- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (16 opinii)
- 2 Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge (35 opinii)
- 3 W Arce na derby po półmaratonie? (56 opinii)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (65 opinii)
- 5 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
Rewolucja w gdyńskiej bramce
Arka Gdynia
Tak jak sugerowaliśmy od razu po zatrudnieniu przez Arkę Wojciecha Kowalewskiego, gdyński klub zdecydował się na redukcję w bramkarskiej kadrze. Propozycję rozwiązania obowiązujących do 30 czerwca kontraktów otrzymali Andrzej Bledzewski i Norbert Witkowski. Albo ją przyjmą, albo wiosną trenować będą tylko z Młodą Ekstraklasą
Dziś piłkarze Arki zakończyli urlopy. Trening rozpoczęli w hali lekkoatletycznej GOSiR, a następnie przeszli na Narodowy Stadion Rugby. Na testy stawił się pomocnik z Holandii, Rick Kruys. Z kolei na 15-tysięcznym obiekcie, na którym żółto-niebiescy mają grać od rundy wiosennej, odbywała się inspekcja weryfikacyjna z Pomorskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej.
W sprawach kadrowych rozpoczęto od remanentu w bramce, bo po uzgodnieniu warunków kontraktu z Kowalewskim, o czym klub poinformował w środę, w gdyńskiej drużynie było aż pięciu golkiperów.
Na poranne spotkanie Witold Nowak, przewodniczący Rady Nadzorczej i Andrzej Czyżniewski, dyrektor sportowy Arki wezwali najbardziej doświadczonych golkiperów w zespole - Witkowskiego i Bledzewskiego.
"Obu bramkarzom zaproponowano wcześniejsze rozwiązanie kontraktów z uwzględnieniem kwot odszkodowawczych. Zawodnicy z dniem dzisiejszym zostali zwolnieni z uczestniczenia w treningach i przygotowaniach pierwszej drużyny. Ostateczne decyzje zapadną w poniedziałek" - poinformowała Arka w oficjalnym komunikacie.
Obaj bramkarze umowy ważne z gdyńskim klubem mają do 30 czerwca. Jeśli gracze nie przystaną na ofertę klubu i nie odejdą, najbliższą rundę spędzą w Młodej Ekstraklasie, gdyż żółto-niebiescy nie mają zespołu rezerw. To oznacza, że nie będzie rywalizacji o numer jeden w bramce wiosną. Tę pozycję już otrzymał Kowalewski, który ma związać się z Arką do 30 czerwca 2012 roku. W obwodzie pozostaje młodzież: Hieronim Zoch i Michał Szromnik.
O przyczynach rozstawia z bramkarzami klub nie informuje. To rodzi spekulacje, że jednym z głównych powodów mogło być dołączenie przez nich do grupy byłych piłkarzy, którzy domagają się od klubu pieniędzy za awans do ekstraklasy w 2008 roku, mimo że nastąpił on z czwartego miejsca, dopiero po karnych degradacjach Zagłębia Lubin i Korony Kielce.
Witkowski był piłkarzem o najdłuższym stażu w Arce. Do Gdyni przyszedł latem 2005 roku. Z tego tytułu m.in. jesienią został kapitanem żółto-niebieskich. Co więcej w plebiscycie prowadzonym na oficjalnej stronie klubowej to właśnie Norbert został najlepszym piłkarzem ostatniej rundy gdyńskiej drużyny.
Dzisiejsza decyzja oznacza, że "licznik" w Arce dla 30-letniego bramkarza zatrzymał się na 125 meczach, w tym 101 rozegranych w ekstraklasie. Po raz ostatni grał u schyłku listopada w meczu ze Śląskiem Wrocław, zremisowanym 2:2.
Andrzej był podstawowym bramkarzem żółto-niebieskich, gdy był zdrowy. Niestety, aż trzykrotnie musiał poddać się zabiegom chirurgicznym (dwukrotnie kolana, ostatnio barku). Z tego też powodu opuścił rundę jesienną. Mimo że zapewniał, iż wraca w styczniu w pełni sił, klub postanowił się z nim rozstać.
Bledzewski w Arce rozegrał 49 meczów, w tym 21 w ekstraklasie. Po raz ostatni między słupkami w oficjalnym meczu stał w marcu ubiegłego roku w przegranym meczu z Zagłębiem Lubin 0:2.
Po odsunięciu bramkarzy obecnie piłkarzem o najdłuższym stażu w pierwszej drużynie Arki stał się nieoczekiwanie... Paweł Czoska. Pomocnik debiutował 17 maja 2008 roku, wchodząc do gry jeszcze w II lidze, w końcówce meczu z Polonią w Warszawie.
Kluby sportowe
Opinie (78) 10 zablokowanych
-
2011-01-07 14:05
i niech tak zostanie..............
......Bledzewski jest rodowitym gdynianinem. Co prawda karierę rozpoczynał w Bałtyku, w barwach tego klubu był m.in. mistrzem Europy do lat 16 (1993 rok), ale jak podkreślał zawsze chciał grać w Arce......
- 11 0
-
2011-01-07 14:14
to problem Arki, ale
jeśli Witkowski zgłosił się po kasę za awans z 4 miejsca, to nie dziwię się jeśli klub uznał, że z tego rodzaju uczciwością się nie godzi.
- 18 1
-
2011-01-07 14:19
ZEMSTA
Prawda jest taka ze to jest zemsta za pozwy o kasę za awans. Byli zachłanni to mają za swoje
- 21 1
-
2011-01-07 14:23
Bałtyk bierze Bledzewskiego
i awans do I ligi murowany
- 12 5
-
2011-01-07 14:26
Lesia to jest potenga (1)
Dobre żarty jakiś budyniowy lechista napisał, że ARKA nie ma szacunku do swoich piłkarzy. Co lesia zrobiła z Bąkiem i co robi z Wołąkiewiczem? Zajmicie się sowimi skórokopami betoniarze
- 27 5
-
2011-01-07 15:45
dla was to jest potenga jak piszesz zobacz tabele i mecze derbowe
- 1 6
-
2011-01-07 14:26
Na Witkowskiego już dawno przyszła pora, powinni go wywalić już dużo wcześniej
- 18 2
-
2011-01-07 14:39
Jestem kibicem Gdańskiej Lechii , i powiem wam Śledziki , wreszcie robicie porządek w waszych szeregach , won z takimi pajacami...
- 22 1
-
2011-01-07 15:09
TAG VITAVA!!
- 10 1
-
2011-01-07 15:30
do Stawowego pojda-pewne info
do Stawowego pojda-pewne info
- 9 1
-
2011-01-07 15:33
Bledza się sprawdził
No i stało się ... znowu...Pamiętajcie, że Zarząd klubu zawsze pogrywa z ludźmi, którzy nie idą ślepo za nimi... to wszystko układ... odejdziesz sam ale jeśli nie zgodzisz - zniszczymy Ci życie. Brawo dla odważnych, którzy potrafią powiedzieć NIE układom działaczy, wlaczyć o obiecane. SPORT to taktyka i dobra kondycja na boisku a nie na zebraniach działaczy.
- 1 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.