- 1 Powitanie Lechii pod stadionem (126 opinii)
- 2 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (18 opinii)
- 3 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (253 opinie) LIVE!
- 4 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (59 opinii) LIVE!
- 5 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (100 opinii)
- 6 Dobre i emocjonujące derby Trójmiasta (3 opinie)
Skrzydłowy rozwiązał kontakt
6 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Amerykański skrzydłowy Drew Viney nie jest już koszykarzem Asseco Prokomu Gdynia. Mistrzowie Polski rozwiązali kontrakt z kontuzjowanym od początku sezonu zawodnikiem za porozumieniem stron. Powodem jest przedłużająca się kontuzja stopy, na którą 24-latek narzeka od początku października.
Mierzący 203 centymetry gracz do Gdyni trafił pod koniec sierpnia, świeżo po lipcowych występach w barwach Miami Heat w rozgrywkach ligi letniej NBA. Miał być podstawowym zawodnikiem przewidywanym do gry na pozycjach 3 i 4. Swoją przydatność w ataku potwierdzał podczas gier sparingowych będąc w nich czołowym strzelcem zespołu.
Viney zdążył jednak zagrać w zaledwie dwóch oficjalnych spotkaniach. W otwierającym sezon przegranym 69:74 meczu o Superpuchar Polski przeciwko Treflowi Sopot (przeczytaj relację) w ciągu 22 minut gry zdobył 6 punktów i 8 zbiórek. Natomiast na inaugurację Tauron Basket Ligi grając o 6 minut więcej ze Startem Gdynia zanotował 12 punktów i 5 zbiórek.
Później jednak zaczął narzekać na problemy ze stopą w efekcie czego zabrakło go podczas kolejnych spotkań i nie było mu dane zadebiutować także w Eurolidze. Klub milczał na temat tajemniczej kontuzji i dalszych losów Viney'a, gdy w kuluarach mówiło się o próbach rozwiązania kontraktu. O takiej decyzji Asseco Prokom poinformował jednak we wtorek.
To już drugi sprowadzony latem zawodnik, z którym pożegnali się mistrzowie Polski. Przypomnijmy, że w połowie października zwolniono australijskiego centra Juliana Khazzouh, po czym zatrudniono... rzucającego obrońcę Alexa Ackera (czytaj więcej na ten temat).
ZOBACZ AKTUALNY SKŁAD ASSECO PROKOM GDYNIA
ras.
Kluby sportowe
Opinie (25) 8 zablokowanych
-
2012-11-06 12:59
Spieszmy się kochać graczy APG...
...wiadomo co robią:P
- 18 7
-
2012-11-06 12:13
a tego Ackera i Robinsona jest sens trzymać ?
potrzeba 3 dobrych zawodników na pozycję 3,4,5 a cała reszta obco oprócz Jerela może odejść
- 6 1
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.