• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sportowe Współzawodnictwo Dzieci i Młodzieży

19 kwietnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
W Polsce dużo się mówi na temat sportowego współzawodnictwa dzieci i młodzieży. Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu pisze akty prawne i podejmuje różne akcje , prelekcje , spotkania itp. A jak to wygląda kiedy przyjrzeć się temu wszystkiemu trochę bliżej i oprzeć o konkrety? Oto przykład z olimpijskiej dyscypliny jaką jest judo.

W 2001 roku odbywały się oficjalne Mistrzostwa Polski dla grupy wiekowej młodzików, decyzją w/w Ministerstwa impreza została w roku 2002 wycofana z kalendarza imprez Polskiego Związku Judo. Zgodnie z regulaminem PZJ młodzicy mogą współzawodniczyć w zawodach sportowych wyższej grupy wiekowej (junior młodszy) za wyjątkiem zawodów rangi mistrzowskiej( Mistrzostwa Polski) ze względu na zapisy w aktach prawnych wydanych przez Ministerstwo.

Jaki to ma wpływ na współzawodnictwo można by zapytać. Jak wynika z zapisów regulaminu PZJ który mówi że w zawodach ogólnopolskich poprzedzonych eliminacjami regionalnymi dopuszcza się 16 zawodników w każdej kategorii wagowej, a w Mistrzostwach Polski także poprzedzonych eliminacjami 24 zawodników, to z samego tego zapisu wynika, że do Mistrzostw Polski eliminacje są łatwiejsze, jeżeli jeszcze weźmie się pod uwagę fakt, że w zawodach ogólnopolskich mogą i biorą udział młodzicy a w Mistrzostwach Polski nie mogą brać udziału to nasuwa się pytanie dlaczego jest zaniżany poziom Mistrzostw Polski. W założeniach Ministerstwa jest podnoszenie poziomu sportowego w każdej dyscyplinie i na każdym poziomie. W rozmowie przeprowadzonej z dyrektorem sportowym PZJ panem Jarosławem Wołowiczem usłyszałem, że generalnie zgadza się z faktem że niedopuszczenie młodzików do Mistrzostw Polski juniorów młodszych jest zaniżaniem poziomu tej imprezy, ale przeszkody formalno prawne są takie jakie są i obiecał się całą sprawą zająć (mam nadzieję, że z pozytywnym skutkiem i do przyszłorocznych Mistrzostw sprawa zostanie uregulowana z pożytkiem dla współzawodnictwa). Podam jeszcze ciekawy przykład z roku bieżącego: zawodniczka z Gdańska (młodziczka) zakwalifikowała się zajmując pierwsze miejsce w eliminacjach regionalnych do zawodów ogólnopolskich juniorów młodszych, na których zajęła pierwsze miejsce, trener tej zawodniczki napisał pismo do PZJ z prośbą o dopuszczenie jej do Mistrzostw Polski. Zawodniczka pojechała na eliminacje do MP i startowała tam poza konkurencją, zajęła pierwsze miejsce, ale na MP pojadą zawodniczki które z nią przegrały gdyż PZJ nie wyraził zgody na udział młodziczki w MP juniorek młodszych. Czy współzawodnictwo ma w ten sposób wyglądać? Czy wszystko musi się kończyć na zapisach? Gdzie zdrowy rozsądek?

Na koniec pozdrawiam wszystkich sportowców i życzę im żeby liczyły się tylko ich umiejętności i osiągnięcia a nie uwarunkowania formalno prawne.

Zdrowych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych .
Leszek Szypowicz

Opinie (2)

  • wielka szkoda!!!!!!!!

    domyslam sie ze chodzi o Darie.........wielka szkoda ze nie mogla jechac......taki przepisy......ale ona jest mloda i ma jeszcze czas na osiganie wynikow,,,,,,pozdrawiam

    • 0 0

  • Wszyscy mówią jet młoda

    Wszyscy mówią jet młoda tylko potem jak przychodzi olimpiada ta prawdziwa to też wszyscy się zastanawiają skąd te inne kraje biorą takich młodych utalentowanych sportowców. Przy takim podejściu jak teraz to kto ma szanse pojechać na olimpiadę w wieku 18 lat????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane