- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Przepłynęli tratwą ponad 700 km do Gdańska
Zobacz zwieńczenie rejsu flisaków
Niespełna dwa miesiące temu ośmiu flisaków z Ulanowa na Podkarpaciu wybrało się na pokładzie drewnianej tratwy w rejs do Gdańska. Ich niezwykła podróż zakończyła się we wtorek zacumowaniem przy nabrzeżu Wyspy Spichrzów . Śmiałkowie pokonali trasę o długości ponad 720 km, która wiodła korytami Sanu i Wisły. W ten sposób chcieli m.in. przyczynić się do wpisania ich bractwa flisackiego na Światową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
W XVII i XVIII wieku Ulanów był jednym z najważniejszych portów rzecznych ówczesnej Rzeczypospolitej. To tutaj ładowano na barki znaczną część ładunków drewna i zboża z południowo-wschodnich rubieży naszego kraju.
Spławiano je stamtąd przede wszystkim do Gdańska - najważniejszego polskiego portu morskiego i znaczącego ośrodka międzynarodowego handlu. Dzięki temu niewielkie miasto na Podkarpaciu zyskało przydomek "Małego Gdańska".
Tratwa wykonana tak samo, jak przed wiekami
Bez mała dwa miesiące temu, 2 lipca, grupa ośmiu ulanowskich flisaków postanowiła wybrać się w rejs z rodzinnej miejscowości do Gdańska. Na stanowiska retmana (termin ten oznacza starszego flisaka kierującego spławem) wybrano Franciszka Kopyto oraz Zdzisława Nikolsa.
Podobnie jak przed wiekami, za środek transportu posłużyła im tratwa o długości ok. 70 m, zbudowana głównie z drewnianych bali przez retmanów i flisaków przy użyciu wyłącznie tradycyjnych narzędzi. Jedynym schronieniem na pokładzie były trzy szałasy, w których za posłanie służyła słoma i siano. Śmiałkowie mieli przed sobą do pokonania trasę o długości 724 km, która wiodła korytem Sanu, a następnie Wisły.
Starania o wpisanie na listę UNESCO
Asumptem do zorganizowania rzecznej wyprawy z Podkarpacia na Pomorze były ogólnopolskie obchody Roku Rzeki Wisły, zorganizowane z okazji 550. rocznicy pierwszego wolnego flisu na wspomnianej rzece. Ale to niejedyny powód, dla którego ulanowianie zdecydowali się przebyć na drewnianej tratwie ponad 720 km.
Starają się oni bowiem o wpisanie ich bractwa flisackiego na Światową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. W związku z tym przygotowano obszerną dokumentację fotograficzną, na której utrwalono rejs w najdrobniejszych szczegółach.
A było co fotografować, gdyż wszystko odbyło się zgodnie z dawną, flisacką tradycją. Noszone przez załogantów stroje, śpiewane przez nich wieczorami pieśni, a nawet przygotowywane na tratwie, a właściwie nad znajdującym się na pokładzie palenisku potrawy, były dokładnie takie same, jak 400 czy 500 lat wstecz.
Gorące powitanie na pokładzie żaglowca STS Generał Zaruski
Podczas dwumiesięcznej wyprawy flisacy z Ulanowa odwiedzili 28 portów zlokalizowanych wzdłuż Sanu i Wisły. Musieli również zmierzyć się z wieloma zagrożeniami, takimi jak mielizny, wystające gałęzie i głazy czy zapory, które niemal całkowicie niwelują nurt wody.
Zgodnie z harmonogramem, rejs zakończył się przy nabrzeżu Wyspy Spichrzów w Gdańsku we wtorkowe popołudnie, ok. godz. 16. Warto wspomnieć, że długa na ok. 70 m tratwa pokonała odcinek pomiędzy Martwą Wisłą a wspomnianą wyspą pod prąd Motławy. W związku z tym niezbędne było wsparcie niewielkiego holownika.
W ubiegłym roku flisacy z Ulanowa zorganizowali niemal identyczną wyprawę. Wówczas chcieli uczcić jubileusz 400-lecia swojego miasta. Eskapada korytami Sanu i Wisły rozpoczęła się 22 maja, a zakończyła 18 czerwca.
Czytaj również: Flisacy wyruszyli w rejs do Gdańska
Opinie (43) 10 zablokowanych
-
2017-08-23 20:09
flisacy
byli oni wszyscy wcześniej w toruniu....super impreza....szkoda że tu w gdańsku nie potrafią zrobić z tego faktu użytek
- 0 1
-
2017-08-24 09:43
flisacy
a do kiedy będą przy Wyspie
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.