- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (140 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (24 opinie)
- 3 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (68 opinii)
- 4 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (42 opinie)
- 5 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (92 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (1 opinia)
W IV lidze walka o awans i utrzymanie do ostatniej kolejki. Dokąd na mecz w weekend?
16 maja 2024
(1 opinia)Ross przyjechał, Sarvas wyjechał
Arka Gdynia
Junior Douglas Ross Santillana rywalizować będzie o angaż w Arce. 24-letni napastnik ma na koncie dziesięć meczów w reprezentacji Peru. Natomiast Gdynię opuścił Marcelo Sarvas. Brazylijczyk został wezwany przez Polonię Warszawa, której wciąż pozostaje piłkarzem
.W Gdyni testowanych jest czterech piłkarzy. W poniedziałek rywalizację o angaż w Arce rozpoczęli Sarvas, Bośniak Vlado Zadro i Sebastian Zalepa (SMS Łódź), we wtorek włączył się do niej Michał Grunt (Zagłębie Sosnowiec), a dzisiaj przyleciał napastnik z Peru, który... zastąpił tego pierwszego.
Brazylijczyk został bowiem wezwany do powrotu przez Polonię. W najbliższym meczu z Górnikiem Zabrze w stołecznej drużynie nie będą mogli zagrać Łukasz Trałka i Adrian Mierzejewski. Stąd zrobiło się miejsce w kadrze dla Sarvasa, który nie grał w "Czarnych Koszulach" od czwartej kolejki.
Ewentualne wyjście Marcelo do gry może utrudnić jego przenosiny do Gdyni. Jak się nieoficjalnie spekuluje właśnie jednego meczu brakuje Brazylijczykowi, ale jego kontrakt w Polonii przedłużył się do końca sezonu. Jeśli zaś nie zagra, to 1 stycznia będzie mógł zmienić klub bez żadnego ekwiwalentu pieniężnego. Przy ważnym kontrakcie, oczywiście z Warszawy trzeba byłoby go wykupić lub wypożyczyć.
Konkurentem dla Sarvasa w Gdyni z pewnością nie będzie 24-letni Ross. Peruwiańczyk jest bowiem napastnikiem. W latach 2005-08 rozegrał 10 meczów w reprezentacji seniorów swojego kraju, ale nie strzelił w nich żadnego gola. Wcześniej występował w kadrach U-20 i U-17.
Wydawało się, że jego kariera przyspieszy, gdy zainteresował się nim Werder Brema. Ten klub miał nawet prawo pierwokupu napastnika, ale z niego nie skorzystał. Peruwiańczyk nie zachwycił bowiem w ciągu wypożyczenia do 2-ligowego FSV Frankfurt, gdzie trafił na początku 2009 roku.
W Peru mierzący 180 centymetrów napastnik grał w takich klubach jak Coronel Bolognesi Tacna, Cienciano Cuzco, Alianza Lima i ostatnio Juan Aurich Chiclayo. Obecnie jest wolnym piłkarzem. W najlepszych latach w rodzimej lidze strzelił 12 (2005) i 11 goli (2008). W Gdyni trenować będzie do najbliższego wtorku.
Oczywiście w meczu z Wisłą nie zagra. Co gorsza komplikuje się sytuacja Arki przed tym ostatnim pojedynkiem w tym roku. Kłopoty z kolanem na Joseph Mawaye, a na bark narzeka Norbert Witkowski. Obaj trenują indywidualnie.
Kluby sportowe
Opinie (59) ponad 20 zablokowanych
-
2010-12-02 11:16
znowu jakiegos leszcza ktory nie potrafi strzelac bramek sciągną i po chu.a?
- 0 2
-
2010-12-02 12:41
sledzie? a co to obraza jakas a wy w gdansku co górale
ciolki
- 0 0
-
2010-12-02 13:32
slonce peru
- 0 0
-
2010-12-02 14:04
Cała 16 kolejka ekstraklasy została odwołana z powodu ataku zimy w całym kraju wszyscy kontuzjowani mogą się kurować z pewnością szybko nie zagrają.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.