzeby EuroBasketu. Życzę powodzenia każdemu, kto włoży kiedyś ręce w organizację takiej imprezy, i w takim obiekcie, a ja chętnie zasiądę wówczas w loży krytyków i popatrzę, jak to jest z drugiej strony. Łatwo jest narzekać, trudniej zakasać rękawy i wziąć się do pracy - powiedział PAP menedżer ds. obiektów turnieju Jacek Jakubowski. Podkreślił, że po ostatnim meczu przedstawiciele FIBA pogratulowali organizacji. Byli też zadowoleni z zainteresowania imprezą publiczności.

    Ja osobiście gratuluję PANU:
    1. gołebi na hali
    2. braku kurków w toaletach
    3.braku zaplecza gastronomicznego
    4.brudu na Hali

    To TAKIE NORMALNE PRZECIEZ
    "

    • 5 1

    • Na minus trzeba dodać,że na hali było potwornie gorąco a ochrona nie pozwalała na teren hali wnosić zwykłej wody mineralnej. A zaplecze gastronomiczne było katastrofalne. Co do gołębi to dobrze że nie n****ły na Rosjan bo by nam gaz zakręcili :)

      • 1 0

  • wstyd mi ze takei miasteczko jak gdansk tak zrabało taka impreze !

    wstyd i hanba

    • 2 0

  • ??????

    zainteresowanie publicznosci uratowali panu Jakubowskiemu kibice z Łotwy. Gdyby nie oni cała Mała trybuna była by pusta. No i oczywiście firma ochroniarska sie spisała z tymi czytnikami smiesznymi, które w ostatnim dniu pieczątki zastapiły. Śmiech

    • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane