• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słaby i słabszy

jag.
6 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Drew Pal 2 Lechia Rugby Lechia Gdańsk na 7. miejscu w ekstralidze. Grzegorz Buczek zakończył karierę
Rugbiści Arki bez względu na wyniki ostatniej kolejki rundy zasadniczej zagrają w ligowym finale. Gdynianie co najmniej srebrne medale zapewnili sobie po zwycięstwie w zaległym meczu z Lechią w Gdańsku 14:0 (9:0). Punkty zdobyli: Stanisław Krieczun 9 i Mariusz Motyl 5. Przegrana dla gospodarzy oznaczać zapewne będzie konieczność gry o brąz w Warszawie. Janusz Urbanowicz skwitował mecz krótko: "słaby ograł jeszcze słabszego"

LECHIA: Wojtkuński (55 Plich), Kwiatkowski, Witoszyński - Sienkiewicz, Doroszkiewicz (41 Płonka) - Minadze, Jastrząb, Więciorek - Lenartowicz - Fedde (72 Hedesz), Baraniak, Aszwetia, Kasperek, Piszczek - Czubinidze.

ARKA: Bartkowiak (62 Ruszkiewicz), Wojaczek, Kałduński - Skindel, Andrzejczuk - Jeliński (62 Garkawyj), Dąbrowski, Nowak (75 Raszpunda) - Szostek - Krieczun, Madejewski, Szwichtenberg, Korbolewski, Motyl, Simiankowski.

Sędzia: Żórawski (Łódź). Żółte kartki: Więciorek, Fedde (Lechia), Bartkowiak (Arka). Widzów: 500.

Arka miała przewagę zwłaszcza przed przerwą. - Gdyby nasi kopacze byli bardziej skuteczni, wygralibyśmy wyżej - przyznał Maciej Stachura. Szkoleniowiec Arki aż złapał się za głowę, gdy Waldemar Szwichtenberg z najbliższej odległości spudłował z karnego. Temu też zawodników, wśród kilkunastu wykopów piłki po karnych w aut, zdarzyła się też taka piłka, która zamiast z boku opuściła boisko poza linią końcową, co oznaczało młyn dla rywali z miejsca kopu. Ale mylił się też Stanisław Krieczun. Co prawda po jego dwóch karnych oraz trafieniu z dropa Arka w 17. minucie objęła prowadzenie 9:0, ale dwa inne karne i podwyższenie w drugiej połowie były przestrzelone.

Panowie, budzimy się czy "podkręcić grę" - tego typu okrzykami była mobilizowana Lechia z boksu trenerów, ale na niewiele się to zdało. Rezerwoiw Arki paradowali zaś w koszulkach z nadrukiem Wiara naszą siłą". Co prawda w drugiej połowie gospodarze przeszli do zdecydowanego ataku, ale przez blisko dziesięć minut, mimo sześciu piłek z boku w bezpośrednim polu punktowym rywali, nie zdołali żadnego punktu. Gdańszczanie rezygnowali z pewnych zdobyczy z karnych na rzecz gry w maulach. - Ten element wykonujemy zazwyczaj doskonale, ale dziś nie potrafiliśmy się nawet prawidłowo w nim związać. Może za bardzo chcieliśmy wygrać - przyznał Stanisław Więciorek. - Teraz można się zastanawiać, czy nie lepiej było kopać na słupy. Jednak już przed meczem to ja ustalałem taktykę, że próbować będziemy szukać przyłożeń, a karne rozgrywać będzie poprzez wykopy w auty - dodał trener Urbanowicz.

Lechia nie wykorzystała okresu przewagi, gdy żółtą kartkę za zawalanie młyna otrzymał Daniel Bartkowiak. Potem były dwa dziesięciominutowe wykluczenia gdańszczan (Więciorek i Tomasz Fedde) i gra 15 na 13 Arki, ale również bez punktu. Ten drugi zawodnik mógł z powodzeniem zostać wyrzucony z boiska, gdyż uderzył Krieczuna bez piłki. I to był właściwie jedyny zgrzyt tego dnia. Wcześniej i później na boisku i na trybunach był spokój. Policja ograniczyła się do kilku zaledwie patroli, nie było w ogóle jednostek w czarnych uniformach, białych hełmach i z tarczami, znanych z meczów piłkarskich o podwyższonym ryzyku.

