We wtorek w meczu na szczycie 17. kolejki ekstraklasy piłkarki reczne Dableksu
AZS AWFiS zmierzą się przy ul. Wiejskiej z Piotrcovią. Akademicki klub zamierza uhonorować
Marka Żabczyńskiego, pracownika gdańskiej uczelni i kierownika męskiej reprezentacji. Nie można wykluczyć, że na trybunach pojawią się również inni wicemistrzowie świata, gdyż aż dziesięć osób pośród "srebrnych" związanych jest lub była z Gdańskiem. Początek gry o godzinie 19.10. Bezpośrednią transmisję zapowiada TVP Sport.
Trenerzy kadry
Bogdan Wenta i
Daniel Waszkiewicz odznaczeni zostali za wybitne zasługi dla polskiego sportu Krzyżami Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski. Pozostali członkowie ekipy i wszyscy zawodnicy uhonorowani zostali Złotymi Krzyżami Zasługi. Zgodnie z przepisami każdy szczypiornista otrzyma też od ministra sportu po 25 300 złotych. Będą też indywidualne stypendia aż do igzrysk w Pekinie, w wysokości około 5 700 złotych miesięcznie. W poniedziełek była feta w Warszawie, we wtorek kadrowicze mają już dla siebie. Niektórzy z nich odpoczywać będą w Gdańsku.
-
Jako klub chcemy na wtorkowym meczu uhonorować tylko Marka Żabczyńskiego - informuje
Tomasz Majewski, kierownik sekcji piłki ręcznej akademickiego klubu.
Stawką pojedynku szczypiornistek będzie trzecie miejsce. Piotrcovia jest na razie o dwa punkty lepsza, a pierwszy mecz wygrała 32:30. Gdańszczankom tylko wygrana pozwoli utrzymać kontakt ze ścisłą czołówką. Liderki - SPR Lublin jest obecnie o cztery, a wiceliderki - Zagłębie Lubin o trzy punkty przed zespołem
Jerzego Cieplińskiego. Bądźmy dobrej myśli, bo przy Wiejskiej Dablex w tym sezonie wygrywa wszystkie mecze.
-
Piotrcovia na wszystkich pozycjach ma klasowe zawodniczki. Musimy przeciwstawić im dobrze zorganizowaną obronę. Trzeba spróbować przechwytów i gry z kontry. W ataku pozycyjnym powinniśmy grać do pewnej piłki - ocenia gdański szkoleniowiec. Jego podopieczne we wtorek będą musiały się przeciwstawić m.in.
Hannie Strzałkowskiej, która jeszcze przed wakacjami grała dla Gdańska. Z kolei przez lata w Piotrcovii występowała akademicka rozgrywająca
Justyna Łabul.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
