- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (157 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (85 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (54 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Remis na początek
Arka Gdynia
Bramki dla Arki: Ława (45), Dziedzic (55).
ARKA: (I połowa): Bledzewski - Sokołowski, Sobieraj, Weinar, Baster - Mazurkiewicz, Ława, Bazler - Karwan, Moskalewicz, Wachowicz.
ARKA (II połowa): Witkowski - Kowalski, Ulanowski, Weinar, Kalousek - Łabędzki, Mazurkiewicz, Ława - Karwan (60 Niciński), Dziedzic, Wachowicz.
Nieco zmian zaszło w pierwotnie podanym harmonogramie sparingów. Z dziesiątą drużyną Węgier - FC Sopron - gdynianie zagrają w środę, a na pierwszy ogień zgrupowania w Austrii poszła piąta drużyna Czech. Niewiele brakowało, aby żółto-niebiescy pokonali FC Brno. Co prawda to rywale już w dziesiątej minucie zdobyli prowadzenie (po strzale zza pola karnego rykoszet zmylił Andrzeja Bledzewskiego), ale potem gra się wyrównała, a po przerwie toczyła się już z przewagą gdynian.
Na 1:1 gola do szatni strzelił Bartosz Ława, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem, w której znalazł się po prostopadłym podaniu od Marcina Wachowicza. Natomiast dziesięć minut po zmianie stron boiska Wachowicz znalazł przed polem karnym Janusza Dziedzica, a ten technicznym strzałem zmieścił piłkę pod poprzeczką.
Końcowy rezultat został ustalony po jednym z nielicznych w drugiej połowie ataku Czechów. W 80. minucie mocno naciskany przez rywali Norbert Witkowski nie złapał piłki po dośrodkowaniu, a po chwili nie zdołał przeszkodzić przeciwnikowi w oddaniu celnego strzału. Według deklaracji trenera Stawowego sprzed wyjazdu, na meczu z Brnem kończy się okres prób. - W dwóch ostatnich sparingach chciałbym zagrać składem zbliżonym do tego, który widzę w lidze. Na pewno już w nich wskaże bramkarza numer jeden - mówił szkoleniowiec, który dziś wraz z pozostałymi członkami sztabu oraz niektórymi piłkarzami ma zagrać w towarzyskim meczu z amatorską drużyną SV Grosspetersdorf.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2007-07-16 06:53
Brawo
Tylko ARKA GDYNIA!!!
- 0 0
-
2007-07-16 10:50
Czemu nie gra Chmiest ?
- 0 0
-
2007-07-16 14:55
1.FC BRNO - GDYNĚ 2:2 (1:1)
Branky Brna: 22. Wagner, 75. Vrána.
Brno: Lejsal – Kuncl, Pavlík, Radek Mezlík, Siegl – Večeřa (46. Schuster), Polách, Holek – Besta (80. Pavel Mezlík), Wagner (46. Vrána), T. Došek.
Od prvních minut se hrál oboustranně útočný fotbal. Náš tým šel do vedení ve 22. minutě brankou Wagnera, který dorazil hlavou do sítě Sieglovu střelu, která se odrazila od břevna. Důrazně hrající Poláci v poslední minutě první půle lacino vyrovnali. Ve druhém poločase Gdyně zužitkovala i druhé zaváhání naší defenzívy a šla do vedení. V 75. minutě šel Besta do tvrdého hlavičkového souboje v gdyňským brankářem a odražený míč pohotově poslal do polské sítě Vrána.
Petr Uličný, trenér: "Byl to dobrý zápas s kvalitním soupeřem. Ten, bohužel, trestal naše chyby v obranné činnosti. V ní máme zatím velké rezervy a to musíme zlepšit. Poláci také byli důraznější v osobních soubojích. Na druhé straně si cením toho, že se jsme si vypracovali dost střeleckých příležitostí. Ale chtěl jsem výhru a měli jsme na ni."- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.