W 73. minucie rajdem z własnej połowy na pole 22 metrów gdynian popisał się Piotr Piszczek. Niewiele brakowało, aby skrzydłowy Lechii przedarłby się aż do przyłożenia, gdyż piłka uciekła Łukaszowi Szostkowi, ale błąd grającego w tym meczu na pozycji łącznika młyna zawodnika, naprawił Motyl. To właśnie też Mariusz ustalił końcowy rezultat. Na dwie minuty przed końcem przejął "jajo" na środku boiska i szybkim sprintem ze slalomem zaniósł je na pole punktowe rywali. Lechia jeszcze zaatakowała, ale znów jej młyn został powstrzymany 2-3 metry od celu.

- Zabrakło konsekwencji w grze oraz realizacji założeń taktycznych. Zbyt dużo popełniliśmy prostych błędów. Arka grała dziś słabo, a my... dużo słabiej. Wszystko wskazuje na to, że straciliśmy szanse na organizację meczu o brąz o siebie. Jednak bez względu na to, gdzie przyjdzie grać z Folcem, chcemy bić się o podium - oceniał Urbanowicz.- Piękne rugby można grać na... plaży. Dzisiaj najważniejsze były punkty. Dużo było walki i gry obronnej. Dla kibiców to rzeczywiście momentami mogło być nudne - dodał Stachura.

Czołówka tabeli:

1. Blachy Pruszyński Łódź 17 16 1 0 883-139 50
2. Arka Gdynia 17 14 1 2 606-166 46
3. Folc AZS AWF Warszawa 17 12 1 4 532-196 42
4. Lechia Gdańsk 17 12 0 5 398-243 41
jag.

Zobacz także

Opinie (32) 2 zablokowane

  • Last kolejka

    Ciekawe jak zagra łodz? czy o prestiz czy pomyślą aby nie rozbijać się przed arką? meczów arki ie widziałem z łodzia i lechią ale nie jest bez szans w finale.

    • 0 0

  • Ostatni mecz Arki z Budowlanymi w Gdyni pokazał, że jest szansa na złoto dla "Buldogów" - Łodzianie są mocni, ale do ogrania, no a brąz ... bezsprzecznie należy się Lechii. Arka - złoto, Lechia - brąz... tylko Ogniwa brakuje pomiędzy... może w przyszłym sezonie...

    • 0 0

  • Co zrobi Rychu?

    A mi sie wydaje ze Wiejski zagra na maksa. Będzie chciał na czysto bez porażki zakończyć sezon. Bo jak noga z Arką mu się podwinie to zawsze powie, ze trzeba zmienć system rozgrywek i bez play of to On były Mistrzem Świata i okolic

    • 0 0

  • ARECZKA

    BRAWO PANOWIE ! ARKA WYGRALA ALE WIELKI SZACUNEK DLA ZAWODNIKOW I KIBOLI L E C H I !!!!! BEDZIEMY TRZYMAC KCIUKI ZA LECHIE W WALCE O BRAZ( PEWNE 3 MIEJSCE) POWODZENIA!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Rychu już powiedział co zrobi:

    Cytuje wypowiedź Ryszarda Wiejskiego z 06.06.2007:
    " Nie ukrywam, że stoję przed dylematem. Z jednej strony chcielibyśmy zakończyć tę edycję rozgrywek bez porażki, a tym samym przeciwko Folcowi powinniśmy wystąpić w najsilniejszym składzie. Z drugiej zaś, chociażby ze względu na fatalny stan boiska Folca, zachodzi obawa, że nasi zawodnicy mogą łatwo nabawić się kontuzji i może ich zabraknąć w finale. Ostateczną decyzję podejmiemy przed samym meczem w Warszawie. Z pewnością nie zagra Łukasz Wieczorek, który nabawił się urazu."

