Agnieszka Bilska zajęła czwarte, a Jacek Piasecki (SKŻ Hestia Sopot) ósme miejsce w mistrzostwach świata juniorów ISAF w windsurfingowej klasie RS:X. W Gdynia Sailing Days w kasie pozostała część pieniędzy z puli 48 tysięcy złotych, gdyż nie było wystarczającej obsady żeglarzy, którzy chcieli fatygować się po pieniądze i punkty do światowego rankingu
.
-
Po raz kolejny medal przeszedł mi koło nosa - martwi się Agnieszka. -
Trzeba jeszcze nad prędkością popracować, bo w niczym innym nie odstajemy od czołówki - ocenia sopocianka, której do Leonore Bosch i brązowego medalu zabrakło sześciu punktów.
Regaty w brazylijskim brazylijskim Buzios obywały się w warunkach słabo-wiatrowych. Te zawody to takie juniorskie igrzyska, gdyż w każdej klasie jeden kraj może wystawić tylko jednego reprezentanta lub załogę. Trener
Roman Budziński pociesza podopiecznych, że byli w gronie najmłodszych w stawce żeglarzy i jeszcze w przyszłym roku ponownie będą mogli startować w championacie ISAF.
W Gdynia Sailing Days wiało mocno, a czasami nawet bardzo mocno. W każdej klasie udało się rozegrać po 10 wyścigów. Tym bardziej szkoda, że nie udało się znaleźć chętnych do startu w klasach olimpijskich Finn i Star, które pierwotnie znajdowały się w programie regat, a w Laserze nie uzbierano dziesięciu zawodników, aby wypłacić pełną pulę nagród przewidzianą dla tej specjalności. Dziwne, bo było to jedne z nielicznych regat, w których można było wygrać gotówkę.
z trójmiejskich żeglarzy najbardziej widoczni byli przedstawiciele miejscowej Arki.
Natalia Szymczyk wygrała w klasie Laser Radial, triumfując w 9 z 10 wyścigów! Gdynianka tylko w ostatnim starcie zadowoliła się drugą pozycją. W tej samej specjalności wśród mężczyzn jej kolega klubowy,
Rafał Milczarczyk zajął drugie miejsce.
Natomiast przedstawicieli AZS AWFiS wywalczyli podium w klasie 470.
Marcin i Paweł Wysoccy zajęli drugie miejsce, a załogantem trzeciej w klasyfikacji załogi był
Krzysztof Mongird, który partnerował Tomaszowi Januszewskiemu. Klasą dla siebie byli w tej specjalności olimpijczyk z Pekinu, Patryk Piasecki i Marcin Mickiewicz (wszyscy AZS UWM Olsztyn), którzy wygrali siedem pierwszych wyścigów.
Podobnym wyczynem w Laser Radialu popisał się zwycięzca Filip Kobielski (AZS UW Warszawa). W Laserze 4.7 pewnie wygrywali Paulina Barwińska i Damian Pietruszyński (oboje MOS Iława).
Jedyną klasą, w której do końca czterodniowych regat trwała walka o zwycięstwo był olimpijski dla panów Laser. Ostatecznie Jakub Marciniak (MOS), dzięki pierwszym miejscom w trzech ostatnich startach pokonał Krzysztofa Trąbałę (TKŻ Toruń) różnicą 4 punktów.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
