• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sport Talent. Grażyna Frozyna o łyżwiarstwie synchronicznym, czyli sztuce na lodzie

Mikołaj Pachniewski
23 stycznia 2024, godz. 06:00 
Opinie (11)
Grażyna Frozyna to kapitan zespołu Ice Fire Junior. Gdańszczanka uważa łyżwiarstwo synchroniczne za widowiskowy sport, który jest sztuką na lodzie. Grażyna Frozyna to kapitan zespołu Ice Fire Junior. Gdańszczanka uważa łyżwiarstwo synchroniczne za widowiskowy sport, który jest sztuką na lodzie.

Grażyna Frozyna to 16-letnia łyżwiarka synchroniczna. Gdańszczanka sport ten uważa za prawdziwą sztukę. - To połączenie sportu wytrzymałościowego z prawdziwą sztuką. Na widza działa bardzo dużo bodźców, przez co jest to widowiskowa dyscyplina - mówi kolejna bohaterka cyklu Sport Talent. Poprzednio pisaliśmy o Julii Skowrońskiej, a 6 lutego zaprezentujemy Natalię Bielicką.



Poznaj innych bohaterów cyklu Sport Talent





Na łyżwach od małego. Naśladowała siostrę



Grażyna Frozyna ma 16 lat i mieszka w Gdańsku. Na co dzień uczy się w I Liceum Ogólnokształcącym i trenuje łyżwiarstwo synchroniczne w klubie Iceskater pod okiem Agnieszki Filipowicz oraz Marcina Międlarza. Jej pasja do łyżwiarstwa rozpoczęła się już w wieku trzech lat.

- Jeździć na łyżwach zaczęłam wraz z siostrą jak miałam 3 lata. Chodziłam wtedy na szkółki 2 razy w tygodniu. Po zajęciach często treningi miały po nas drużyny synchroniczne i zawsze mi się to podobało. Pewnego dnia, gdy miałam 6 lub 7 lat, w trakcie szkółki wypatrzyła nas trenerka, nieistniejącego już teamu Olivia Dance, Teresa Weyna. Zaprosiła nas na trening, który odbył się na małej hali Olivia i spodobało mi się to. Aczkolwiek całą frajdę z tego sportu zaznałam po przejściu do klubu Iceskater, kiedy miałam 9 lat. Nauczyłam się tutaj nie tylko dobrej jazdy, ale również po prostu życia - wspomina łyżwiarka.
Sprawdź, gdzie trenować sporty zimowe w Trójmieście? Sprawdź, gdzie trenować sporty zimowe w Trójmieście?

To właśnie starsza siostra Zuzanna była dla Grażyny wsparciem w początkowej fazie przygody z łyżwiarstwem.

- Zaczynając przygodę z łyżwiarstwem moja siostra była dla mnie dużą motywacją. Było to związane z tym, że będąc mała robiłam wszystko to, co ona i nie chciałam zostać w tyle. Obecnie wzajemnie się dopingujemy, pomagamy sobie. Obie jesteśmy kapitankami w swoich drużynach i czasami dajemy sobie rady co zrobić w różnych sytuacjach - dodaje.
Obecnie Grażyna razem z 22 innymi zawodniczkami tworzy zespół o nazwie Ice Fire Junior, którego jest kapitanem. To właśnie z nim odnosi sukcesy, także na arenie międzynarodowej. Tam dominują jednak zespoły z Finlandii, Kanady czy USA, więc każde, jak najwyższe miejsce polskiego zespołu jest ogromnym wyczynem. Do nich należy zaliczyć:

  • 8. miejsce na mistrzostwach świata 2023 (kat. junior)
  • 9. miejsce na mistrzostwach świata 2022 (kat. junior)
  • 3. miejsce w międzynarodowych zawodach French Cup 2022 (kat. junior)
  • 4. miejsce w międzynarodowych zawodach Lumiere Cup 2023 (kat. junior)
  • 1. miejsce w międzynarodowych zawodach Dresden Cup 2020 (kat. novice basic)


Sporo pracy i poświęceń



Łyżwiarstwo synchroniczne należy do sportów, w których potrzebne jest ogrom treningów. Trzeba bowiem zsynchronizować wszystkich zawodników, by w danym momencie robiły dokładnie tak samo. Ćwiczenie układów wymaga sporo godzin spędzonych na lodzie, a do tego dochodzą jeszcze zajęcia "na sucho", czyli siłownia, balet oraz taniec.

- Treningi mamy 5 razy w tygodniu. Obecnie przynajmniej 7 godzin lodu oraz 5 godzin sali. Natomiast ważne jest też, aby pracować w domu, m.in. rozciągać się, w końcu szpagat sam się nie zrobi. Zajmuje mi to łącznie około 1,5 godziny tygodniowo. Zawodów w sezonie mamy 4 lub 5, w zależności od tego czy nasze miejscowe zawody Hevelius Cup są tzw. Challengerem, czyli imprezą liczącą się do rankingu mistrzowskiego - wyjaśnia Grażyna.
Sport Talent. Julia Hajska ponad pół życia w łyżwiarstwie synchronicznym Sport Talent. Julia Hajska ponad pół życia w łyżwiarstwie synchronicznym

Pomimo takiego obłożenia, łyżwiarka uczy się bardzo dobrze, a za swoje osiągnięcia co roku otrzymuje jednorazowe stypendium Prezydenta Miasta Gdańska. Jak sama przyznaje, obecnie naukę zaczęła szczegółowo pracować, a wcześniej podchodziła do tego spontanicznie.