    • 0 0

  • Będzie na poważnie.

    Ukraińcy już w Łodzi, nik nie odpuści ani tego meczu a w finale i tak ogramy arkowców! Pokonaliśmy ich spokojnie w Gdyni a u nas nikt nas nie pokona.

    • 0 0

  • chyba nie widziałeś meczu w Gdyni - spokojnie nie wygraliście - spokojnie to wynik mógł być na korzyść Arki. Spotkanie było wyrównane.

    • 0 0

  • Znowu to samo

    a lodziaki znow sie napinaja i zeby nie bylo tak jak pare lat temu z ogniwem a pozniej z arka. Napierw sie napinali a pozniej w dupe dostali
    Pozdro

    • 0 0

  • do rugby fana

    meczu nie widziałem , ale rozmawiałem z tymi co widzieli i po pierwszej połowie powinno być co najmniej 15 punktamidla Budowlanych. Czytałem wypowiedzi trenera, który sam popwiedział, ze Budowlani powinni znacznie wyzej wygrać i przez rozpręzenie na koniec było gorąco. Ale jak przystało na Budowlanych ich obrona stanowiła mur. Zresztą Arka nic im nie połozyła a nasi TAK!

    • 0 0

  • nikt się nie napina. Zawodnicy szanują wszystkich przeciwników ale znają swoja wartość. Są jedyną druzyną bez porazki . Arka jak zdobywała ostatniego mistrza grała tak samo i wygrała finał z nami.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tabela

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Orlen Orkan Sochaczew 16 13 0 3 605:261 65
2 Ogniwo Sopot 16 12 0 4 446:312 58
3 Juvenia Kraków 16 11 0 5 504:290 53
4 Awenta Pogoń Siedlce 16 11 0 5 470:280 48
5 Edach Budowlani Lublin 16 10 0 6 389:348 44
6 Life Style Catering Arka Gdynia 16 6 0 10 485:460 30
7 Drew Pal 2 Lechia Gdańsk 16 5 0 11 375:429 25
8 Budowlani WizjaMed Łódź 16 2 0 14 151:842 9
9 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 16 2 0 14 167:412 -52
Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny zagrają o złoty medal, a dwie kolejne o brązowy. Gospodarzem meczów będą zespoły wyżej klasyfikowane w tabeli. Nikt nie spada bezpośrednio.

Klub Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wycofał się z rozgrywek 27 marca 2024 roku. Wyniki uzyskane przez tę drużynę zostały utrzymane. Kolejne mecze weryfikowane są jako walkowery (25:0 i 5 punktów) na korzyść rywali 25:0, a na zespół wycofany nakładana jest kara 0:25 i -10 punktów.

W trakcie rozgrywek zmieniły nazwy:
Lechia Gdańsk na Drew Pal 2 Lechia Gdańsk
Budowlani Commercecon Łódź na Budowlani WizjaMed Łódź
Orkan Sochaczew na Orlen Orkan Sochaczew

Wyniki 18 kolejki

  • Orlen Orkan Sochaczew - LIFE STYLE CATERING ARKA GDYNIA 57:37 (17:20)
  • OGNIWO SOPOT - Awenta Pogoń Siedlce 16:22 (9:12)
  • Edach Budowlani Lublin - Juvenia Kraków 20:14 (12:7)
  • Budo 2011 Aleksandrów Łódzki - Budowlani WizjaMed Łódź 0:25 (walkower)
  • Pauzuje: DREW PAL 2 LECHIA GDAŃSK

Ostatnie wyniki

Orlen Orkan Sochaczew
19 maja 2024, godz. 15:30
97% Orlen Orkan Sochaczew
0% REMIS
3% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Beata Xxxv 15 40 86.7%
2 Zygmunt Bębenek 15 40 80%
3 Radosław Dymkowski 15 39 93.3%
4 Fc Zdunkowo 15 39 86.7%
5 BOGUSŁAW BOHL 15 39 86.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane