- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (94 opinie) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (67 opinii)
- 4 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (30 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (218 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (160 opinii) LIVE!
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia. Wszystko co warto wiedzieć o 46. derbach Trójmiasta LIVE!
19 maja 2024
(94 opinie)Ricardinho mógł skończyć jak Nwaogu
Ricardinho wrócił z Bełchatowa jako piłkarz, którego gol zapewnił Lechii remis. Brazylijczyk podszedł do rzutu karnego, z którego zdobył bramkę, wbrew zaleceniom trenera! To już druga tego typu samowolka tej jesieni w trójmiejskiej piłce. We wrześniu dopuścił się jej Charles Nwaougu. Napastnik Arki przestrzelił z jedenastu metrów, gdynianie przegrali, a klub rozwiązał kontrakt z Nigeryjczykiem.
ZOBACZ JAK NASI CZYTELNICY OCENIAJĄ GRĘ RICARDINHO OD POCZĄTKU SEZONU
Etatowym egzekutorem jedenastek w Lechii jest Abdou Razack Traore. W ostatniej kolejce strzelił gola właśnie w takiej sytuacji Widzewowi Łódź (przeczytaj relację z tego spotkania). Jednak do Bełchatowa nie pojechał z uwagi na uraz kręgosłupa. Pod nieobecność reprezentanta Burkina Faso do wykonywania karnych Bogusław Kaczmarek wyznaczył Piotra Wiśniewskiego, który jedenastkę wykorzystał choćby w poprzednim sezonie, strzelając gola Górnikowi na PGE Arenie. Drugi w kolejce był Piotr Brożek.
Zobacz kto strzelał karne dla Lechii w ekstraklasie
Plany szkoleniowca przekreślił Ricardinho. Brazylijczyk za nic miał namowy Deleu, który wyraźniej starał się nakłonić rodaka do respektowania przedmeczowych ustaleń. 24-latek samowolnie podszedł do karnego, łamiąc przy okazji niepisaną zasadę, że piłkarz faulowany nie strzela.
Ricardinho zmylił Adama Stachowiaka. Bramkarz GKS rzucił się w lewą stronę, a piłka wpadła do siatki przy słupku z drugiej strony bramki. Tym samym Brazylijczyk zapisał na koncie piątego gola w ekstraklasie, zapewnił Lechii remis w sobotę, ale czy uniknie kary?
- Ricardinho zachował się niewłaściwie. Decyzję odnośnie zaistniałej sytuacji podejmie sztab trenerski, ale i drużyna. Trzeba dokładnie przeanalizować zachowanie także innych zawodników, czy na przykład Wiśniewski był zdecydowany na strzał - mówi Bogusław Kaczmarek, trener Lechii.
PRZECZYTAJ RELACJE Z MECZU GKS - LECHIA ORAZ WYSTAW OCENY WSZYSTKIM GDAŃSKIM PIŁKARZOM I TRENEROWI
Doskonale pamiętamy podobną sytuację z Arki, która nie zakończyła się happy endem dla strzelca. 1 września gdynianie grali w I lidze z Zawiszą Bydgoszcz. W doliczonym czasie gry goście prowadzili 1:0, ale kończyli mecz w "ósemkę", a w dodatku po faulu Łukasza Skrzyńskiego na Charlsie Nwaogu był karny dla żółto-niebieskich.
Do strzelania był wyznaczony Brazylijczyk Marcus. Jednak Nwaogu nie chciał oddać piłki. Sam ustawił ją na jedenastym metrze i strzelił. Zmylił bramkarza, wycelował w prawy dolny róg bramki Zawiszy, ale posłał piłkę obok słupka! Arka przegrała 0:1. Po meczu Nigeryjczyk płakał jak dziecko.
"Mogę tylko przeprosić za to co zrobił Nwaogu. Krzyczałem, aby strzelał Marcus. Jednak nikt nie był w stanie zabrać piłki Charliemu. Nawet nie wiem, co ma teraz po powiedzenia, gdyż nie słuchałem go, a sam krzyczałem. Takie rzeczy nie mogą się zdarzyć" - tłumaczył ówczesny trener gdynian, Petr Nemec.
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU ARKA - ZAWISZA 0:1
Trzy dni od niefortunnego strzału Nwaogu stracił angaż w Arce, który miał obowiązywać do 30 czerwca 2013 roku. Jako że w Polsce okno transferowe zamknięto z końcem sierpnia, napastnik pozostał bez pracy. Gdynianie wkrótce potem zwolnione miejsce obsadzili Piotrem Kuklisem. Szkoleniowiec starał się tłumaczyć, że Nigeryjczyk został zwolniony nie tylko za karnego, ale z powodu tego, iż już wcześniej zawodził.
