• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szczęście było tak blisko...

Jacek Główczyński
16 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 

Arka Gdynia

Kilkunastu sekund zabrakło piłkarzom Arki Gdynia, aby wygrać w tym sezonie po raz pierwszy w ekstraklasie! Na własnym boisku podopieczni Wojciecha Wąsikiewicza zremisowali z Amiką Wronki 1:1 (0:0). Prowadzenie dla gospodarzy zdobył w 57. minucie Sebastian Gorząd, a wyrównał w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Jarosław Bieniuk. Goście zapewne nie podnieśliby już głów, gdyby piłka po strzale Piotra Jawnego z 62. minuty zamiast uderzyć w poprzeczkę, znalazłaby się kilka centymetrów niżej.

ARKA: Witkowski - Kowalski, Jawny, Kościelniak, Majda - Gorząd (89 Pudysiak), Ulanowski, Ława (82 Kołodziejski), Kubisz (54 Moskalewicz), Griszczenko - Niciński.

AMICA: Cierzniak - Skrzypek, Dziewicki, Bieniuk, Wasilewski - Kikut, Murawski, Simr (78 Bąk), Grzybowski (70 Tarnowski) - Dembiński, Micanski (60 Gregorek).

Żółta kartka: Kikut. Sędziowali: Siejewicz (Białystok) oraz Siejka i Wojno. Widzów: ok. 6000.

Wojciech Wąsikiewicz pokazał, że jest odważnym szkoleniowcem. Nie tylko poprzestawiał piłkarzy na te pozycje, na których powinni grać od dawna (Bartosz Ława na środek pomocy, Andrij Griszczenko na lewą stronę II linii, Grzegorz Niciński do ataku), ale w bój posłał także debiutantów w ekstraklasie. Od pierwszej minuty zagrali Norbert Witkowski i Dariusz Ulanowski, a po przerwie wszedł Mateusz Kołodziejski. Z kolei Olgier Moskalewicz, podobnie zresztą jak Witkowski, zaliczył pierwszy oficjalny mecz w barwach Arki.

Pierwsza połowa upłynęła na walce i wzajemnym badaniu sił. Łukasz Kowalski i Zbigniew Grzybowski rywalizowali tak zawzięcie, że zderzyli się łowami. Pomocnik Amiki potem grał z bandażem na czole. A jednak to on był głównym motorem napędowym gości. Sam dwukrotnie strzelał groźnie na bramkę Witkowskiego (31. i 38. minuta), ale nasz golkiper był na posterunku. Ponadto sporo zamieszania na polu karnym Arki robiły dośrodkowania Grzybowskiego.

W miejscowych szeregach przed przerwą dwukrotnie w dobrych sytuacjach zdecydowania zabrakło Sebastianowi Gorządowi, a Ława huknął z 16 metrów nad poprzeczką. Szkoda także, że Grzegorz Niciński nie jest kilka centymetrów wyższy, gdyż wówczas nie zabrakłoby mu wzrostu, aby główkować w dogodnej pozycji po dośrodkowaniu Ławy.

Po zmianie stron gospodarze jeszcze mocniej natarli. Griszczenko ładnie zamknął zespołową akcję, uderzył potężnie, ale piłkę na plecy przyjął jeden z obrońców rywali. Po chwili była mniej klarowna na pozór sytuacja. Niciński był tyłem do bramki, a w dodatku miał ostry kąt. Mimo to kapitan żółto-niebiskich zdołał strzelić z półobrotu po "długi rogu". Radosław Cierzniak odbił piłkę, ale w polu bramkowym dopadł jej Gorząd i posłał do siatki. Arka po raz pierwszy w tym sezonie objęła w meczu o mistrzostwo ekstraklasy prowadzenie!

Pięć minut później mecz byłby już rozstrzygnięty. Ława wrzucił piłkę z rzutu wolnego około czterdziestu metrów od bramki Amiki. Na polu karny doszedł do niej Jawny i pieknie złożył się do strzału z woleja. Niestety, piłka odbiła się od poprzeczki!

Czym bliżej końca meczu, tym napór przyjezdnych był coraz większy. Przy czym Amika nie olśniła kunsztem technicznym. Pchała się do przodu najprostszymi środkami, posyłając długie piłki na gdyńskie przedpole. Po jednym z takich przerzutów z piłką minął się Ireneusz Kościelniak. W dobrej sytuacji znalazł się Karol Gregorek. Na nasze szczęście zwlekał ze strzałem. Może przypomniał sobie, że przed meczem wraz z Rafałem Murawskim i Andrzejem Czyżniewskim został wyróżniony przez gdyńskich kibiców? Ostatecznie wroniecki napastnik został zablokowany, ale niebezpieczeństwo nie zostało zażegnane. Piłka trafiła w polu karnym do Jacka Dembińskiego. Kapitan Amiki miał dużo czasu, aby precyzyjnie przymierzyć. Skierował futbolówkę w "okienko" bramki Arki, ale właśnie tam poszybował Witkowski i piłka padła jego łupem. Równie wielkie brawa popularny "Witek" zebrał w 85. minucie. W "16" Arki powstało wówczas wielkie zamieszanie, z którego z soczystym strzałem po ziemi wyszedł Piotr Dziewicki. Norbert sparował piłkę na róg. Szkoda, że w miejscowych szeregach zabrakło piłkarza, który dłużej utrzymałby się przy piłce. O dziwo próbowali to robić debiutanci. Kołodziejski odważnie dryblował mając i czterech rywali na karku, a Ulanowski, w stylu Włodzimierza Smolarka, uciekał do narożnika boiska, tyle, że... swojego, ale do kornera nie dopuścił. Przyjezdni stali się zaś bardzo uprzejmi. Gdy gra była przerywana, z własnej inicjatywy biegli po piłke i przynosili ją gdynianom.

Hubert Siejewicz pierwszą połowę zakończył, gdy na zegarze była 44 minuta. Ale drugą odsłone ciagnął maksymalnie. Arbiter pokazał, że dolicza trzy minuty, ale ci, którzy kontrolowali czas zarzekają się, iż wyrównanie Amica zdobyła w 94. minucie. Znów na gdyńskim polu karnym powstało zamieszanie. Witkowski minął się z piłką, a zatem spróbowął cofnąć się na linię bramkową. Wówczas głową uderzył Bieniuk. Futbolówka odbiła sie jeszcze od ziemi i między nogami gdyńskiego bramkarza wpadła do siatki... Trybuny, przygotowujące się do fetowania pierwszego od ponad 23 lat zwycięstwa Arki w ekstraklasie, zamilkły...

Pozostałe wyniki 10. kolejki: Legia Warszawa - Wisła Płock 3:0 (1:0). Bramki: Djoković (38), Klatt (59), Włodarczyk (89). GKS Bełchatów - Polonia Warszawa 2:0 (0:0). Dziedzic (61), Matusiak (72). Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 1:0 (0:0). Pawlusiński (72). Górnik Zabrze - Korona Kielce 0:3 (0:2). Grzegorzewski (16), Bilski (42), Piechna (68). Groclin Dyskobolia - Pogoń Szczecin 1:3 (0:1). Rocki (79) - Milar (10), Grzelak (75), Elokan (89). Górnik Łęczna - Lech Poznań 0:0. Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 2:1 (2:0). Chałbiński (24, karny), Kalousek (35) - Zieńczuk (65, karny).

Tabela po dziesięciu kolejkach:

1. Wisła Kraków 9 6 2 1 20: 9 20
2. Lech Poznań 10 5 3 2 19:17 18
3. Legia Warszawa 10 4 4 2 12: 7 16
4. Pogoń Szczecin 10 4 4 2 16:13 16
5. Amica Wronki 10 4 3 3 17:12 15
6. Kolporter Korona 10 4 3 3 17:14 15
7. Cracovia Kraków 9 4 3 2 9:11 15
8. Zagłębie Lubin 10 3 4 3 18:17 13
9. Groclin Dyskobolia 10 3 4 3 16:15 13
10. Górnik Zabrze 10 3 4 3 13:12 13
11. Odra Wodzisław 10 3 4 3 8: 9 13
12. Górnik Łęczna 10 1 7 2 7:7 10
13. GKS BOT Bełchatów 10 2 4 4 8:14 10
-----------------------------------------------
14. Wisła Płock 10 3 1 6 11:20 10
-----------------------------------------------
15. Arka Gdynia 10 0 6 4 7:12 6
16. Polonia Warszawa 10 1 2 7 6:15 5

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (68)

  • ;(

    Byłem na meczu, po prostu szkoda słów...

    • 0 0

  • Brawo Bieniuk

    I jeszcze zalatwił areczke Lechista.

