- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (155 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Śląsk Wrocław - Arka Prokom Gdynia
Arka Gdynia
Przez dwa sezony, jeśli nie pauzował z powodu kontuzji lub kartek, był kluczową postacią w szeregach żółto-niebieskich, ale w bieżącej edycji zdążył zaledwie trzykrotnie pojawić się w podstawowej "jedenastce", za każdym razem zamiast wykluczonego kolegi, albo Wódkiewicza, albo Bubnowicza. - Grzegorz wrócił po kontuzji, Robert odcierpiał karę za cztery kartki, więc wszystko wraca do normy - mówi wychowanek Wisły Płock, który - jak wspólnie ustaliliśmy - z pewnością nie jest... marudą. - Podczas treningów staram się udowodnić trenerowi swoją wartość, ale nic więcej nie mogę zrobić. Oprócz tego, że daję z siebie wszystko, gdy otrzymuję szansę. Myślę, że nie zawiodłem w spotkaniach z Piotrcovią i Górnikiem, aczkolwiek w Łęcznej mam do siebie pretensje, że w ostatnich sekundach, my, obrońcy, trochę przysnęliśmy. Przeciwnik miał wcześniej dobre okazje bramkowe, ale akurat w tym momencie nie powinien nas zaskoczyć. Coś takiego zawsze boli. Inna sprawa, że swoje dołożył arbiter.
- Pewnie zrobiło się panu cieplej na sercu, gdy w styczniu Marek Kusto zapowiadał grę czwórką w obronie. Byłoby miejsce i dla pana.
- To jest wariant, który wymaga, bądźmy szczerzy, klasowych wykonawców i pewnych umiejętności. Nie jesteśmy Wisłą Kraków. Nie da się go wcielić w życie w ciągu dwóch miesięcy. Świt grał u nas w ten sposób i dobrze wiemy jak mu to wyszło. Gra czwórką jest uważana za nowoczesną, ale bywa niebezpieczna, gdy blok nie jest zgrany. Trener sprawdzał to i, jak sądzę, zniechęciła go nie tylko skromna liczba obrońców, notabene bardzo istotny powód. Gdyby pojawiły się kontuzje, prawdopodobnie musielibyśmy wrócić do starego układu, a wtedy robi się bałagan. Nie myślałem więc o tej nowince jako szansie dla siebie.
- Na co możemy liczyć w meczu ze Śląskiem?
- Na pierwsze zwycięstwo. Od początku tygodnia trener nastawia nas, że Wrocław może być przełomem. Podejrzewam, że zagramy tam bardzo ofensywnie. To ważne, ponieważ doświadczenie uczyło, że na obcym boisku musimy zdobyć gola, aby wrócić do domu przynajmniej z remisem. Gdy się nie strzela, kończy się tak, jak kilka dni temu. Sukces ze Śląskiem naprawdę mógłby być dla nas przełomowy. W następnej kolejce gramy u siebie z Aluminium. Sześć punktów w tak ważnych spotkaniach oddaliłoby Arkę od strefy zagrożonej i ustawiło nas w pozycji dogodnej do ataku...
- Śląsk, pozbawiony pauzującego za czerwoną kartkę Jawnego oraz kontuzjowanego Kowalczyka, jest bardzo młodą drużyną.
- Co nie oznacza, że słabą. W sparingach odniósł kilka znaczących zwycięstw, choćby nad Groclinem i Polkowicami. Grozi mu kontakt ze strefą spadkową, toteż nikt z nas nie wątpi, że gospodarze zagrają z wielkim poświęceniem. My też, a słyszałem, że wybiera się w podróż za nami wyjątkowo liczna grupa kibiców.
II LIGA.
20. KOLEJKA (niedziela): 9. Śląsk - 5. ARKA Prokom (godzina 14.00; jesienią 0:1), 1. Świt - 14. Tłoki (1:0), 13. Stal - 2. Polkowice (0:5), 15. Łódzki KS - 3. Łęczna (1:2), 4. Aluminium - 7. Piotrcovia (1:4), 8. Bełchatów - 6. Polar (1:1), 12. Podbeskidzie - 16. Ruch (0:0), 18. Stomil - 11. Ceramika (1:1), 10. Radomsko - 17. Hetman (1:2).
Żółto-niebiescy wyjeżdżają do Wrocławia bez dwóch podstawowych pomocników: Michała Smarzyńskiego (kontuzja) oraz Marcina Pudysiaka (4 kartki). Marian Putyra, trener gospodarzy ma większy kłopot, ponieważ nie może skorzystać z usług Piotra Jawnego, Marka Kowalczyka oraz trzech juniorów powołanych przez Michała Globisza na turniej eliminacyjny ME we Francji: bramkarza Radosława Janukiewicza, obrońcy Michała Bielskiego i pomocnika Jakuba Małeckiego. Trzech z tej piątki miało udział w wygranej 3:1 z Hetmanem na inaugurację wiosny.
star.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (9)
-
2003-03-29 08:42
Znow bierzemy w d..
Niestety, ale juz teraz trzeba sie pogodzic z tym, ze dostaniemy, nie tylko w sensie sportowym.
- 0 0
-
2003-03-29 08:55
Panu juz podzekujemy za wypowiedz
- 0 0
-
2003-03-30 10:34
Walczyc i wygrac powodzenia w Wroclawiu
- 0 0
-
2003-03-30 16:03
Śląsk Wrocław - ARKA GDYNIA 0:5 (0:3)!!!
Arka Gdynia - Kościerzyna- 0 0
-
2003-03-30 18:11
no no no
nie widzialem meczu ale jestem pod wrazeniem.....arka ma dobra pake....ale i tak slask wiselka lechia gdansk
- 0 0
-
2003-03-30 21:02
Bandyci
Jestem GDANSZCZANINEM po Meczu Wisly z Arka o puchar Polski bylem za Arka tak jak po meczu z Piotrkowia, TERAZ po dzisiejszym meczu ze tj. 30=03=03 SLASKIEM Wroclaw,( a w latach 78-82 uczylem sie
we Wroclawiu) dzisiaj wstydze sie ze mieszkam w TROJMIESCIE- 0 0
-
2003-03-30 21:30
typowe wiesniaki
nie macie pojecia o sporcie,jestescie prostakami i wiesniakam tego miasta! tak do was mówie kibice arki gdynia,
- 0 0
-
2003-03-30 21:35
Debile
Doslownie brak mi slow. Gdzie wy macie mozgi? Wstyd mi nie tylko, ze jestem z Gdyni (a bardzo lubie to miasto) ale z tego, ze jestem Polakiem. Powinniscie sie pozabijac i bylby spokoj na ulicach.
- 0 0
-
2003-03-30 22:00
.
.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.