• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowcy w Rydze

s.
29 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Trzecie miejsce, ale w stylu, który może zadowalać - przynajmniej z perspektywy kilkuset kilometrów - gdańskich kibiców, zajęli hokeiści Stoczniowca w turnieju I rundy Continental Cup. Nasz zespół przegrał tylko z faworyzowanymi gospodarzami, HK 2000 Ryga, którzy zresztą wywalczyli awans.

Pucharowy debiut "stoczni" zakończył się niecodziennym, bo piłkarskim wynikiem 0:0. Czy wobec tego konieczne są komplementy dla Wawrzkiewicza? Zresztą obaj bramkarze zasłużyli na tytuły najlepszych w swoich drużynach. Mecz był bardzo wyrównany, w III tercji "Wachę" uratowała poprzeczka, a w rewanżu Raszczyński trafił w słupek. Konieczne - choć tylko na wszelki wypadek - były rzuty karne. Nasz zespół wygrał 3:2 po 9. serii! Golkipera wicemistrzów Kazachstanu pokonali Justka, Twardy i Drzewiecki.

Drugi mecz, z gospodarzami, gdańszczanie rozpoczęli źle, ponieważ w 3 i 10 min dawali się zaskoczyć. Już pierwsze wykluczenie (Bukowski) zemściło się wręcz błyskawicznie - w 11 sekund. Jednak wystarczyły 4 minuty, aby było 3:2! A zaczął Jurasek w okresie gry w przewadze. Potem dwukrotnie - raz w przewadze i raz w osłabieniu - poprawił najlepszy w naszych barwach Justka. Prowadzenie po I tercji i lepszy bilans strzałów (12-10) wieszczyły sensację, ale ten stan trwał krótko. Mimo że Łotysze nie strzelali dużo częściej, już tylko oni trafiali do siatki. - Juniorzy, których trener zdecydował się wpuścić na lód, nie wytrzymali ciśnienia - komentował prezes Marek Kostecki. - Gdy miejscowi odzyskali prowadzenie, było po meczu.

W 49 min, po siódmym golu, trener dał odsapnąć Wawrzkiewiczowi. Jakubowski obronił sześć strzałów. W nagrodę wystąpił w ostatnim spotkaniu z Enegiją Elektrenai. Awans nie groził ani nam, ani Litwinom, ale gra była prestiżowa. Nikt nie chciał być ostatni. Biało-niebiescy, w których składzie zabrakło kontuzjowanego Myszki, pokazali charakter. Dwukrotnie przegrywali i podnosili się. Świetnie zagrał sosnowiecki atak.

STOCZNIOWIEC - Kazachmys Karaganda 0:0. HK Ryga 2000 - Energija Elektrenai 13:3 (4:1, 5:1, 4:1).
Ryga - STOCZNIOWIEC 7:3 (2:3, 3:0, 2:0) - Juraszek (14), Justka (17, 18). Kazachmys - Energija 3:1.
STOCZNIA - Energija 5:3 (0:1, 1:2, 3:1) - Twardy 2, Piotrowski, Zachariasz, Sokół. Ryga - Kazachmys 1:1 (0:0, 1:1).

STOCZNIA: Wawrzkiewicz (Jakubowski) - Sokół, Smeja; Piotrowski, Justka, Raszczyński - Fraszko, Wróbel; Jurasek, Twardy, Zachariasz - Cychowski, Bukowski; Błażowski, Jankowski, Kostecki - Myszka, Drzewiecki, Soliński. TRENER: Pysz.

1. Ryga 4 20-6 2 - -
2. Kazachmys 3 3-1 1 1 -
3. STOCZNIA 3 8-10 1 1 1
4. Energija 0 7-21 - - 3


Podczas gdy gdańscy hokeiści walczyli w stolicy Łotwy, ekstraliga kończyła pierwszą z czterech rund sezonu zasadniczego. Na Unię nie ma mocnych.

NIEDZIELA.
KTH Krynica - Unia Oświęcim 1:14 (0:3, 0:6, 1:5), GKS Tychy - GKS Katowice 7:0 (4:0, 1:0, 2:0), Podhale Nowy Targ - Orlik Opole 4:2 (1:2, 2:0, 1:0).
AWANSEM:
Toruński KH - STOCZNIOWIEC 1:3.

PIĄTEK.
Unia - Tychy 9:1 (3:0, 3:0, 3:1), Katowice - TKH 1:6 (0:2, 0:4, 1:0), Orlik - Krynica 6:1 (3:0, 3:1, 0:0). STOCZNIOWIEC - Podhale - przełożony na 14 października.
Głos Wybrzeżas.

Kluby sportowe

Opinie (2)

  • STOCZNIA

    Wg mnie poszło im nieźle, trzecie miejsce może zadowalać tym bardziej, że wiemy na jakim poziomie stoi Stocznia. Chłopaki wdać chcą i potrafią, oby tak dalej, do boju !!!

    • 0 0

  • Brawo Wacha!!!

    za caloksztalt

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane