- 1 Arka na derby po wygraną i awans (158 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (66 opinii)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (90 opinii) LIVE!
- 4 Neptun gotowy już na derby. A ty? (135 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 6 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
Powtórka z przeszłości
Z zawodniczek w ich szczytowej formie, które grały w ostatnich latach w gdańskich barwach, a są lub były reprezentantkami Polski, na papierze można stworzyć kadrę o porównywalnej sile do ekipy, która w ostatnich mistrzostwach świata zajęła jedenaste miejsce. Wyglądałaby ona następująco:
Bramkarki: Galina Łotariewa, Monika Wicha
Rozgrywające: Karolina Kudłacz, Agnieszka Wolska, Agnieszka Truszyńska, Karolina Siódmiak, Daria Bołtromiuk, Agnieszka Tyda, Justyna Łabul, Lidia Saczuk, Monika Puczek.
Skrzydłowe: Hanna Strzałkowska, Agnieszka Golińska
Obrotowe: Monika Stachowska, Beata Orzeszka.
Niestety, do grupy byłych akademiczek możemy dopisać kolejne nazwiska. Rozmów o przedłużeniu kontraktu nie podjęły zawodniczki kadry narodowej - obrotowa Edyta Chudzik i skrzydłowa/rozgrywająca Lucyna Wilamowska. Po dwóch latach spędzonych w AZS AWFiS do Łączpolu Gdynia zamierza wrócić skrzydłowa Anna Musiał. W dodatku rozgrywająca Olena Naumienko nosi się z zamiarem zakończenia kariery.
Z sześciu zawodniczek, który z końcem tego sezonu upływał kontrakt, klubowi udało się zatrzymać dwie: reprezentacyjną bramkarkę, Małgorzatę Sadowską i kapitan drużyny, Wioletę Serwę.
Kluby sportowe
Opinie (35) 1 zablokowana
-
2008-05-15 10:57
Ciekawe teorje.
Zastanawja mnie teorja niezadowolonych zawodniczek z trenera Cieplińskiego . Jak więc wytłumaczyć postawę zawodniczek gdy karjera trenera po super aferze szczecińskiej wisiała na włosku a one stanęły za nim murem? Pytanie do Kijanego, czym wytłumaczysz absencje dwa lata temu zawodniczek SPR-u na zgrupowaniu kadry przed eliminacjami do mistrzostw europy z Litwinkami. A kiedy eliminacje przeszedł stawiano mu zarzuty że faworyzuje zawodniczki z Gdańska . Jak wytłumaczysz zdobycie przez kadre prowadzoną przez Cieplińskiego Akademickiego Mistrza Świata praktycznie skladem klubowym , bo nie było chętnych. Efekty pracy trenera Cieplińskiego zarówno w kadrze jak i w klubie są namacalne i nie wszystkim ciężka praca musi się podobać .Te którym się nie podoba odchodzą ale bardziej z powodu niezdawalającego wynagrodzenia za ciężką prace. Trener obecny kadry Łakomy też preferuje ciężką prace ale o efektach pracy Cieplińskiego może tylko pomarzyć. Ja nadal wierze w Trenera Cieplińskiego i życze sukcewsów z klubem pomimo rzucanych klód pod nogi.
- 1 0
-
2008-05-15 23:41
To nie jest tylko problem tego klubu
10 lat temu Montex z powodzeniem występował w lidze mistrzów. Obecnie jest może w 60% silny jak wtedy a i tak zdobywa mistrzostwo. Bo liga jest jeszcze słabsza. Gdyby nie srebro szczypiornistów ręczna w Polsce staczałaby się po równi pochyłej. Jednak ten sukces trzeba wykorzystać, a właściwie umieć wykorzystać. I tu jest główny problem. Związek Piłki Ręcznej ma już przetarte szlaki - siatkówka. Przecież liga bez promocji, bez medium jest skazana na wegetację. Obecnie nie będzie problemu ze znalezieniem tytularnego sponsora ligi w której jest walka na całego, piękne emocje, są kibice a nie debile kibole, nie ma korupcji. Przecież nie ma do tej pory stałego kącika szczypiorniaka w TV a sporadyczne relacje na TVP info nic tu nie poprawią. W siatkówce jest sponor - i kluby są na prawdę silne bo ktoś kto dysponuje kasą inwestuję w profesjonalny biznes. Mam nadzieję że wszystko uda się poukładać bo kadra narodowa sczypiornistek jest na prawdę dobrze rokującą ekipą.
- 0 0
-
2008-05-16 07:59
Bez złudzeń!
