- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (209 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (59 opinii)
- 3 Trefl blisko największego sukcesu od 12 lat (10 opinii) LIVE!
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Wywiad z nowym trenerem Trefla (9 opinii)
Sukces gdańszczanina po 24 latach
Energa Wybrzeże - żużel
Krystian Pieszczek zwyciężył w rozgrywanym w poniedziałkowy wieczór w Gdańsku finale Brązowego Kasku. To największy sukces 17-latka w karierze. Żużlowiec miejscowego Lotosu Wybrzeża zgromadził 14 punktów i wyprzedził Piotra Pawlickiego (Unia Leszno) oraz Kacpra Gomólskiego (Azoty Tauron Tarnów). Po raz ostatni gdańszczanin triumfował w tych rozgrywkach w 1988 roku, a był nim Jarosław Olszewski.
Brązowy Kask to rywalizacja dla żużlowców do 19. roku życia. Gdańsk po raz trzeci gościł finał tej imprezy, która rozgrywana jest od 1976 roku. Krystian Pieszczek jeszcze przed startem był uznawany za jednego z faworytów.
W trakcie zawodów gdańszczanin przegrał jedynie z Kacprem Gomólskim. Zawodnik Lotosu Wybrzeża w 6. gonitwie dnia wygrał start ale na pierwszym łuku dał się minąć jadącemu środkiem toru wychowankowi Startu Gniezno. Wówczas po dwóch seriach startów samotnym liderem klasyfikacji był Szymon Woźniak z Polonii Bydgoszcz. Pieszczek i Gomólski oraz Piotr Pawlicki i Kamil Adamczwski (obaj Unia Leszno) mieli po 5 punktów.
W trzeciej serii startów, w 9 biegu Pieszczek startował z czwartego pola, szybko założył się na rywali i pojechał po 3 punkty. Ostatni przyjechał do mety Adamczewski i on jako pierwszy odpadł z walki o zwycięstwo. Manewr z szybkim startem i założeniem się na wszystkich zawodników gdańszczanin zastosował także w biegu 14. Wówczas to rywalizował na torze m.in. z Piotrem Pawlickim. Leszczynianina zaatakował jeszcze Karol Jóźwik, co wykorzystał gdańszczanin uciekając na bezpieczną odległość.
Po czterech seriach Pieszczek i Gomólski mieli po 11 punktów zaś Pawlicki i Woźniak po 10. Jako pierwszy punkt stracił Gomólski (na rzecz Pawlickiego) natomiast w ostatnim biegu części zasadniczej zawodów doszło do pojedynku Pieszczka i Woźniaka. Gdańszczanin znów był najlepszy na starcie i po krótkiej walce na pierwszym łuku wyszedł na czoło stawki. Oznaczało to, że żużlowiec Lotosu Wybrzeża zapewnił sobie zwycięstwo w całym turnieju a Gomólski i Pawlicki musieli stoczyć dodatkowy pojedynek o drugą lokatę.
Krystian Pieszczek jest więc trzecim gdańszczaninem, który sięgnął po Brązowy Kask. Wcześniej, w 1981 roku uczynił to Mirosław Berliński zaś w 1988 roku Jarosław Olszewski. Drugie miejsce w 1987 r. zajął Jarosław Olszewski zaś trzecie miejsca wywalczyli: w 1980 r. Mirosław Berliński i w 1989 r. Tomasz Gollob.
Poprzednie finały BK rozegrano w Gdańsku w 1977 i 2008 roku. W tych pierwszych zawodach wygrał reprezentant ROW-u Rybnik Mieczysław Kmieciak przed Markiem Towalskim ze Stali Gorzów i Krzysztofem Kwiatkowskim ze Stali Toruń. Wówczas czwarte miejsce zajął Mirosław Berliński zaś szóste Krzysztof Fede.
Przed 4 laty w Gdańsku wygrał Artur Mroczka z GTŻ Grudziądz, przed Maciejem Janowskim (WTS Wrocław) i Adrianem Szewczykowskim (Stal Gorzów Wlkp.). Czwarte miejsce zajął Damian Sperz.
- Jestem tak szczęśliwy, ze nie wiem nawet co mam powiedzieć. Cieszę się niezmiernie, dziękuję wszystkim, którzy pomagali mi w przygotowaniach do tych zawodów. Mam nadzieję, że uda mi się podtrzymać dobra formę i w przyszłości przyjdą również kolejne sukcesy - powiedział po zawodach wyraźnie wzruszony Krystian Pieszczek.
- Za mną ciężkie zawody. Przegrałem w dwóch startach, nie najlepiej miale wówczas ustawione motocykle ale nie chcę na to zwalać winy, być może nieco zlekceważyłem te starty. W minionym sezonie również zająłem drugie miejsce. Mam jeszcze rok aby wywalczyć to trofeum, będę walczył o ten tytuł - powiedział drugi na podium Piotr Pawlicki.
- Jestem zawodnikiem, który najczęściej startował w tych zawodach, wszystko przez to, że moje biegi były powtarzane. Pozostał niedosyt, choć i tak po słabym dla mnie sezonie cieszę się, że znalazłem się na podium. W wyścigu dodatkowym popełniłem dwa błędy, straciłem sporo dystansu i nie było już sensu gonić Piotrka - przyznał Kacper Gomólski.
Klasyfikacja końcowa Brązowego Kasku:
1. Krystian Pieszczek (Lotos Wybrzeże Gdańsk) 14 (3,2,3,3,3)
2. Piotr Pawlicki (Unia Leszno) 13+3 (3,2,3,2,3)
3. Kacper Gomólski (Azoty Tauron Tarnów) 13+2 (2,3,3,3,2)
4. Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz) 12 (3,3,2,2,2)
5. Kamil Adamczewski (Unia Leszno) 8 (2,3,0,3,w)
6. Adam Strzelec (Stelmet Falubaz Zielona Góra) 8 (1,1,2,1,3)
7. Marco Gaschka (PGE Marma Rzeszów) 8 (2,2,1,2,1)
8. Łukasz Sówka (PGE Marma Rzeszów) 7 (0,0,3,3,1)
9. Karol Jóźwik (Polonia Bydgoszcz) 7 (3,1,1,0,2)
10. Damian Michalski (PGE Marma Rzeszów) 7 (2,1,2,2,d)
11. Kacper Rogowski (Stelmet Falubaz Zielona Góra) 6 (1,3,0,0,2)
12. Rafał Malczewski (Dospel CKM Włókniarz Częstochowa) 6 (1,0,1,1,3)
13. Marcin Bubel (Dospel CKM Włókniarz Częstochowa) 5 (0,2,2,1,0)
14. Mateusz Borowicz (KMŻ Lubelski Węgiel Lublin) 3 (1,1,0,0,1)
15. Mateusz Rujner (GTŻ Grudziądz) 1 (0,w,0,1,-)
16. Adrian Gała (Cembrit Start Gniezno) 1 (w,d,1,d,d)
RT.Dominik Kossakowski (Lotos Wybrzeże Gdańsk) 1 (1)
Bieg po biegu:
I. Pawlicki, Michalski, Strzelec, Bubel
II. Woźniak, Gomólski, Malczewski, Gała (wkl.)
III. Pieszczek, Gaschka, Rogowski, Sówka
IV.Jóźwik, Adamczewski, Borowicz, Rujner
V. Woźniak, Bubel, Jóźwik, Sówka
VI. Rogowski, Pawlicki, Borowicz, Gała (def.)
VII. Gomólski, Pieszczek, Strzelec, Rujner (wkl.)
VIII. Adamczewski, Gaschka, Michalski, Malczewski
IX. Pieszczek, Bubel, Gała, Adamczewski
X.Pawlicki, Woźniak, Gaschka, Rujner
XI.] Sówka, Strzelec, Malczewski, Borowicz
XII. Gomólski, Michalski, Jóźwik, Rogowski
XIII. Gomólski, Gaschka, Bubel, Borowicz
XIV.Pieszczek, Pawlicki, Malczewski, Jóźwik
XV. Adamczewski, Woźniak, Strzelec, Rogowski
XVI. Sówka, Michalski, Rujner, Gała (def.)
XVII. Malczewski, Rogowski, KOSSAKOWSKI, Bubel
XVIII. Pawlicki, Gomólski, Sówka, Adamczewski (wkl.)
XIX. Strzelec, Jóźwik, Gaschka, Gała (def.)
XX. Pieszczek, Woźniak, Borowicz, Michalski (def.)
XXI. Pawlicki, Gomólski
Kluby sportowe
Opinie (65) 2 zablokowane
-
2012-09-03 22:24
świetna sprawa (1)
Tyle lat człowiek czekał na chłopaka z Gdańska, który będzie coś w tym sporcie znaczył. Do Dery nawet nie porównuje, bo ten praktycznie nie miał większych sukcesów, ale gdyby tak wyrównał do wyników Olsona to byłoby już coś. Oczywiście drugim Zmarzlikiem to on nie będzie, ale kto wie co będzie dalej...
Gratulacje- 13 0
-
2012-09-03 23:15
Tak , bo ty wiesz ze nie bedzie drugim Zmarzlikiem
Oby nim nie był i nie mial takiej kontuzji jak on
- 8 3
-
2012-09-03 22:26
Bardzo, bardzo się cieszę z Twojego sukcesu tak trzymaj !!!
Pozdrawiam .
- 9 0
-
2012-09-03 22:26
Strasznie się cieszę
Najbardziej mnie cieszy fakt, że Pieszczek pojechał pewnie na swoim torze. Był tutaj faworytem i podołał presji. Nie ma mowy o przypadku. Gratulacje
- 13 2
-
2012-09-03 22:46
(1)
No to za rok będzie chłopak jeździł w jakimś dobrym klubie.
