- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (232 opinie) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (105 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (19 opinii)
- 4 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 5 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (73 opinie)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (303 opinie) LIVE!
Polska - Brazylia 3:0. Siatkarze znów mistrzami świata. Nowakowski wśród najlepszych
Trefl Gdańsk
Reprezentacja Polski siatkarzy obroniła tytuł mistrzów świata. W finale, w Turynie rozbiła Brazylię 3:0 (28:26, 25:20, 25:23). Tytuł MVP otrzymał Bartosz Kurek, a wśród trzech kolejnych naszych reprezentantów, którzy znaleźli się w najlepszej drużynie turnieju znalazł się Piotr Nowakowski. Środkowego Trefla Gdańsk, który zagrał w niedzielę mimo dolegliwości zdrowotnych, nie było na klubowej prezentacji, która odbyła się w Forum Gdańsk. Żółto-czarni celują w ligową szóstkę.
POLSKA: Drzyzga 3 punkty, Szalpuk 10, Nowakowski 3, Kurek 24, Kubiak 12, Bieniek 2, Zatorski (libero) oraz Łomacz, Kochanowski 3, Konarski
Brazylia: Bruno 1, Douglas 11, Lucas 6, Wallace 14, Felipe 6, Mauricio 1, Thales (libero) oraz Evandro 7, Isac 3, Lucas Loh 2, Eder, William, Maique (libero)
Zwycięstwo nad USA w półfinale miało ponieść biało-czerwonych do złota. Świetna forma Bartosza Kurka i Michała Kubiaka imponowała wszystkim siatkarskim fanom. Przed finałem mała niepewność była przy środkowym Trefla Gdańsk Piotrze Nowakowskim. Nie trenował w dzień finału i mówiło się o jego problemach z plecami oraz tym, że może nie zagrać w starciu o złoto. Jak się okazało, nic nie było w stanie zatrzymać jego, jak i naszej kadry.
A ta zaczęła od dobrego ustawienia przy siatce, choć gdy Nowakowski zwolnił rękę w ataku i oddał punkt Brazylii, to rywale z Kraju Kawy mogli pomyśleć, że Polacy mają drobne kłopoty. Za chwilę Nowakowski popracował zagrywką i było 6:5 dla naszej kadry.
Następnie koncert zaczął dawać Kurek i przewaga rosła. Powiększała się także ponownie przy serwisach Nowakowskiego 14:11 oraz na 23:20. I choć Brazylijczycy doprowadzili do remisu 23:23, to w grze na przewagi lepsi okazali się Polacy.
Od drugiej partii zaczęli dominować już tylko oni. Kolejny atak Kurka po zagrywce Nowakowskiego i było 3:1. Na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy z przewagą 4 punktów (8:4). Nasz atakujący zdobywał punkty z takich piłek, że Brazylijczykom pozostawało zbieranie szczęki z boiska. Wielki luz przy siatce wykazywał również Kubiak, a w obronie klasą dla siebie był Paweł Zatorski. To sprawiło, że drugą partię wygraliśmy do 20.
Szybkie przerwy techniczne w trzeciej odsłonie, w tym druga przy prowadzeniu biało-czerwonych 16:10 pokazywały, że Polska ma autostradę do obrony mistrzostwa świata. Brazylijczycy byli tym widocznie podłamani, ponieważ zaczęli popełniać proste błędy. Mogli odrabiać straty tylko wówczas, gdy nasi kadrowicze zwalniali rękę przy atakach. Na szczęście biało-czerwoni szybko wyciągali wnioski. A nawet gdy mieli kryzys to z pomocą przychodził Kurek. W końcówce partii zaciął się nam jednak atak i zrobiło się tylko 22:21. Na więcej jednak nie pozwoliliśmy, a ostatni atak skończył Kurek.
Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz
Atakujący: Bartosz Kurek, Damian Schulz, Dawid Konarski
Przyjmujący: Michał Kubiak, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka, Bartosz Kwolek
Środkowi: Piotr Nowakowski, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek
Libero: Paweł Zatorski, Damian Wojtaszek
Trener: Vital Heynen
To drugie z rzędu i trzecie w historii mistrzostwo świata dla naszej reprezentacji (pierwsze w 1974 roku). Drugi złoty medal zawiesili na szyjach: Nowakowski, Kubiak, Zatorski, Fabian Drzyzga, Dawid Konarski.
Warto dodać, że po mistrzostwo świata sięgnęli także Artur Szalpuk oraz Damian Schulz, którzy jeszcze w poprzednim sezonie występowali w Treflu.
MVP turnieju: Bartosz Kurek (Polska)
Najlepsi przyjmujący: Michał Kubiak (Polska) i Douglas (Brazylia)
Najlepsi środkowi: Piotr Nowakowski (Polska) i Lucas (Brazylia)
Najlepszy libero: Paweł Zatorski (Polska)
Najlepszy rozgrywający: Micah Christenson (USA)
Najlepszy atakujący: Matthew Anderson (USA)
W meczu o brązowy medal mistrzostw świata drużyna USA pokonała Serbię 3:1 (23:25, 25:17, 32:30, 25:19).
PRZECZYTAJ I PÓŁFINAŁOWYM MECZU POLAKÓW Z USA, KTÓRY WYGRALIŚMY 3:2
W dniu finału, siatkarze Trefla Gdańsk zaprezentowali się kibicom. Prezentacja odbyła się na dwa tygodnie przed pierwszym, ligowym meczem. 14 października zagrają na wyjeździe ze Stocznią Szczecin. Żółto-czarni zaprosili kibiców do Forum Gdańsk i nie mogli narzekać na frekwencje.
Podczas prezentacji z drużyną był już trener Andrea Anastasi, który wrócił z mistrzostw świata, gdzie razem z kadrą Belgii dotarł do drugiej rundy zmagań. Od nowego tygodnia Włoch po raz pierwszy w okresie przygotowawczym poprowadzi zespół podczas treningów.
Zabrakło oczywiście Piotra Nowakowskiego, który gra z kadrą Polski na mistrzostwach świata. W klubie spodziewany jest w czwartek lub w piątek. Z powodów osobistych w prezentacji nie mógł wziąć udziału rozgrywający, Michał Kozłowski.
- Drużyna jest zmieniona, ale tak budowaliśmy ją z trenerem Anastasim, aby wciąż zostawiała pot na boisku. A my dzięki temu dalej będziemy móc zaskakiwać sukcesami, jak w poprzednim sezonie. Czymś takim będzie wejście do szóstki. Liga zrobiła się bardzo wyrównana, 10 zespół ma realne szanse na play-off. Z drugiej strony w poprzednim sezonie mało kto na nas stawiał, a zakończyliśmy go z trofeum i medalami - mówi Dariusz Gadomski, prezes Trefla.
Podczas prezentacji kibice mogli m.in. zobaczyć nowe stroje meczowe gdańszczan. Podobnie jak rok temu widnieje na nich lew, ale pojawił się jeszcze jeden nowy element, czyli stoczniowe dźwigi. Natomiast font, którym napisane są nazwiska zawodników na koszulkach inspirowany jest literami z historycznego napisu "Stocznia Gdańska", znajdującego się nad bramą nr 2 Stoczni.
W październiku Trefl rozpoczyna świętować obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, które swój uroczysty finał w wykonaniu gdańszczan będą miały 16 listopada w Ergo Arenie podczas meczu z Asseco Resovią Rzeszów. W niedzielę Trefl zaprezentował wyjątkową serię limitowanych szalików, łączących zarówno motywy klubowe, jak i niepodległościowe. Od poniedziałku 1 października będą one dostępne w sklepie internetowym żółto-czarnych, do sprzedaży trafi ich tylko 100 sztuk. Ich cena wynosi 45 zł.
Kluby sportowe
Opinie (70) 3 zablokowane
-
2018-10-01 00:02
Hymn
Pytam się dlaczego nie było odegranego Hymnu Narodowego Mazurka Dąbrowskiego jak wszyscy byli już nasi siatkarze na górze!!!!?Pytam się dlaczego!?To jest skandal!Jakby Włosi wygrali to napewno by był.Co na to MSZ i Minister Bańka,który wręczał naszym medale!?
- 10 0
-
2018-10-01 00:51
Wygrali bo na trybunach siedział i głośno dopingował Sven Sku...en! A pod halą zebrała się spora grupa brazylijskich kibiców i podziwiali jego tico, a po meczu Sven urządził rajd pod halą swoim tico i tłumy kibiców go podziwiało..
- 4 3
-
2018-10-01 06:14
Kodowiec (2)
Kąstytucja, kąstytucja, wolne sądy, dostęp do darmowej eutanazji, aborcji i gazety wybiorczej!!! Jak rzyc? Rudy wróć!!!
- 14 6
-
2018-10-01 06:32
Osiołek
- 3 1
-
2018-10-01 09:18
marna prowokacja głupawy Kacperku
raczej powiedz jak tam twój wywalony jaworski?
- 1 2
-
2018-10-01 06:14
Mistrzowie.
Brawo,brawo. Pokazali klasę I charakter. Nic dodać nic ująć. Wstyd mi tylko za tego lewaka w oklularkach ,który w przerwie wystawiał plakat z napisem Konstytucja I jego EX w koszulce 100lat dla Wałęsy,k..... ludzie Was całkiem p........ nie wpitzielajcie g....... polityki do tak pięknego sportu.
- 13 3
-
2018-10-01 06:19
rywale z Kraju Kawy ;)
Nie mieli nic do gadania :)
Cieszę się, że na finał graliśmy z Brasil, którą bardzo lubię za luz i sportowe podejście. Ogólnie są bardzo sympatyczni w odróżnieniu od zaciętych jak maszyna jankesów...- 5 0
-
2018-10-01 06:20
mś, me ok a na IO znowu porażka w ćwierfinale - tylko te tytuły sie liczą a nie jakies ligi swiatowe czy puchary swiata
- 0 6
-
2018-10-01 06:27
Brawo. Gratacje. (1)
Szkoda ze PiS dz i El ce przykleily się do tego sukcesu. Pinokia zaklamane.
- 7 13
-
2018-10-01 07:59
Raczej destylacja, sądząc po komentarzu.
Nie pij tyle.
- 5 3
-
2018-10-01 06:31
E tam cieniasy
Dopiero 2 mistrzostwo z rzędu.
- 1 2
-
2018-10-01 07:49
Znakomity sport dla wytrwałych ludzi - gratulacje!!!
Wspaniała robota Panowie - dziękujemy!!! Teraz czas na porządnego sponsora dla naszego Trefla Gdańsk i marsz do pierwszej szóstki.
- 8 1
-
2018-10-01 08:53
smiech
brawo ze wygrali ale spotkanie z mateuszkiem bedzie klamca mowil ze gral tez w siatkowke
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.