Ja też miałem przez ostatnie czasy /około 7 lat / nadzieje że sukcesy gdańskich szczypiornistek przekute zostaną na porządnego sponsora i super drużyne i że nie będę więcej musiał czytać artykułów pt Powtórka z przeszłości . Ale już się do tego przyzwyczaiłem i jest tylko kwestją czasu jak ten zespół sie rozleci. Jak długo trener Ciepliński będzie miał cierpliwość budować zespół od nowa i od nowa z nadzieją , że jego praca zostanie doceniona i odpowiednio spożytkowana ?
- 0 0
-
2008-05-16 08:17
Pozbawiony złudzeń!
Od momentu przyjścia trenera Cieplińskiego do AZS-u trwa pasmo sukcesów drużyny . Sukcesów nie przekutych organizacyjnie na sponsora który miałby możliwości finansowe na wzmocnienie drużyny celem podejmowania jeszcze większych wyzwań. To co dzieje się w AZS-ie to nawat nie stagnacja to celowe zniechęcanie zawodniczek do uprawiania tego sportu. Jak długo trenerowi Cieplińskiemu wystarczy cierpliwości do budowy od nowa i od nowa zespołu bez perspektyw. Moim zdaniem jest to tylko kwestją czasu jak ten zespół się rozpadnie albo zostanie zmarginelizowany do poziomu walczącego o utrzymanie w lidze. Czy więc zawodniczki odchodzą z powodu trenera Cieplińskiego czy też nie widzą perspektyw dla siebie na rozwój sportowy i możliwości wypromowania się chociażby w europejskich pucharach?
- 0 0
-
2008-05-16 09:07
Przeczytałem wszystko bardzo uważnie i mam tylko tyle do powiedzenia : czemu dziewczyny staneły murem po aferze z Łącznościowcem ? Nie miały innego wyjścia !!!
Gdybyście znali metody pana C. , to nie byłoby takiego pytania.
Czemu dziewczyny odchodzą ? - spytajcie tych, które odchodzą w chwili gdy już pan C. nie będzie im mógł nic zrobić.
Ktoś sugerował, że odchodzą ponieważ nie chce im się ciężko pracować : akurat do właśnie odchodzących trudno mieć ten zarzut.- 0 0
-
2008-05-16 13:21
do mający_nadzieje
z tym narzekaniem na sytuację piłki ręcznej proszę ostrożniej :
piłka ręczna ma swój kącik - program 7 metr w TVP Sport
ma także relacje na żywo i powtórki, co było nie było jest krokiem milowym dla nas kibiców i TVP, co by o niej nie mówić- 0 0
-
2008-05-16 20:13
Bez obrazy!
Panie Andrzeju , zanim będziesz Pan wypisywał bzdury włóż Pan glowe do wiadra z zimną wodą i to bardzo zimną. Można kogoś nie lubić ale bez przesady , Ciepliński nie chodzi na treningu uzbrojony w pistolet albo bat!!!
- 0 0
-
2008-05-17 19:52
Do Zgreda
Odnoszę wrażenie, że to komuś innemu potrzebny kubeł zimnej wody i drugi obiektywizmu.
Gdyby pan C. chodził z pistoletem i batem, to byłoby to lepsze niż metody, które stosuje.
Obiecuję, że na początku nowego sezonu podam link do strony, gdzie przynajmniej jedna zawodniczka odchodząca a Dablex-u uchyli rąbka tajemnicy.- 0 0
-
2008-05-18 10:43
Trzymamy za słowo
- 0 0
-
2008-05-18 11:42
Szanowny Andrzeju!
Masz wyjątkopwo nie spójny sposób myślenia! Albo Ciepliński zastrasza i prowadzi terror w drużynie , albo ma metody treningowe nie każdemu pasujące? Zdecyduj się , bo zaczynasz kreślić Cieplińskiego jako potwora. Jak do tąd nikomu innemu nie udało się w tym klubie tak daleko zajść z tą drużyną ja jemu. Coroczne odejścia zawodniczek z tego co mi wiadomo są podyktowane z jednej strony brakiem satysfakcji finansowyych i jak i brakiem perspektyw rozwojowych w klubie ale też trudnymi treningami ,które nie każdej zawodniczce pasują. Ale też należy spojżeć na dalsze osiągnięcia tych zawodniczek którym było za ciężko trenować z Cieplińskim i odeszły, co one dalej osiągają. W Dablexie były czołowymi zawodniczkami a o niektórych już słuch zaginął. Trener Łakomy twierdzi ,że jak komuś ciężka praca przeszkadza to nie jego wina , ale jak Ciepliński ma wymagania to jest Be!!! Tylko że efekty tej ciężkiej pracy u obydwóch są bardzo różne>
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.