- 3 11
-
2012-09-04 07:46
Jasne że tak! W Wybrzeżu!
- 6 2
-
2012-09-03 23:00
Dokładnie. Nie ma się z czego cieszyć. GKS na tym sukcesie nic nie zyskał. (1)
- 2 16
-
2012-09-04 08:12
Co ty solisz
GKS zyskał bo to nasz wychowanek z mini i dużego toru. Drużyna ekstraligowa to żaden GKS, zwykła zbieranina, dziś w Gdańsku jutro w Kłaju a potem w Łyntupach.
Przez .tzw GKS ,nawiasem nie mający nic wspólnego z dawnym klubem, przewinęło się pól ligi i co z tego - odbijamy się od ekstraligi.Dziś im klaszczemy jutro wygwiżdzemy.- 6 0
-
2012-09-03 23:01
I jeszcze jedno. (4)
Dlaczego w wyścigu młodzieżowym jest zawsze drugi?
- 8 4
-
2012-09-04 01:15
Może dlatego...
Że w prawie każdym biegu w Ekstralidze jest najmłodszy? Nie od razu Kraków zbudowano, mało jest tak dobrze jeżdżących zawodników - siedemnastolatków (niespełna). To jego pierwszy sezon, kolejne będą lepsze.
- 10 4
-
2012-09-04 09:04
(1)
Bo Szymko jest pierwszy :-) !!!!
- 3 3
-
2012-09-04 16:01
dawno się tak nie uśmiałem :-)
- 2 0
-
2012-09-04 15:10
Lepszy drugi niż czwarty.
- 3 0
-
2012-09-04 07:36
Świderski już dogadał się z Wrocławiem (7)
Potwierdzenie tego info otrzymacie w niedzielę we Wrocławiu, w którym to Świderski będzie jechał na konto swojej Sparty.
W Gdańsku to już GKS nie będzie miał o co walczyć takie baty dostaną.
Świderski zrobi max. 5 pkt. aby nie podpadł kibicom.
Poza tym Świder co jakiś czas trenuje we Wrocławiu - info od kolegi kibica Sparty.
APEL DO PIOTRKA JEŚLI TO CZYTA, JEŚLI NAM CHŁOPIE WYWINIESZ TAKI NUMER TO NIE MA ZMIŁUJ. 16 września WJEDZIEMY DO PARKINGU I PO ZAWODACH.- 7 11
-
2012-09-04 09:49
oj tam oj tam
żeby Ci bardziej odsadnie nie odpowiedzieć - paranoiku jeden!
- 4 2
-
2012-09-04 10:53
P.F (1)
sądząc jak się napinasz to twoja postura pozwala wjechać wózkiem do supermarketu,daj znać to ci 2 pożyczę ŻEBYŚ MÓGŁ WJECHAĆ NA PEŁNEJ
- 6 3
-
2012-09-04 11:06
hehe dobre :]
- 3 1
-
2012-09-04 11:07
Daruj sobie takie Twoje infa, bo kolega robi Cię w ciula...
- 3 1
-
2012-09-04 11:10
jak to prawda (1)
to niech się boi o zdrowego kulasa
- 1 2
-
2012-09-04 17:42
dokładnie. Jak da d*py po całościu to wjeżdżamy po niego do parkingu!!!
- 0 0
-
2012-09-04 17:53
jego psim obowiązkiem jest pozostanie w Gdańsku
za to jaki numer wywinął wszystkim z tym kulasem
- 4 0
-
2012-09-04 08:05
Brawo Krystian, brawo trener ! (1)
A czemuż to nikt nie wspomni o dobrej robocie trenera Chomskiego,który młodzieżowcom poświęca tyle czasu. Srebrne medale sprzed tygodnia,teraz Brązowy Kask a jeszcze finał MDMP przed nami i też może być pudło. To że ekstraligowa spółdzielnia inwalidów nie jedzie to nie tylko jego wina.
- 8 2
-
2012-09-04 12:59
Jaki dobry trener ?
Chomski to laik !!! Ktory nie ma pojecia o budowaniu skladu i taktyce!!! Dno !!! Mam nadzieje ze Go nie zobacze nigdy juz w Gdansku!!!
- 1 6
-
2012-09-04 08:23
To jest sport żużlowy
Ci którzy mienią się WIELKIMI FANAMI SPORTU ŻUŻLOWEGO swoją nieobecnością na takiej imprezie jak wczorajsza dają dowód, że dla nich jest tylko ligowa młocka - z jednej strony zbieranina za kasę z miasta A z drugiej zbieranina z miasta B. To, że ci z B jeździli wcześniej dla A nie ma znaczenia.
- 4 1
-
2012-09-04 10:12
Musimy się utrzymać... (1)
We Wrocławiu pełna mobilizacja. Mam nadzieję, że nasi również będą sobie pomagać
- 9 0
-
2012-09-04 11:08
damy radę
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.