- Staram się maksymalnie wykorzystać czas spędzony w szkole, by zdążyć zrobić już pracę domową, zaplanować kolejne dni czy pouczyć się do sprawdzianów. W domu robię tylko to, co na jutro, chyba, że mam więcej czasu lub dałam radę zrobić wszystko w szkole. Resztę lekcji, które zostaną z całego tygodnia odrabiam w weekend - tłumaczy.


Łyżwiarka ma zawsze trochę wolnego czasu dla siebie, który przeznacza na szydełkowanie, oglądanie filmów i seriali, czytanie książek, grę w szachy, a także naukę różnych akrobacji. Chętnie zwiedza świat, poznaje nowe języki oraz spotyka się ze znajomymi.

Dużym wsparciem dla Grażyny jest rodzina, która pomaga nie tylko finansowo, ale i także pod kątem psychicznym.

- Moim zdaniem rodzina w łyżwiarstwie synchronicznym jest bardzo ważna, bo jednak jest to sport, który mocno oddziałuje na psychikę. Trenuję się po kilka godzin dziennie, aby potem zostać oceniony poprzez przejechanie 3-minutowego układu. Jej doping pomaga, aby zaprezentować się jak najlepiej, ale oprócz tego są dużym wsparciem, gdy coś nie idzie po myśli. Oprócz tego dają także rady, czasami lepsze, czasami gorsze. Ponadto rodzice są bardzo dużym wsparciem finansowym, gdyż jest to dość drogi sport - wyjaśnia łyżwiarka.


Sztuka na lodzie



Zdaniem Grażyny wykonywane układy na lodzie i to w pełnej synchronizacji to swego rodzaju sztuka. Nie jest ona łatwa i wymaga wielu, często żmudnych i ciężkich treningów.

- Moim zdaniem jest to połączenie sportu wytrzymałościowego z prawdziwą sztuką i to podoba mi się w tej dyscyplinie najbardziej. Na widza działa bardzo dużo bodźców, przez co jest to widowiskowy sport. Oprócz tego, jestem pedantyczna, więc oglądanie perfekcyjnie równych rzeczy czy czynności sprawia mi satysfakcję i radość. Każda drużyna ma coś swojego, nad czym musi najwięcej pracować, ale myślę, że dla ogółu najwięcej trudności sprawia synchron. Musimy być równe pod każdym względem, a żeby to osiągnąć potrzeba mnóstwo treningów - mówi.

Zobacz, jak wygląda łyżwiarstwo synchroniczne



Łyżwiarstwo synchroniczne koszt trenowania



Trzeba liczyć się z tym, że zawodowe uprawianie łyżwiarstwa synchronicznego może przyprawić o mały, finansowy ból głowy. O ile wyjazd na mistrzostwa świata łyżwiarki mają opłacony przez klub, miasto Gdańsk oraz Ministerstwo Sportu, tak pozostałe muszą pokrywać z własnej kieszeni.

Do tego dochodzą miesięczne składki klubowe w wysokości ok. 400 zł, a także koszty sprzętu, sukienek i wszelkiego rodzaju zgrupowań.

- Dobre łyżwy kosztują przynajmniej 1400 zł. Ważne jest, aby je dobrze dobrać. Należy poświęcić trochę czas na znalezienie tych właściwych. Wymienia się je wedle uznania. Ja w moich poprzednich jeździłam przez 5 sezonów. Oprócz łyżew potrzebne są gumy do ćwiczeń, spinner, na którym kręci się piruety poza lodem, ceny się tutaj wahają od 30 do nawet 150 zł, skakanka, ubrania ciepłe, buty sportowe oraz sukienki. Cena tych ostatnich zależna jest od materiału, a te w których występujemy kosztują średnio 300-400 zł - wylicza.

Cele i marzenia



Obecnie łyżwiarki przygotowują się do zawodów Hevelius Cup, który odbędzie się w gdańskiej hali Olivia w dniach 2-4 lutego. Będzie to okazja, by zobaczyć je w akcji i dopingować w zdobyciu jak najwyższego miejsca.

- Będzie to dla nas taka dodatkowa motywacja, bo będziemy u siebie, na lodzie, na którym jeździmy większość swojego życia. Głupio będzie nie pojechać dobrze. Naturalnie, że są zdarzenia, których nie da się przewidzieć, ale każde nasze potknięcie sprawia, że wiemy nad czym pracować więcej. To z kolei powoduje, że stajemy się lepsze - komentuje Grażyna.

Hevelius Cup 2024. Przeczytaj więcej o imprezie, sprawdź, jak kupić bilety



Wyciąganie odpowiednich wniosków ma z kolei pozwolić na to, by co najmniej powtórzyć zajęcie 8. miejsce na mistrzostwach świata. Łyżwiarka pragnie także, by osiągnąć moment, by zespół ogląda nagrania ze swoich występów i jest w pełni zadowolony z przedstawionego układu.

Gdańszczanka ma także swoje prywatne cele, które będzie chciała zrealizować w przyszłości.

- Bardzo bym chciała nauczyć się grać na pianinie, skrzypcach oraz gitarze elektrycznej, a także spróbować własnych sił w Taekwondo - kończy.

Cykl Trojmiasto.pl Sport Talent



Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.

W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.

Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.

Kontakt mailowy: sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".

Miejsca

Wydarzenia

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (11)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane