• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polska siła na koszmary

jag.
25 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Mariusz Pudzianowski (Biała Rawska) i Jarosław Dymek (Malbork) znaleźli się w finałowej dziesiątce mistrzostw świata Strong Man. W tym gronie jest aż trzech Kanadyjczyków. Z rywalizacją w Zambii pożegnało się dwudziestu atletów, którzy w pięciu grupach eliminacyjnych uplasowali się na pozycjach 3-6. Zmagania o medale rozpoczną się w najbliższą sobotę.

Pudzianowski, który broni złota, nie miał sobie równych. Pierwsze miejsce w grupie przypieczętował zwycięstwem w ostatniej konkurencji, zwanej "gumowym koszmarem", czyli przetaczaniu opony ważącej 400 kg. Obok "Pytona" awans wywalczył także Geoff Dolan (Kanada).

Dymek był najlepszy w "koszmarze", ale wcześniej poniesione straty sprawiły, że do finału wszedł z drugiej pozycji. W jego grupie najlepszy był Raimonds Bergmanis (Łotwa).

Finałową stawkę uzupełnią: Zydrunas Savickas (Litwa), aktualny wicemistrz świata, Magnus Samuelsson (Szwecja), Hugo Girard (Kanada), Svend Karlsen (Norwegia), mistrz świata i Europy 2001, Jessen Paulin (Kanada) i Wasyl Wirastiuk (Ukraina).

Awans tych dwóch ostatnich jest największą niespodzianką. W pokonanym polu pozostały bowiem takie asy jak: Eddy Ellwood (Anglia), kreowany w Zambii na "czarnego konia", Glenn Ross (Irlandia Północna), najcięższy zawodnik globu w tej specjalności (200 kg) oraz faworyzowani Amerykanie.

W finale odbędzie się siedem konkurencji. Rozpocznie się od tzw. boju wiązanego, a później będzie: wyciskanie bala, trzymanie samochodów, załadunek kamiennych kul, przeciąganie pociągu, martwy ciąg i spacer farmera.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane