W ostatnich dniach autokar stał się niemal drugim domem piłkarzy Arki. Po powrocie ze Świnoujścia gdynianie mieli tylko jeden dzień wolnego przed podróżą do Legnicy. Łącznie od piątku do środy pokonają oni blisko 2 tysiące kilometrów. We wtorek o godzinie 18:30 żółto-niebiescy rozpoczną bój z Miedzią o półfinał Pucharu Polski. W pierwszym spotkaniu podał remis 1:1. Trener Paweł Sikora zdecydował się poszerzyć kadrę drużyny o piłkarzy, którzy jeszcze nie grali w pierwszym zespole w oficjalnych spotkaniach: Roberta Sulewskiego i Jakuba Bacha.
Typowanie wyników
25 marca 2014, godz. 18:30
HIT
3 pkt.
Miedź Legnica
ARKA Gdynia
Jak typowano
| 20% |
108 typowań |
Miedź Legnica |
|
| 29% |
150 typowań |
REMIS |
|
| 51% |
269 typowań |
ARKA Gdynia |
|
Relacja LIVE
-
MIEDŹ
25 marca 2014, godz. 18:30
Arka po raz szósty rywalizuje w ćwierćfinale Pucharu Polski. Jednak po raz pierwszy na tym szczeblu rozgrywek ma rywala spoza ekstraklasy. Poprzednio trzykrotnie w tej fazie gdynianie wygrywali, a dwukrotnie byli eliminowani z dalszych gier. Jak będzie w Legnicy?
WYNIKI ARKI W PUCHARZE POLSKI W OSTATNIM 35-LECIU-
Wiadomo, że priorytetem jest awans do ekstraklasy. Dlatego do rywalizacji na dwóch frontach powinniśmy podchodzić rozsądnie. Mamy troszkę zespół przetrzebiony przez kontuzje i kartki. Z drugiej strony są chłopcy, którzy dotychczas mniej grali. Oni na pewno będą chcieli udowodnić, że również im należy się miejsce w składzie. Mają coś do udowodnienia i na pewno tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada
Krzysztof Sobieraj, kapitan Arki.
Wydaje się, że największym wrogiem żółto-niebieskich jest obecnie zmęczenie. W ciągu 16 dni będzie to piąty występ. Ale nie tylko sama gra musiała zostawić uszczerbek na stanie fizycznym zespołu. Męczące są także podróże. Gdynianie po raz drugi tej wiosny muszą w jedną stronę pokonać blisko 600 kilometrów. Na inaugurację równie długą przejażdżkę odbyli do Jaworzna, na mecz z GKS Tychy.
CZESŁAW BOGUSZEWICZ: GŁUPOTĄ BYŁOBY ODPUSZCZAĆ PUCHAR-
W mojej ocenie głupotą byłoby odpuszczać puchar. Piłkarze to są przecież młodzi ludzi. Nie powinno być dyskusji, czy są w stanie wytrzymać grę nawet trzy razy w tygodniu, bo przecież są profesjonalistami - uważa
Czesław Boguszewicz.
Jako trener doprowadził on Arkę do zdobycia jedyny raz w historii Pucharu Polski. W dniu pierwszego meczu z Miedzią ponownie wrócił do gdyńskiego klubu, tym razem w roli dyrektora sportowego.
ĆWIERĆFINAŁ PUCHARU POLSKI W GDYNI NA REMISOkno transferowe jest zamknięte i żadnych ruchów kadrowych z zewnątrz w Arce już tej wiosny nie będzie.
Paweł Sikora musi sobie poradzić z obecnymi piłkarzami, choć zdrowie wielu z nich zostało nadszarpnięte. Nadal z powodu kontuzji wyłączony z gry jest siedmiu piłkarzy.
SPRAWDŹ, KOGO JESZCZE Z GRY W ARCE WYKLUCZAJĄ KONTUZJE-
Za nami wiosną dopiero cztery mecze. Śmieszne byłoby to tłumaczenie, gdyby ktoś mówił, że odczuwa trudy sezonu. Nie możemy przesadzać. Dlatego zamiast na zmęczenie bardziej trzeba zwracać uwagę, że naszą dyspozycję mogą obniżać kolejne urazy - dodaje Sobieraj, który obok
Marcina Radzewicza jest jednym z dwóch piłkarzy Arki, którzy we wszystkich meczach wiosny grali od pierwszej do ostatniej minuty.
Na listę kontuzjowanych po meczu z Miedzią trafił
Michał Rzuchowski, który ma uraz stawu skokowego. Natomiast do gry może wrócić
Glauber. Brazylijczyk po raz pierwszy tej wiosny znalazł się w meczowej "18". Trudno jednak liczyć, że mocno pomoże drużynie, skoro po kontuzji nie ograł się nawet w III-ligowych rezerwach.
WYBIERZ NAJLEPSZEGO TRÓJMIEJSKIEGO PIŁKARZA OSTATNIEJ KOLEJKI LIGOWEJZresztą piłkarzy, których dyspozycja w pierwszej drużynie jest kompletną niewiadomą, jest więcej. Trener Sikora, który w trzech ostatnich spotkaniach zgłaszał jedynie 17 piłkarzy, do Legnicy zabrał pełną "18".
Poza Glauberem nowymi twarzami w porównaniu z pierwszym meczem z Miedzią są:
Robert Sulewski i
Jakub Bach. Obaj zimą byli sprawdzani w sparingach, ale w seniorskiej drużynie w oficjalnym spotkaniu jeszcze nie debiutowali.
Bach dopiero we wrześniu skończy 17 lat. Dotychczas nie grał nawet w zespole rezerw. Natomiast Sulewski w III-ligowych rezerwach w dwóch ostatnich sezonach wystąpił 32 razy i strzelił 3 gole.
OSIEMNASTKA ARKI NA LEGNICĘBramkarze: nr 24.
Jakub Miszczuk, 30.
Dawid KędraObrońcy: 2. Glauber, 3. Krzysztof Sobieraj, 4. Robert Sulewski, 6. Mateusz Cichocki, 16.
Adrian Budka, 20.
Marcin Radzewicz, 28. Kamil Juraszek
Pomocnicy: 7.
Piotr Tomasik, 14.
Mateusz Szwoch, 15. Radosław Pruchnik, 21. Jakub Bach, 23.
Tomasz Kowalski, 25.
Paweł WojowskiNapastnicy: 8. Marcus, 18.
Bartosz Ślusarski, 22. Arkadiusz Aleksander
Włącznie Bacha do kadry to odpowiedź na kontuzję Rzuchowskiego. Z piłkarzy mogących wypełniać rolę defensywnego pomocnika pozostał tylko
Radosław Pruchnik lub na tę pozycję trzeba przekwalifikować jednego ze stoperów. Na przykład
Kamila Juraszka, który w Legnicy nie musi oszczędzać sił, gdyż w najbliżej kolejce ligowej nie zagra z powodu nadmiaru kartek.
Natomiast Sulewski i Glauber są zabezpieczeniem prawej obrony. Na tej pozycji nie może we wtorek zagrać
Sławomir Cienciała, który w pierwszym meczu ćwierćfinałowym otrzymał czerwoną kartkę.
Mimo wszystko najpoważniejszym kandydatem do gry z tej strony defensywy jest
Adrian Budka. Wśród skrzydłowych trener Sikora ma większe bogactwo i jednego z nich może przeznaczyć do gry w obronie.
Podobnie nie ma problemów z napastnikami, mimo że od początku tej rundy Arka preferuje grę dwoma piłkarzami w ataku. Szkoleniowiec rotuje tutaj pomiędzy:
Bartoszem Ślusarskim,
Arkadiuszem Aleksandrem i
Marcusem, strzelcem wyrównującego gola w pierwszym meczu z Miedzią. Ponadto na pozycji cofniętego napastnika może zagrać jeszcze
Mateusz Szwoch.
O tym, czy Arka, czy Miedź przejdzie do półfinału, zdecyduje wynik dwumeczu. W przypadku równego bilansu bramkowego, obowiązywać będzie zasada, że bramki strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie.
Dlatego, jeśli gdynianie myślą o awansie, to muszą strzelić co najmniej jednego gola. Remis 0:0 półfinałem premiować będzie legniczan.
-
Szanse na awans obu drużyn oceniam 50 do 50. My dotychczas w każdym meczu strzelaliśmy bramkę. Nie widzę przeszkód, aby w Legnicy było inaczej. Na pewno mogę obiecać, że zrobimy wszystko, aby zdobyć półfinał - deklaruje Krzysztof Sobieraj.
W kolejnej rundzie na lepszego z pary Arka - Miedź czekać będzie triumfator rywalizacji Zagłębia Lubin z Sandecją Nowy Sącz.
POZOSTAŁE MECZE ĆWIERĆFINAŁOWE:25 marca
godzina 20:30 Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok
26 marca
18:00 Sandecja Nowy Sącz - Zagłębie Lubin
19:45 Górnik Zabrze - Zawisza Bydgoszcz
| Ćwierćfinały |
|---|
| Zagłębie Lubin | 2 | | ARKA GDYNIA | 1 | | Jagiellonia Białystok | 2 | | Zawisza Bydgoszcz | 2 |
| Sandecja Nowy Sącz | 0 | | Miedź Legnica | 1 | | LECHIA GDAŃSK | 1 | | Górnik Zabrze | 1 |
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
