Piłkarze Arki pokonali Kaszubię 3:0 (2:0) w meczu sparingowym rozegranym na boisku w Brusach. Pierwszą bramkę zdobył sprawdzany przez Marka Kustę wychowanek Lechii, Krzysztof Rusinek. Następne dwa gole były dziełem Sławomira Kułyka. Inauguracja wiosny za 20 dni.
Tydzień wcześniej Rusinek strzelił gola w barwach Gryfa Wejherowo. Miło, że żółto-niebiescy sprawdzili wreszcie gracza chwalonego właściwie przez wszystkich fachowców. Po raz drugi zagrał lewoskrzydłowy Amiki,
Adrian Mikołajczak, którego po przerwie zastąpił
Maciej Kalkowski. W środę, na boisku w Trzciance, gdynianie zmierzą siły z liderem II ligi, Lechem Poznań. Zespół z Kościerzyny, który sobotnim sparingiem kończył 10-dniowe zgrupowanie, był wyraźnie zmęczony i miał tylko jednego rezerwowego (
Kosznik). Przegrał więc wyraźnie, ale
Mieczysław Gierszewski był bardziej zadowolony z postawy bordowych niż dwa tygodnie temu, gdy Kaszubia przegrała w Gdyni w skromniejszych rozmiarach (1:2).
Wyjściowe składy:
ARKA: Szyszko - Smarzyński, Fornalak, Wódkiewicz - Radoń, Ulanowski, Wilk, Stencel, Mikołajczak - Kułyk, Rusinek.
KASZUBIA: Osiniak - Blok, Celiński, M. Kafarski, Cirkowski - Ciarczyński, Wojdaś, Kniter, Przybyszewski - Tuszkowski, Majewski.