Piłkarki Sztormu AWFiS zremisowały we Władysławowie zaległy mecz z Górnikiem Łęczna 1:1 (0:0). Gdański beniaminek sprawił sporą sensację stawiając czoła jednej z najlepszych drużyn ekstraligi. - To pokazuje jakim potencjałem dysponuje nasz zespół. Dziewczyny grają coraz lepiej i liczę, że w końcu zaczną notować zwycięstwa - mówi trener Chałaszczyk.
Bramka dla Sztormu: A.Bużan 77
SZTORM AWFIS: Kołacz - Wróbel, Zawadzka, A.Bużan, Słowy (46 Wierzbicka, 70 Kamińska) - Zańko, Cywińska (35 Sirant), K.Bużan, Słowińska, Świętonowska - Kopińska
Górnik Łęczna z podium ekstraklasy nie schodzi od czterech sezonów. W obecnych rozgrywkach finalistki ostatniej edycji Pucharu Polski również należą do czołówki i do Władysławowa przyjechały jako zdecydowane faworytki. Choć "sztormówki" znajdują się aktualnie w gronie drużyn, którym bliżej do walki o utrzymanie, dzielnie stawiły czoła bardziej utytułowanym rywalkom.
Mecz rozpoczął się pod dyktando przyjezdnych, które narzuciły swój rytm gry i zagrażały gdańszczankom głównie po akcjach skrzydłami. Sztorm przetrwał jednak ten napór, a nawet sam stworzył kilka dogodnych sytuacje na gole. Z woleje obok okienka uderzała
Dominika Kopińska, a strzał
Martyny Zańko z rzutu wolnego obroniła bramkarka gości.
W drugiej połowie gospodynie zmieniły ustawienie i przejęły inicjatywę na dobre. Piłkę po uderzeniu
Karoliny Wierzbickiej końcówkami palców wybiła na rzut rożny bramkarka, która później udanie interweniowała także po strzale
Olgi Sirant.
Na niespełna kwadrans przed końcem meczu z rzutu wolnego dośrodkowała
Klaudia Słowińska, a głową piłkę do siatki wpakowała
Angelika Bużan. Gdańszczanki nie nacieszyły się jednak prowadzeniem zbyt długo. Po niemal identycznej sytuacji wyrównanie zdobył zespół z Łęcznej. Chwilę później dośrodkowywać próbowała Zańko, której wyszła jednak z tego próba lobowania bramkarki. Zabrakło jednak centymetrów, bo golkiperka sięgnęła piłkę.
- Pierwsza połowa należała do Górnika, ale w drugiej rywalki poza zdobytym golem oddały może jedno celne uderzenie. To był jednak otwarty mecz, nikogo nie interesował w nim remis - przyznaje trener Sztormu Robert Chałaszczyk.SZTORM AWFIS ZREMISOWAŁ Z MISTRZEM POLSKIGdańszczanki pokazały po raz kolejny, że są nieobliczalne. Przypomnijmy, że w sierpniu zremisowały z mistrzyniami Polski i aktualnym liderem ekstraligi Medykiem Konin. Choć Sztorm potrafi grać z czołowymi zespołami w kraju, po dziesięciu kolejkach wciąż ma na koncie zaledwie jedno zwycięstwo!
- Takie mecze pokazują jakim potencjałem dysponuje nasz zespół. Dziewczyny grają coraz lepiej i liczę, że w końcu zaczną notować zwycięstwa, bo remisy to zbyt mało, by podskoczyć w tabeli. Z tygodnia na tydzień nasza gra jest zorganizowana coraz lepiej i myślę, że to dobry prognostyk, szczególnie w kontekście rundy wiosennej - mówi szkoleniowiec gdańskiej drużyny.W sobotę o godz. 14 Sztorm zagra na wyjeździe z GOSiRkami Piaseczno. 15 listopada gdańszczanki czeka wyjazd do Wałbrzycha, a o 18 listopada zagrają we Władysławowie z Olimpią Szczecin. Jesień zakończą 21 listopada podejmując Medyka Konin.
Wiosną gdańszczanki będą grać o to, by znaleźć się w pierwszej szóstce. Po 22 kolejkach tabela zostanie podzielona na pół z zachowaniem dotychczasowych zdobyczy. Górna szóstka zagra w swoim gronie po jednym meczu każdy z każdym (pięć kolejek) o mistrzostwo Polski, a dolna o utrzymanie. Z ekstraligi spadną dwa zespoły.
Tabela ekstraligi kobiet
kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty
1. Medyk Polomarket Konin 9 8 1 0 33: 1 25
2. Zagłębie Lubin 11 7 1 3 18:12 22
3. Mitech Żywiec 11 7 0 4 17:16 21
4. Górnik Łęczna 10 6 2 2 34: 8 20
5. AZS PWSZ Wałbrzych 10 5 2 3 17:14 17
6. AZS Wrocław 10 4 2 4 18:14 14
7. AZS Biała Podlaska 11 4 2 5 6:14 14
8. GOSiRKi Piaseczno 11 3 2 5 14:22 13
9. Czarni Sosnowiec 10 3 2 5 14:14 11
10. Sztorm AWFiS Gdańsk 10 1 6 3 6:11 9
11. KKP Bydgoszcz 11 1 4 6 7:23 7
12. Olimpia Szczecin 10 0 1 9 7:42 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
