Koszykarki Lotosu PKO BP nie miały litości dla zespołu Arcus SMS PZKosz Łomianki. Gdynianki w inauguracyjnym meczu ligowym na własnym parkiecie rozgromiły licealistki 93:40 (20:11, 22:11, 29:8, 22:10) i objęly prowadzenie w ekstraklasie.. Gospodynie "zdemolowały" szkołę, choć aż cztery z nich i trener w przeszłości było związanych z tą placówką.LOTOS: Breitreiner 11 (1x3), Pawlak 11 (3), Holdsclaw 10, Leciejewska 9, Maksimovic 1 oraz Zarytska 21 (4), Bibrzycka 12 (2), Snytsina 8, Waligórska 4, Gulak 4, Jujka 2, Abramowicz 0.
ARCUS: Tomiałowicz 11, Ćwiklińska 6, Kotnis 5, Bednarczyk 5, Sosnowska 0 oraz Jasnowska 6 (2), Kowalewska 3 (1), Jagodzińska 2, Bogusz 2, Soszyńska 0, Modelska 0, Szczepanik 0.
Sędziowali: Zapolski (Elbląg), Walczak (Włocławek).
Widzów: 500.
-
Moje panienki przystąpiły do tego spotkania za bardzo przestraszone, ale zapewne jeszcze nie jedna drużyna przed Lotosem w tym składzie będzie drżeć. Popełniliśmy za dużo strat. Jednak pamiętajmy, że taka Jasnowska, na pewno wielki talent, ma dopiero 15 lat. Dla gospodyń to był dobry trening biegowy. Miały one również możliwość sprawdzenia się w grze przeciwko strefie - podkreśla szkoleniowiec gości,
Remigiusz Koć.
Gdynianki koncertowo zagrały zwłaszcza w trzeciej kwarcie. Po 35 minutach gry Lotos prowadził już różnicą 50 punktów (84:34). udzieliły srogiej lekcji młodym koszykarkom z Łomianek. Zwłaszcza druga połowa to była przysłowiowa rzeź niewiniątek. W 28. minucie zespół gości przegrywał różnicą 40 (27:67), a w 35 minucie już 50 punktów (34:84).
-
Cieszę się, że jesteśmy prawie w pełnym składzie i możemy pracować nad zgraniem zespołu, a szczególnie nad płynnością gry w ataku pozycyjnym. Potrzeba czasu, aby wszystko funkcjonowało jak należy - ocenił
Roman Skrzecz, trener miejscowych.
Koszykarki SMS zgubiły aż 34 piłki, ale walkę na desce przegrały zaledwie 36:37. Debiutantka
Chamique Holdsclaw zakończyła mecz z dorobkiem 10 punktów. Przez sporą część spotkania grę gospodyń prowadziła
Magdalena Bibrzycka. -
W reprezentacji Magda już występowała na "jedynce" i teraz również potwierdziła, że ma predyspozycje do rozgrywania. Z kolei Holdsclaw, podobnie jak Snitsina i Catchings, jest zawodniczką uniwersalną i radzi sobie na każdej pozycji. Ta jej wszechstronność wynika z faktu, że potrafi grać w koszykówkę. Właśnie z tym uniwersalizmem nasze rywalki będą miały najwięcej problemów - dodał trener Skrzecz.
Pozostałe wyniki 2. kolejki: PKM Duda PWSZ Leszno - INEA AZS Poznań 77:72 (11:18, 26:10, 22:24, 18:20), KK AZS Jelenia Góra - Cukierki Odra Brzeg 53:72 (19:16, 12:16, 12:18, 10:22), Wisła Can-Pack Kraków - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 80:61 (21:30, 20:9, 13:10, 26:12), Utex Row Rybnik - ŁKS Siemens AGD Łódź 54:52 (17:11, 11:7, 15:24, 11:10), MUKS Poznań - CCC Polkowice 71:81 (11:22, 21:21, 26:21, 13:17). Pauza: Energa Katarzynki Toruń.
[tabela]
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