    • 0 0

  • po pierwsze nie bieniuk tylko gregorek,
    po drugie sedzia doliczył 3 min a strzelili bramke w 94 min
    po trzecie arka grała niezle tylko bład popelnil Witkowski
    W sumie to nie był błąd to co zrobił to katastrofa jakby grał w dwa ognie i uciekał przed piłka
    :P

    • 0 0

  • dlaser łatwo siedzieć i pieredziec w trybunę

    Gola strzelił głową Bieniuk między nogami Witkowskiego. A od naszego bramarza się odbierd... co prawda przy bramce zawalił, ale wcześniej wybronił troche groźnych strzałów. Nie grał gorzej niż Chamerka

    • 0 0

  • Dokładanie gola strzelił stary Lechista Beniuk i to mówię ja o dziwo stary echista, który o dziwo był na tym meczu. Prawde mówiąc Amica nie zasługiwała na ten punkt Arka była lepsza. To fakt nie zaprzeczalny.Oj zebyscie wiedzieli kibice Arki ilu ludzi chodzi na Areczkę... sorry na ILIGE... z kilkaset osob spotkam jutro na ŁKSie...:) brawo diping i brawo ilość ludzi...po takich meczach i miejscu w tabeli myslalem ze bedize mniej ... Ni ale pewnie z 20/30 % to ludzie z Gdańska. najwyzszy czas zakonczxyc te dziecinne wojenki... ja Arce życze utrzymania... a mojej kochanej Lechii tego samego a za dwa lata awansu a za trzy DERBÓW w I LIDZE!!!! Nie ma wyjscie. Małe pytanko - duzo mowi sie o organizacji ale ToiToi macie mneij niz my na Lechii a widok chlopów sikajacych an tory..to troszeczke wstyd...
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • BRAWO WOJTEK

    Oby więcej takich ludzi było na naszych stadionach!!!

    • 0 0

  • A cha sorry za byki, zmeczony ejstem i zmarzniety. Podsumowujac Arka Gdyunia powinna zdobyć 3 pkt. ale taka jest pilka ze nie zawsze wygrywaja "dzisiaj"lepsi"!

    • 0 0

  • Witkowski brawo za obrone rzutu wolnego jak on to wyjął nie wiem. Ale potem kilka razy wypuszczał piłkę z rąk, ogólnie bardzo roztrzęsiony chyba trema go zjadła.

    • 0 0

  • Szkoda 2 pkt ale widze zmiany w grze na lepsze. Akcje bardziej skladne, widać zmiana trenera wyszla piłkarzom na dobre. Brakowalo mi Imeha na ostatnie 15 min, bo to była obrona Częstochowy. Bomba z woleja i poprzeczka - jak to nie wpadło. Byłoby pieknie

    • 0 0

  • arka UMOCNIŁA SIĘ NA DNIE....

    po remisie z Amicą arka umocniła swą pozycje na dnie tabeli,i na chwile obecną jest to należyte miejsce w szeregu,bedzie jej bardzo trudno odbić się z tego dna.Miało być zwycięstwo,a pozostała gorycz i oczekiwania na kolejne porażki,które utwierdzą arki miejsce w szeregu i potwierdzą teze że kupowanie meczy w drugiej lidze na dzień dzisiejszy jest nadzwyczaj widoczne,a dowodem tego jest tabela która nie kłamie kto jest w lidze cieniasem,nieudacznikiem posiadającym w swoich szeregach kopaczy nie mających nic wspólnego z piłką nożną.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 34 67 64.7%
2 Sławek Surkont 35 59 57.1%
3 Mariusz Kamiński 35 58 54.3%
4 Izabela Dymkowska 34 57 55.9%
5 Marek Dąbrowski 35 57 54.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 32 18 8 6 51:31 62
3 GKS Katowice 32 16 8 8 62:33 56
4 Górnik Łęczna 32 13 13 6 33:26 52
5 Wisła Płock 32 14 9 9 44:42 51
6 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
7 Wisła Kraków 32 13 11 8 60:42 50
8 Motor Lublin 32 14 8 10 44:40 50
9 Odra Opole 32 14 7 11 39:31 49
10 Miedź Legnica 32 11 12 9 46:34 45
11 Stal Rzeszów 32 13 6 13 49:57 45
12 Znicz Pruszków 32 11 6 15 32:41 39
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 32 8 11 13 47:51 35
15 Polonia Warszawa 32 7 10 15 38:48 31
16 Resovia 32 8 7 17 36:56 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 32 4 11 17 25:56 23
18 Zagłębie Sosnowiec 32 2 10 20 20:51 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 32 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 3:4 (2:2)
  • Motor Lublin - Znicz Pruszków 3:3 (1:2)
  • GKS Tychy - GKS Katowice 2:3 (2:1)
  • Chrobry Głogów - Resovia 1:1 (1:0)
  • Stal Rzeszów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:2 (2:1)
  • Odra Opole - Wisła Płock 3:0 (3:0)
  • Polonia Warszawa - Górnik Łęczna 0:2 (0:1)
  • Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała 6:1 (4:1)

Ostatnie wyniki Arki

Zagłębie Sosnowiec
92% ARKA Gdynia
4% REMIS
4% Zagłębie Sosnowiec
Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane