- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (47 opinii)
- 2 Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge! (19 opinii)
- 3 Lechia nie bierze remisu w derbach (62 opinie)
- 4 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
- 5 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Prokom Trefl zagra z Eurasem Jekaterynburg
9 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Już pierwszy rzut oka na tabelę grupy wiele wyjaśnia. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia zawodnicy Eugeniusza Kijewskiego wygraną nad Mlekarną Kunin Novi Jicin 107:89 zapewnili sobie awans do 1/8 finału rozgrywek. Na odpowiedź, z którego uczynią to miejsca, musimy poczekać najpewniej do przyszłego tygodnia. Przy zakładanym zwycięstwie Prokomu nad zespołem z miasta położonego na granicy Europy z Azją i wyjazdowej wygranej Pivovarny Lasko z Mlekarną, to mecz ze Słoweńcami będzie decydował o pierwszym miejscu w grupie.
- Mamy więc o co grać. Euras to rywal, którego nie można lekceważyć. Jego znakiem firmowym jest rzut za trzy punkty. Należy też pamiętać o reprezentujących pod koszami solidną poprawność Denisie Petenewie oraz Aleksieju Komarowie, którzy patykami nie są - ocenia rywali trener Eugeniusz Kijewski.
Pierwszy pojedynek z Rosjanami zawodnicy z Sopotu wspominają bardzo miło. Z dalekiej podróży pod szczyty zaśnieżonego Uralu (dwa tysiące kilometrów od Moskwy!) Prokom przywiózł zwycięstwo 87:81, a w zmrożonej hali skutecznością popisywali się Michael Ansley i Dragan Marković (po 18 pkt.), Piotr Szybilski (10 zbiórek) oraz Igor Milicić (siedem asyst). Z tego grona na pewno nie ujrzymy dziś Markovicia, który podczas wczorajszego treningu nadział się na... palec Joe McNaulla. Jugosłowiański skrzydłowy wylądował z poważnym urazem oka w szpitalu. - Na pewno nie zrobiłem tego świadomie. To był wypadek. Żartując, może rywale teraz przestraszą się moich rąk? - zastanawia się kapitan Prokomu.
Gracze z Sopotu wydają się być optymistami przed swym pierwszym i ostatnim występem w styczniu we własnej hali (przerwa na występy reprezentacji). - Na pewno wygramy, ale rywale z Rosji są... dziwni. Dziewięciu na dziesięciu z nich rzuca za trzy punkty. Zapewniam kibiców, że dziś ujrzą co najmniej 30 takich prób w wykonaniu przeciwników - przekonuje Igor Milicić, rozgrywający Prokomu.
- W sezonie przegraliśmy tylko dwa spotkania. To świadczy o tym, że stać nas na wiele. W tej chwili jednak nawet po cichu nie rozmawiamy o zdobyciu Pucharu Koraca. Podchodzimy spokojnie do każdego meczu, nie myśląc o wielkich celach. Jeszcze nie teraz - dodaje Alan Gregov, drugi z sopockich playmakerów.
Także rywale, którym do tej pory nie udało się wygrać choćby spotkania, są pełni uznania dla umiejętności i klasy wicelidera polskiej ekstraklasy. - Mielismy pecha i trafiliśmy na jeden z najsilniejszych zespołów w pucharowej rywalizacji. Brakuje nam przede wszystkim ich ogrania i doświadczenia - twierdzi Siergiej Jejow, szkoleniowiec Eurasu. - Prokm zasłużył na pierwsze miejsce w grupie. Szkoda, że nam nie przypadnie druga lokata - dodaje Aleksiej Łobanow, rosyjski skrzydłowy.
W zespole gości tym razem zabraknie Siergieja Antipowa. Już po pierwszym spotkaniu pucharowym z Pivovarną, przegranym wysoko 79:98, zrezygnowano z usług amerykańskich środkowych: 24-letniego Benjamina Echolsa i 35-letniego Michaela Cumberlanda. Nową twarzą w drużynie jest utalentowany Andriej Pienkin.
1. PROKOM 4 8 389-337
2. Pivovarna 4 7 368-335
3. Mlekarna 4 5 370-382
4. Euras 4 4 313-386
Twarzą w twarz
Prokom - Euras (osiągnięcia dotyczą pierwszego meczu).
Rozgrywający
Igor Milicić 32 1/2 0/4 0/0 2/4 7 1 2
Orhan Gueller 23 3/7 2/3 5/6 0/0 2 1 17
Rzucający obrońcy
Darius Maskoliunas 28 0/2 1/3 2/2 1/2 1 1 5
Anatolij Sergiejenko 30 5/10 2/6 0/0 1/2 3 3 16
Skrzydłowi
3. Josip Vranković 28 4/7 0/3 4/5 0/7 6 1 12
3. Aleksiej Łobanow 35 1/4 3/4 1/2 0/2 1 1 12
Silni skrzydłowi
4. Michael Ansley 33 4/6 2/3 4/6 1/4 3 1 18
4. Aleksiej Komarow 10 1/4 0/1 3/4 0/2 1 0 2
Środkowi
Joe McNaull 11 3/3 0/0 2/2 0/2 0 0 8
Denis Petenew 14 3/6 0/0 0/0 0/2 1 0 6
W poszczególnych rubrykach: liczba minut na parkiecie, rzuty za dwa punkty (trafione/oddane), rzuty za trzy punkty, rzuty wolne, zbiórki (atak/obrona), asysty, przechwyty, punkty.