Gdy wówczas zapytaliśmy, czy klub postąpił słusznie wymierzając tak surową karę Nwaogu, aż 65 procent biorących udział w sondzie odpowiedziało, że tak, gdyż "zespół nie potrzebuje zawodnika, który podważa autorytet trenera".
ZOBACZ WYNIKI SONDY
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (58) 6 zablokowanych
-
2012-11-25 12:23
Bobo powinien przyznać się do błędu .Widzicie co gra Rici a co Wiśnia i Brożek . Może i na treningach trafiają ale przy ich formie ... cienko bym to widział .
- 12 4
-
2012-11-25 12:36
(3)
Bełchatów był lepszy
- 9 10
-
2012-11-25 19:30
i co z tego, że był (2)
w meczu był wynik 1:1
- 1 1
-
2012-11-25 20:24
(1)
znowu karny z kapelusza was uratował:)
- 0 5
-
2012-11-25 21:16
z kapelusza to jest ta cała arka
- 5 0
-
2012-11-25 12:48
Zle zmiany (2)
Nie komentujac tego co zrobil zawodnik ja pod lupe wzialbym zmiany jakich dokonal trener a moze nie zmiany a wyjsciowy sklad. Smiech na sali tak kiepsko grajacego Naszego zespolu dawno nie widzialem. Cholera dalby szanse od poczatku zagrac mlodym chociazby Kacprzyckiemu. Gdzie Rasiak na szpice jak to zobaczylem to tylko smiech na usta sie wdzieral, Z takimi zespolami trzeba wygrywac !!! Remisu nie mozna traktowac jak zwyciestwa !! Porazka trenera...nieumiejetny dobr skladu !!!
- 12 5
-
2012-11-25 12:56
tylko
zauważ ilu zawodników jest kontuzjowanych,no i niestety młodzi grając cały mecz są niestety osłabieniem drużyny,nadają się tylko na zmiany...na razie przynajmniej!
- 8 0
-
2012-11-25 14:56
i tak i nie
- 2 0
-
2012-11-25 13:01
nieporównywałbym tych obu sytuacji
jakże inne zachowania i jakże inny efekt. Tam emocje, czerwone facjaty z nerwów, pudło - jednym słowem jak zawsze pełny ubaw dla nas, a tu krótka rozmowa, spokój na ławce trenerskiej i bramka.
- 7 4
-
2012-11-25 13:05
(1)
zwolnic trenera i rozstrzelac strzelca bramki!!!
- 6 8
-
2012-11-25 13:06
:D
- 2 0
-
2012-11-25 13:11
Robicie z igły widły. Czuł się pewnie, to strzelił. Wiśnia się zgodził, więc wszystko jest OK.
- 21 4
-
2012-11-25 13:26
BRAWO RYSIEK (1)
Jesteś kozak !!!
- 21 2
-
2012-11-25 14:57
Turbo kozak
- 7 1
-
2012-11-25 13:48
KOPACZE
Ja dziękuję kto Wiśnie wystawia do karnego przecież on w piłkę nie potrafi kopnąć chyba że bramkę pusta całe szczęście że RIKI wykonał karnego i dowieźli jeden punkt bo nic nie pokazali klapa
- 9 8
-
2012-11-25 13:48
Widać ze facet ma jaja
trzeba Go dobrze wpasować w drożynę a bedzie z niego wielki pożytek . Ale tacy ludzie jak on czy Traore muszą miec swobodę
- 17 3
-
2012-11-25 13:54
Jeśli Kaczmarek wyznacza Wiśnię do strzelania karnych to znaczy, że Kaczmarek nie ma formy. Wszyscy widzimy jak Wiśnia gra oraz jak celnie strzela do bramki o celnych podaniach nie wspomnę. Gdyby Ricardinho nie strzeli by to była jego wina i wtedy należałoby go rozliczyć. Co by było gdyby nie strzelił będący bez formy Wiśnia, to oczywiste, że wszyscy obwiniali by Kaczmarka, że podjął tak pochopną decyzję. Ricadinho zdobył bramkę i to w sposób inteligentny więc chwała jemu za to czego niestety ale jak do tej pory Wiśniewskiemu brakuje. Wiśnia niech się weźmie do roboty i się wykaże w pierwszej kolejności zdobywaniem bramek z gry.
- 13 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.