- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (192 opinie)
- 2 Żużel odwołany 5 minut przed startem (140 opinii)
- 3 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (13 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Rozmowa z Łukaszem Sokołem
- Udział w takiej imprezie, abstrachując od końcowego wyniku, to wielkie przeżycie. Dwa razy grałem na mistrzostwach świata U-18, trzykrotnie na turnieju 20-latków, ale tego nie da się porównać. To inny świat. Miło trenować w tak komfortowych warunkach, mieszkać w luksusowym hotelu, grać w nowoczesnych halach, mieć do dyspozycji najlepszy sprzęt. Grałem sporo, najpierw w parze z Mieszkowskim, w drugiej rundzie - jako siódmy obrońca. Toteż ogólne wrażenia muszą być pozytywne.
- Tylko ta degradacja do 1. Dywizji...
- Jednak na traktowałbym tego jako tragedii. Mimo awansu do elity, polski hokej pozostał na poziomie sprzed roku, oczekiwana progresja nie nastąpiła. O wszystkim decydował mecz ze Słowenią. Mogliśmy go wygrać, ale zabrakło skuteczności.
- Ktoś powie, że równie dobrze można było ograć Ukraińców. Wówczas w ogóle nie byłoby strachu.
- To rywal rzeczywiście w naszym zasięgu, lecz trzeba uczciwie przyznać, że ma w swoim składzie więcej klasowych graczy, m.in. z klubów rosyjskich, w meczu z nami oddał więcej strzałów na bramkę. Końcowy wynik był raczej sprawiedliwy.
- Czego młodemu obrońcy z Polski brakuje najbardziej w rywalizacji z gwiazdami NHL?
- Główny mankament to umiejętność jazdy na łyżwach, zwrotność i szybkość. Bez systematycznego kontaktu z rywalami tej klasy niełatwo to zminimalizować. Nasza liga nie narzuca takich wymagań.
- Co daje reprezentacji obecność Czerkawskiego i Oliwy?
- Niewątpliwie wzmacnia ją. Mariusza warto podpatrywać, pokazał nam kilka sztuczek. Gdy jest się z nim w piątce, człowiek stara się nie przeszkadzać mu w grze.
- Z czwórki gdańszczan, którzy pojechali do Jonkoeping, oprócz ciebie, najwięcej grał Mariusz Justka. Tomasz Proszkiewicz zwolnił miejsce dla Czerkawskiego. Dziwiliśmy się, dlaczego tylko raz wystąpił Tomasz Wawrzkiewicz...
- Faktycznie, można było zakładać, że "Waha" będzie bronić częściej, jednak chyba zaszkodził mu pechowy występ przeciwko Włochom, jeszcze przed mistrzostwami, na lodowisku w Tychach. Ostatecznie wystąpił tylko w spotkaniu z Finami, ale mimo wysokiej porażki bronił dobrze. Tak się jednak złożyło, że Tomek Jaworski, wystawiony jako numer 1, utrzymywał wysoką i równą formę.
- Wasi przeciwnicy z pierwszej rundy, Finlandia i Słowacja, mogą zagrać w finale.
- Sądziłem, że Czesi są nie do pokonania, jednak odpadli w ćwierćfinale. Nie odważę się typować. Przy tak wyrównanym poziomie decyduje forma dnia.
- W tej chwili jesteś na urlopie, ale musimy zapytać:
Zostajesz w Gdańsku?
- Mój kontrakt ze "stocznią" jest ważny jeszcze przez dwa lata, więc odpowiedź jest oczywista.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2002-05-10 08:06
No Lukasz, gratulacje!
Congratulations!!! jak na tak mlodego zawodnika twoj debiut na tak powaznej imprezie mozna zaliczyc do b. udanych. Teraz czekam na jeszcze lepsza gre w naszej Stoczniii ;-)
- 0 0
-
2002-05-10 08:20
44!
Lukasz pokazal w tym wywiadzie, ze ma zdrowo poukladane pod kaskiem!
pracuj nad soba, a bedzie ok!- 0 0
-
2002-05-15 15:11
spoczko!!
Jak Łukasz będzie rzeczywiście pracował nad soba, a talent na pewno ma, to nie powinno być pytań typu: "zostajesz w stoczni"??? W nastepnym sezonie pokaże wszystkim jak sie grać powinno w lidze!!
- 0 0
-
2002-05-20 11:31
44
gdyby mial talent to by nie gral w stoczni....ani w Polskiej lidze
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.