• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Puchar Polski w rugby

jag.
14 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Life Style Catering Arka Rugby Ekstraliga rugby. Ostatnia kolejka rozstrzygnie kto o medale i gospodarzem finałów
Rugbistom Lechii Gdańsk wystarczy wyjść na ostatni mecz eliminacji pomorskich Pucharu Polski, by zapewnić sobie awans do półfinałów ogólnopolskich z pierwszego miejsca. Podopieczni Marka Płonki w niedzielę w samo południe zagrają w Sopocie z Portą Ogniwem. Arka Gdynia drugiej pozycji, również premiowanej dalszą grą, bronić będzie w Olsztynie. W rozgrywkach tych zespoły muszą sobie radzić bez kadrowiczów.

W minionym sezonie po puchar sięgnęli Budowlani z Łodzi, ale w eliminacjach z grupy pomorskiej jako jedynej do półfinałów awansują dwie drużyny. W dwóch pozostałych premia czeka tylko na zwycięzców.

- W rugby za wyjście na boisko otrzymuje się jeden punkt. Tyle nam właśnie brakuje do pierwszego miejsca. Jeśli zgodzi się Ogniwo, no i sędzia, chciałbym dokonać więcej niż siedem zmian. Byłoby to dobre przetarcie przed meczem ligowym w Łodzi - mówi Marek Płonka, trener Lechii.

Jarosław Hodura raczej nie ma co liczyć, że podopieczni sprawią mu spóźniony prezent na 38. urodziny, które świętował w czwartek. Choć sopocianie mają teoretyczne szanse na awans, to podobnie jak w poprzedniej pucharowej potyczce w Gdyni, walczą głównie o to, by zebrać skład.

- Nie ma kadrowiczów, są kontuzje, a ponadto trzech zawodników poinformowało mnie, że nie może przyjść z uwagi na komunie. Brakuje nam szczególnie rugbistów do ataku oraz pierwszej linii młyna - przyznaje szkoleniowiec Porty Ogniwa.

Arka również była szczodra dla kadry, dekompletując sobie zwłaszcza młyn, ale Adam Gaszkowski przed meczem z ubiegłorocznym finalistą pucharu jest dobrej myśli.

- Jedziemy wygrać. Miejsce podstawowych zawodników zajmą ci, którzy na co dzień grają w II lidze - mówi kierownik RC Arka.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (57) 1 zablokowana

  • MECZ JUNIOROW

    W czwartek o godzinie 16 w Gdyni-Chyloni na stadionie Heczy odbedzie sie mecz juniorow pomiedzy RC ARKA Gdynia a MKS OGNIWO Sopot zapraszamy

    • 0 0

  • Arka - Olsztyn 36:12

    • 0 0

  • Pozdrowienia dla modela

    czekamy teraz na loczki.

    • 0 0

  • kadra

    W Heidelbergu niestety przegraliśmy
    10: 34 / 10:5/
    Sądząc po wynikach z Holandią i Niemcami to
    puchniemy w II połowach

    • 0 0

  • I co Ogniwo sie z******o ?

    Nie wim ale jakoś wyniku nie widzę więc niech ktoś napisze czy był mecz z Lechią.

    • 0 0

  • bravooo

    Brawo chłopaki z siódemek! wierzyłam w Was!!!!:)

    • 0 0

  • reprezentacja 7

    Olbrzymie gratulacje... w koncu mozna powiedziec ze jakis sukces... w ciaglych porazkach jak by nie bylo. Nie chce byc pesymista ale znajac zycie pewnie reprezentacja bedzie przyogotowywala sie na malte w lapinie albo w brennej bo jak zwykle ZWIAZEK nie bedzie mial pieniedzy...

    • 0 0

  • Mecz juniorów

    NIE WIEM CZY NIE GRAMY O 15 A NIE O 16 JAK KTOS NAPISAŁ WYZEJ!!!!!??

    • 0 0

  • Niemcy - Polska

    W ostatnim meczu grupy B Pucharu FIRA Polacy przegrali z Niemcami 10:34, mimo że prowadzili do 60. minuty. - W końcówce zabrakło sił - podsumował trener reprezentacji Jerzy Jumas.

    Mecz w Heidelbergu nie miał już dla Polaków praktycznie żadnego, poza prestiżowym, znaczenia. Już wcześniej stracili szansę na awans do grupy A, spadek również im nie grozi. W tej sytuacji część zawodników pojechała do Splitu na eliminacyjny turniej Pucharu Świata w rugby siedmioosobowym.

    Mimo to początek należał do biało-czerwonych. Dobrze spisywał się debiutujący w reprezentacji Francuz polskiego pochodzenia Aleks Konieczny. Zdobył pięć punktów z podwyższenia i karnego. Pozostałe punkty dołożyła formacja młyna. Niestety, były to miłe złego początki. Polacy stracili siły i znani z konsekwentnej gry Niemcy wygrali dzięki rewelacyjnej grze w końcówce meczu.

    - Gdybyśmy grali w optymalnym składzie, to może byłoby inaczej, a tak zabrakło chyba wartościowych zmienników. Sił wystarczyło tylko do 60. minuty gry. Nawet Koniecznemu, który pokazał, że jest dobrym zawodnikiem, dobrze kopie, rozgrywa, zabrakło kondycji. Przyznał, że ostatnio w klubie siedzi na ławce rezerwowych, może to jest przyczyną. Jednak mimo braku zgrania widać, że ma duży potencjał - szuka optymistycznego akcentu Jumas.

    źródło: rugby.pl

    • 0 0

  • Niemcy POLSKA

    35-10

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

AZS AWFiS sekcja rugby

 

Kierownik sekcji:
Stanisław Zieliński

Największe osiągnięcia:
w 1999 roku IV miejsce drużyny kadetów w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży,
w 2000 roku zdobycie Pucharu w Memoriale w rugby "7" im. E. Hodury- seniorów,
w sezonie 1999/2000 zdobycie III miejsca w Mistrzostwach Polski seniorów,
w 2000 roku zdobycie Pucharu Polski przez drużynę seniorów,
w 2001 roku II miejsce w Mistrzostwach Polski w kategorii juniorów w rugby "7".
 

 
 
 
 
 
 

Relacje LIVE

Najczęściej czytane